Jagodno

Następne łosie !!!! OPEL ZAFIRA PO 7572L stoi pod jabłkiem i tarasuje przejscie dla pieszych !
VW GOLF DW 3334L (złoty) na chodniku !

mimo wolnych miejsc postojowych...

Po pierwsze nazywanie kogoś łosiem jest bardzo niegrzeczne. A po drugie -auto zaparkowałam w nocy ponieważ nie było innych miejsc parkingowych. Może PAN -jak jest taki sprytny-wymyśli dodatkowe miejsca, za które się płaci , tak aby wszyscy parkowali na tzw. parkingu. A może by tak otworzyć drogę pod A1 i2? Po trzecie-moja rejstracja jest troszkę w innych numerach-proponuję wizytę u okulisty.
Z poważaniem

to już jakieś przegięcie - może sobie zrobicie - grupę policyjną - upublicznianie danych na forum numerów rejestracyjnych i obrażanie ludzi to przeginka.

Powiem tak - jedną z osób które proponowały przebudowę placu przed jabłkiem w taki sposób aby mogły tam parkować samochody, ustawiając jednocześnie ławki, aby nie było możliwości podjeżdzania pod samo jabłko, zachowując możliwość przejscia w linii prostej chodnikiem byłem ja.
Tylko wtedy zostało to zignorowane,bo argumentem było że to nie jest teren do parkowania.
A ja się pytam, czy nie można było pomyśleć przyszłościowo, zainwestować naszego grosza i rozwiązać problem kompleksowo. Tylko niech mi tu nie piszą że teraz każdy tak może pisać. Proszę poszukać sobie odpowiednich postów i przypomnieć, że o tym mówiłem na nieoficjalnych spotkaniach naszej wspólnoty.

Nie róbcie nagonki na czarownice.

Ps. jak ktoś podaje dane rejestracyjne, które bądź co bądź identyfikują z daną osobą, niech poda swoje dane i nie kryje się pod pseudonimem na forum.

To jest Pani problem gdzie parkować podam przykład posidacze miejsc postojowych w garażach także w swoim czynszu płacą za sprzatanie, ewentualne naprawy, oświetlenie miejsc, ochronę aut na miejscach przed budynkami co nie powinno mieć miejsca oraz niech Pani znajdzie rozwiązanie, że wielu mieszkańców ma więcej jak dwa samochody i one też parkują w miejscach do tego przeznaczonych. Po drugie to Pani dobrowolnie oddała podpisując akt notarialny miejsca postojowe z przeznaczenie na drogę dojazdową do budowy II fazy osiedla.

Jeżeli jest mało miejsc do parkowania to powinno sie dokupić hektar gruntu i zrobić parkingi. Ale to nie mój problem.

Mam propozycje. JAK NIE WIESZ O CZYM PISZESZ TO NIE PISZ.
Ustalenia co to parkingów były prowadzone przez kogoś innego i w innych okolicznościach. Tekst aktu notarialnego był narzucony przez A. Tu był mały udział mojej osoby w pewnych zmianach w akcie. A. nie chciał, się zgodzić na większe ustępstwa powołując się na wcześniejsze ustalenia, na które zgodzono się na nieformalnym zebraniu mieszkańców.

Ja wiem o czym piszę. "O BRAKU WOLNYCH MIEJSC POSTOJOWYCH I PÓŹNIEJSZYCH NIPOTRZEBNYCH NERWACH MISZKACÓW SZUKAJĄCYCH W NOCY MIEJSC PARKINGOWYCH."

cytat:"Tu był mały udział mojej osoby w pewnych zmianach w akcie." która do tej pory nic nie zrobiła w tej sprawie.

Chyba Pani troszkę przesadza, bo wczoraj po 22-giej były jeszcze wolne miejsca parkingowe. A do okulisty to raczej Pani powinna się wybrać, bo chyba Pani niedowidzi - z tyłu osiedla też jest parking i tam zawsze jest gdzie zaparkować.

Potwierdzam, wielokrotnie wracałem do domu naprawdę późnym wieczorem lub nawet w nocy i nigdy nie postawiłem samochodu na chodniku czy pod jabłkiem - to ostatnie miejsce byłoby dla mnie idealne z racji małej odległości do mieszkania.

Zawsze udawało mi się znależć wolne miejsce - czasami na końcu, pod śmietnikiem za A2.

... pod śmietnikiem za A2, skąd kradną radia samochodowe

Ja też bardzo często wracam późno w nocy i niech chociaż jedna osoba zarzuci mi że stoję pod jabłkiem. Z tyłu osiedla zawsze jest miejsce, trzeba tylko chcieć się przejść 100 metrów do domu i nie bać się o samochód. Nie stanie mu się krzywda. A ostatnie wyczyny parkujących pod jabłkiem to już na prawdę przegięcie. Nich się nikt nie dziwi jak śmieciarka go przerysuje

aby było jasne - jestem za wyciaganiem konsekwencji od osób które parkują w niedozwolonych miejscach, (szczególnie chodniki czy pasy dla pieszych. )
Jeszcze nie tak dawno spacerowałem z wózkiem po osiedlu i szlak mnie trafiał jak musiałem omjać samochody które uniemożliwiały swobodne przejście koło jabłka i na pasach dla pieszych.

Ale to nie powód aby obrażać ludzi.

No nie przesadzaj... ostatnio ukradli tam cos jak nie było kamery i oświetlenia - będzie tak z rok temu.

pewnie, bo nie Tobie ukradli...

żeby była jasność: brak miejsc, to nie powód aby źle parkować. Wracam często bardzo późno i miejsca zawsze sie znajdą.

i z nowu ci polecę inny wątek viewtopic.php?t=501&highlight=negocjacje poczytaj, może zmienisz zdanie. DALEJ APELUJĘ O ROZSĄDEK.

Teraz ja spaceruje i mnie czasem trafia...jak dzieciak śpi to trzeba zadać sobie odrobine trudu aby pokonać kraweżniki bo księciu musi sobie zaparkować tak aby miał blisko do domu.
O ile u dzieci pozostawianie pojazdów pod klatką uważam za całkiem zdrowy objaw np.

o tyle od dorosłych moim zdaniem wymaga się odrobinę więcej.



Ale cześć z tych ludzi to nawet nie objedzie osiedla aby poszukać sobie
miejsca.
Oni ignorują podstawowe zasady kultury współżycia we wspólnocie jednocześnie samemu oburzając się na zwrócienie uwagi.
Chyba mają pozostałych głęboko w d....
Takiego parkującego delikwenta od lat nazywa się łosiem i chyba nie ma w tym nic złego.
Lesław czy uważasz, że raczej powinno się używać bardziej dosadnych
epitetów ?

jakub

co robia KRADNĄ Nie żartuj, naprawdę

_________________
http://www.moloco.pl/

Pewna blondyna moderatorka
trzyma porządek naszego forka

Ankrak ma uraz z przeszłości... szczerze współczuję i rozumiem. Na pewno nie będę zmuszał Cię do parkowania pod śmietnikiem

Jednak co do kradzieży to było dawno i nieprawda.. wtedy było tam ciemno jak w d.... u murzyna, nie było kamery i w ogóle. No dosłownie raj dla włamywaczy

A co do tych dzieciaków... a raczej rozwydrzonych bachorów to nie mam już siły... te rowery są porozrzucane wszędzie. Ostatnio włazłem na jeden jak wychodziłem z garażu. Leżał centralnie na schodach, a ja niosłem dziecko, chyba nie musże mówić co bym zrobił jak bym się wyłożył....

No kuźwa, jakoś mi do tej pory nie ukradli a radyjko mimo swojego wieku raczej należy zakwalifikować do wyższej półki. Może należy zabierać ze sobą panel? To jest zapewne łątwiej zrobić, niż ominąć wózkiem z dzieckiem, stojącą na pasach świętą krowę.

Albo zakładać panel z safari. Zawsze przyda się na mieście gdzie prawdopodobieństwo włamu jest 100 krotnie większe.

do JAKUBA. Nie myślę aby używać jakichkolwiek epitetów. Sprawa parkowania ciągnie się już bardzo długo i wiem, że są tacy co mają gdzieś to, że ktoś chce z wózkiem przejść normalnie po chodniku. Ale to co robi Bowling wg mnie jest czymś (nawet nie wiem jak to nazwać). Zwołajmy zebranie mieszkańców (lub w drodze indywidualnego zbierania głosów) ustalmy konsekwencje dla parkujących w miejscach niedozwolonych (oczywiście) miejsca muszą być oznakowane. Niech będzie umowa z Strażą Miejską i nie robi co należy.

Zakończmy te dyskusje, które nic nie wnoszą.