Jagodno

Tylko te rankingi nie uwzględniają że ktoś może lubić od czasu do czasu
zapodać sobie coś w divixie z napisami i wtedy lepiej mieć soft robiony przez jakiegoś zapaleńca np. Gufiak do Pioneer DV-470 lub DV-575 http://pioneer.razorpoint.pl/
Wystarczy kupić sobie nowość pioneera 585 i trzeba czekać na kolejnego zapaleńca bo Gufiak nie będzie robił do niego poprawek.
Inni goście robią soft do yamahy i oni planują wsparcie nowych modeli
http://www.itepe.net/

Propaganda propagandą a są tacy, którzy na podstawie odsłuchu potrafią odróżnić od siebie 2 różne interkonekty cyfrowe .
True, true

No właśnie, czy istnieje taki soft dla odtwarzaczy Panasonica

HHmmmm, byłem dzisiaj w sklepie na pl. 1 Maja - sprzedawca słusznie zapewne zauważył, że mogę sobie obiecywać, a i tak (jak większość) nigdy nie dokupię pozostałych głośników kina domowego i zostanę z wybajerzonym sprzętem używanym do zwykłego Stereo. Zachwalał zestaw CD+Wzmacniacz Cambridge Audio. Mam o czym myśleć

Szczerze mówiąc to chyba nie uwierzę dopóki nie zobaczę. Myślę oczywiście o interkonektach tej samej klasy, bo w to, że można badziewny od dobrego odróżnić to wierzę. Swoją drogą to nie wiem czy takim ludziom zazdrościć czy współczuć. Z jednej strony pewnie mają bogatsze doznania odsłuchowe a z drugiej muszą wydać kupę kasy na sprzęt, żeby być zadowolonym z jakości dźwięku.

Tylko, że tu chodzi o cyfrowe złącza, to chyba tylko po przerwach w muzyce na słabo kontaktującym złączu...
Ludzka zdolność do samooszukiwania jest nieskończona. Kiedyś słyszałem autentyczną opowieść elektronika o nowym wzmacniaczu który stworzył, o klasę lepszym od poprzedniego. Postawił go razem z innym sprzętem, podłączył do prądu i przyniósł swoją ulubioną płytę. Przez dłuszy czas rozkoszował się nowym głebokim brzmieniem dzwięku.
I wtedy dopiero przypomniał sobie, że wcale nie przerzucił kabli ze starego wzmacniacza i wszystko idzie właśnie przez niego...

Może istenieje....ja o nim nie słyszałem.
Aby coś szukać trzeba znać model bo panasonic ma kilka modeli DVD....
Zawsze można do zestawu Cambridge Audio wzmacniacz + CD dokupić w Tesco dedykowany do divix super odtwarzacz do divixów - DVD-007 Emperor 2. Towar prosto od Chińskich braci z oprogramowaniem robionym w Polsce (ponoć przez 3 programistów) w rewelacyjnej cenie poniżej 300zł.

A może po prostu komputer podłączyć?

To faktycznie najlepsze rozwiązanie

Trzeba mieć DVD na pokładzie a ja nie mam.

No właśnie nie. Nie tylko potrafią je od siebie odróżnić, ale jeszcze twierdzą, że każdy z tych kabli ma inne brzmienie . Jak dla mnie ciąg zer i jedynej to ciąg zer i jedynek - nie może być tu mowy o "lepszym brzmieniu trąbki" lub "gorszej budowie sceny muzycznej".
Niestety moja wiedza to jedno a fakt umiejętności odróżniania (może zgadywania? ) kabli cyfrowych to drugie.

Audifilizm to religia + bewzględni oszuści którzy sprzedadzą wszystko za dobre pieniądze.
Np. lakier którym można pomalować głośniki, obudowy, kable a nawet elementy elektroniczne który rewelacyjnie poprawia dźwięk (tylko 60$ za malutką buteleczkę):

http://www.referenceaudiomods.com/Merch ... y_Code=C37

oczywiście zawsze znajdą się tacy co potwierdzą, że działa:

http://www.tnt-audio.com/accessories/c37_e.html

lub drewniane pokrętła na wzmacniacz (tylko 485$) które niezwykle poprawiają brzmienie:

http://www.referenceaudiomods.com/Merch ... =NOB_C37_C

Oczywiście nie ma co wspominać o wzmacniaczach na 1 lampie za 50tyś.$....

A ja slyszalem o specjalnych plynach do plukania uszu i o poradach odnosnie odpowiedniego ubioru na odsluch.

Kiedys tez mialem problem z audio. Chcialem kupic glosniki do amplitunera Pioneera. Nie wiedzialem czy stereo czy kino domowe bo Pioneer juz stal w domu podlaczony do kompa.
Bylem w sklepie na 1-maja i slyszalem jak gra wzmacniacz lampowy na glosnikach B&W. Niesamowite wrazenia, mimo, ze sluchalismy kiepskiej plyty audio nagranej z mp3. Pan mi takze polecal Cambridge Audio - to tak na poczatek.
Generalnie ciezko z mojego doswiadczenia polaczyc stereo i kino ale o tym juz ktos wczesniej pisal. Podobno Harman Kardon daje sobie z tym rade najlepiej bo ma bardzo dobre stereo a oprocz tego systemy kina domowego.

Najsmieszniejsze jest to ze audiofile maja wypasiony sprzet za niesamowite pieniadze i kilka naprawde porzadnie nagranych plyt, ktore moga sobie posluchac, bo czym lepszy sprzet tym brutalniej obnarza jakosc dzwieku Dlatego ja sprzedalem Pioneera i kupilem sobie zestaw Creativa do komputera.

_________________
Idą dwa koty przez pustynię .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- k...a stary ... nie ogarniam tej kuwety.

Ogólnie lampowiec ma parametry nieporównywalnie gorsze od współczesnego sprzętu. Ale same super parametry to nie wszystko. Wydaję się, że jego główną zaletą jest upiększanie dźwięku tak jak to jest robione na niektórych reklamach TV z kolorami, wszystko jest prześlicznie kolorowe ale nieprawdziwe...

To moze świadczyć, że to dobry sprzęt lub sklepy mają wypasioną prowizję od sprzedaży CA.



I to jest zdrowe podejście. Jak nie słychać różnicy to po co przepłacać

Czyli ze sprzetem audio tak jak z proszkami do prania

_________________
Idą dwa koty przez pustynię .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- k...a stary ... nie ogarniam tej kuwety.

dobra i pouczajaca historia

Coś jakby drgneło w sprawie 585 http://forum.divx.pl/viewtopic.php?t=16 ... 2d0f35b73b
Trzeba poczekać aż ktoś zrobi test firmware 585 na swoim 380.

No tak, gdybym siebie nie znał to....

Gadałem, pisałem, pytałem o sprzęt audio i w końcu kupiłem...
silnik: viewtopic.php?t=525&start=464


Funiass - dzięki Tobie i innym za pomoc. Zakup przekładam na przyszły rok.