Jagodno

Witam,

Dzisiaj Lupo nie dalo rady moze ktos poratowac kablami i pradem ?
Sprawa dosyc pilna....
pozdr.

_________________
Idą dwa koty przez pustynię .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- k...a stary ... nie ogarniam tej kuwety.

Kabli niestety nie mam , ale pocieszę Cię że punciak też pierduuut. Taxa i spóźnienie do pracy . Ciekawe jak będzie jutro

_________________
------------------------------------
Nie traktuj życia zbyt serio. I tak nie wyjdziesz z niego żywy
Cała Polska w Cieniu Śląska !!!

Trzeba sie dzisiaj jakos po poludniu umowic na zbiorowy odpalanie fur, albo sie zlozyc na kable rozruchowe osiedlowe i trzymac je gdzies u ochrony albo w sklepie jakims

_________________
Idą dwa koty przez pustynię .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- k...a stary ... nie ogarniam tej kuwety.

zapraszam na autobus za 20 min

To dobry pomysł, aby kable miała ochrona. Jesli moge jeszcze cos doradzic, to warto kupić spray "Samostart" (czy jakoś tak). Psika się go trochę do wlotu powietrza i zdecydowanie lepiej zapala.

Pełen wiary i nadzieji w mój samochód za 15 min wyruszam przez środę Śląską do miejscowosci Góra jeśli komuś po drodze a samochód nie zapalił to zapraszam

Dzięki za zaproszenie, ale dzisiaj nie musiałem skorzystać...Lupo dało jednak rade z pomocą kabelków sąsiada, prądowi sąsiadki ze srebrnego Matiza i towarzystwu Zatora. Dzieki za pomoc ...

_________________
Idą dwa koty przez pustynię .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- k...a stary ... nie ogarniam tej kuwety.

zator zaiskrzyl

_________________
http://www.swiezamieta.pl

noo urokiem osobistym bo równie urocza sąsiadka jednak postanowiła poświęciła nam kilka cennych chwil swojego czasu narażając się na spóźnienie do pracy

Ja chciałem użyczyć pieczarskiemu prądu ze swojego akumulatora ale mimo, że fordzik się odpalił to za Chiny maski nie dało się otworzyć tak przymarzło .

Jak już pieczarski odjechał to postanowiłem jednak rozgrzać swoje autko i do epi pojechałem ... autostradą A4 .

Do A4ki dojechałem bardzo spokojnie, wcześniej jeszcze silnik grzał się na postoju jakieś 10-15 min. Wskaźnik temperatury silnika przy wjeździe na autostradę wciąż leżał jak na początku trasy

Na autostradzie przy prędkości 160-180 temperatura zaczęła rosnąć aż osiągnęła połowę normalnej wartości. A jak z A4 zjechałem przy Bielanach jadąc już do epi to temperatura zaczęła opadać prawie do stanu początkowego. Bardzo dziwne, też tak dziś mieliście
Dodam, że to diesel - wiem, że rozgrzewa się niezwykle wolno ale jak już się rozgrzał to nie powinien się chłodzić.

Spece, doradźcie co to może być. Przegląd mam dopiero za 5tys km i nie chce mi się do serwisu jechać wcześniej. Jestem pewny, że wszystko jest z samochodem OK (w piątek jak było +4 to nieźle nim szalałem) ale ten spadek temperatury mnie zaskoczył.

Specem, to ja nie jestem, ale wskaźnik chyba wskazuje temp. płynu chłodzacego, a nie bezpośrednio silnika. Przy takiej temp. powietrza płyn w chłodnicy może może się się szybko schładzać przy wolniejszych obrotach silnika...

tak sobie gdybam.

albo ci się coś zepsuło

Ja wczoraj A4 z Legnicy śmigałem, silnik się rozgrzał szybko i potem już temp. nie spadała, w mieście też. Jak chłodnica się ochładza to powinien się włączyć obieg tylko przez silnik i w ten sposób temperature trzymać. Ale jak to jest w dieslach, to ja nie wiem
W każdym razie, taki objakw jak Ty Marcinie, to ja miałem kiedyś w skodzince jak mi właśnie padł termostat i obieg płynu chłodzącego szedł cały czas przez chłodnice. Przy normalnej spokojnej jeździe temparatura była bardzo niska, natomiast jak wjechałem na autostradę i pociągnałem go kilka min na 4-5tys obr. to zrobiła się normalna temp, a poźniej znowu spadła jak wjechałem do miasta. Tak samo silnik się nagrzewał dobrze jak stałem w korku, a jak pojechałem troche szybciej to zaraz spadała.

_________________
Krzysztof vel kartrait

w fordzikach tak jest
najpierw masz wahania temperatury
później psuje się termostat i gotuje silnik jak nie zauważysz
ja na szczęście zauważyłem
co prawda w ostatnie chwili ale się udało
później jechałem do domu 45 min (8 km)
musiałem zatrzymywać się i chłodzić silnik

ale oczywiście przyczyną może być mróz

siedem tlustych, potem siedem chudych...

ale bez paniki - legitymacje do miesiecznych biletow imiennych wyrabiaja teraz od reki

_________________
http://www.swiezamieta.pl

Sam chciałeś forda

my wzielismy kable od mechaników za LPG

_________________
Agrogielda.pl - darmowe ogłoszenia rolnicze
Kredrol.pl - kredyty dla rolników
Banger Park Scharnitz - całoroczny ośrodek dla snowboardzistów i narciarzy freestylowych

przez ten p.............. termostat mało diziś nie umarłem. Wprawdzie nie mam forda tylko fiata, ale będac z Środzie Śląskiej przestało mi działac ogrzewanie. Gdy w stanie lekkiej hibernacji dotarłem do mechanika we Wrocławiu ( w Środzie proponawiali mi naprawienie usterki na jutro wieczór) ten orzekł tremostat. Mam nadzieję, że wie co robi i jutro wszystko będzie ok

uuu ... domyslam sie ze bylo zimno

Ciekawe czy markety i stacje benzynowe już podniosły ceny akumulatorów i napisali nad nimi PROMOCJA

_________________
Krzysztof vel kartrait