Jagodno

a kotka Kofi, to mieszka z funniassem i jego dziewczyną...

Dlatego podkreślam, że cały czas piszemy o Tobie

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

Twoje zainteresowanie moją skromną osobą, nakłania mnie do podejrzeń, że należę do Twoich obsesji... , ,

Chciałabym sprostać Twoim oczekiwaniom, ale niestety nie mam żadnych obsesji, o czym już obszernie pisałam w innym wątku. Jeśli mi jakaś grozi, to jej podmiotem może być tylko...mężczyzna Napisałam jedynie, że myszka przybiegła mi do stóp...a myszy nie są moją obsesją. Nigdy ten wątek nie rozwinąłby się tak smacznie, gdyby nie Twój w nim udział, ze zwyczajowym i miłym wsparciem Styllovego. Więc jak to jest z tą obsesją

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

hmmmmmmmmm, w takim razie, może to być, że styllovy jest Twoją obsesją...

Milusi Chłopak, ale zdecydowanie nie Przecież kibicuję Wam jako parze od dawna Ale jakoś uciekacie przed fotką na rękach
A Styllovy przy swoich warunkach mógłby na jednej ręce kofi podnieść

PS. A Jego obecność w moich z Tobą dialogach, sam mi kiedyś wyjaśnił

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

bo my tacy niedotykalscy jesteśmy...

Ależ ja nie chcę Was macać

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

tylko dlaczego to wszystko w temacie: Kot w garażu A1?
macie szczescie ze chodze wczesnie spac inaczej w zyciu nie pozwolil bym Wam na nocne spamowanie nie na temat

Bo spamy własnymi drogami chadzają I są jak myszy - nie do wytępienia

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

chyba, że pojawi się więcej kotów...