Jagodno

czy ktoś się orientuję czy dziś jeszcze mógłbym gdzieś zawieź mój rower by zmienili mi dętkę, czy naklelili łatkę i poddali go małej regulacji, nasmarowali co trza i go z kurzu przetarli?? (ja mam do takich spraw lewe ręce)
Zależy mi na czasie więc chętnie za taką kosmetykę zapłacę 100kę co by szybko było...

A co ci sie dzieje, moze cie nauczymy tego i owego.
Zawsze to cos wiecej niz paragrafy i COD.

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

A z profesjonalistow to moze Krynicka. Ostatni przystanek autobusowy przed Armii Krajowej. Skrecasz w lewo, miedzy bloki i idziesz, jedziesz jakies 50m. Tam po prawej stronie powinien byc sklep rowerowy. Jak nie znajdziesz to pytaj tambylcow.

Albo tu poszukaj
http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr ... ne.wroclaw

http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&threadm=slrnch9d4d.42m.yacoob%40magi.nerv.pl&rnum=1&prev=/groups%3Fq%3Dserwis%2Browerowy%26hl%3Dpl%26lr%3D%26group%3Dpl.regionalne.wroclaw%26selm%3Dslrnch9d4d.42m.yacoob%2540magi.nerv.pl%26rnum%3D1

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

Marcin, wieczorem mozemy to razem zrobić... za tą stówkę kup lepiej browara to się napijemy

Tylko nowej detki nie zrobimy.
No chyba, ze jest tu taki magik.

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

Przeciez chce ja załatać... moze ma łatkę a jak nie to auto czeka w garażu zawsze można wyskoczyć do miasta.

Ale on napisal, ze chce ja zmienic.
Musialby miec nowa by zmienic stara. A on pewnie nawet nie wie jaki ma rozmiar.

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

fakt, nie wiem, ale mam łatkę. naprawdę chętnie zapłacę 100kę i dam łatkę byle tym się nie zajmować bo:
1. do wieczora dziobie
2. a wieczorem chciałbym gdzieś już pojechać na rowerze.

Więc jak ktoś jest chętny to warunki przedstawiłem

Błagam niech ktoś się zgłosi ja musze zacząć coś ćwiczyć bo mi garb od książek wyrośnie

To podziob dzis a jutro mozemy zrobic Sleze w te i nazad.
Jakies 100km. Pozniej bedziesz sie uczyl na lezaco

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

nie napisałem, ja mam górski rower, na Ślęże wjadę ale do niej nie dojadę

chętnie bym się wybrał, ale przypominam, że nadal mam kapcia i potrzebuje mój rower jeszcze drobnej regulacji...

Wieczorem mozemy powalczyc.
Masz czym rower dowiezc do Slezy?
A detke do gorala mam. Latki tez

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

mam,
ale teraz nie bardzo mogę się ruszyć z domu, a wieczorem penie będzie tam już zamknięte.

Marcin za stówke to ja ci pożycze rower.

_________________
Mam czteropak Calsberga i nie zawaham się go użyć

Jak sie wygrzebiesz z ksiazek to daj znac - poogladamy ten twoj rower.
A nuz sie czegos nauczymy.

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

orson, Bóg Ci w szczeniętach wynagrodzi ,
ale zostało mi jeszcze kilka rozdziałów zgodnie z moim planem.
Mój plan dnia w dodatku skurczył się bo kilka osób z roku wyciąga mnie
jeszcze do kina na 21.30 (nie mogę im już odmówić)
więc dziś się z rowerem muszę poddać. Bardzo żałuję
bo mi bardzo zależy na sprawnym rowerze i wspólnym wyścigu na wygasły wulkan (podobno kiedyś ten pagórek – Ślęża nim był)
Jeżeli twierdzisz, że łatkę zakłada się w dwie chwilę to może jutro przed wyprawą, jeśli to oczywiście jeszcze aktualne?

Ale o ktorej ty bys chcial jechac?

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

chętnie się dostosuję do Twoich planów. Uprzedzam tylko, że w tym sezonie jeszcze nie jeździłem więc mogę mieć jakieś trudności choć zacięte ze mnie dziecko i prędzej dostanę zawału niż się poddam

To sie znajdziemy rano. Nie wiem czy bede mial czas na rowerowanie do Slezy i spowrotem ale jesli mialbys nas jak dowiezc to chetnie na szczyt sie wdrapie.

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

nie mam teraz żadnego transita we Wrocławiu do dyspozycji, jedynie forda fusion, do którego teoretycznie da się włożyć dwa rowery (chyba)

Dzięki orsonowi mój rower jest sprawny w 100% i dziś wjechałem na nim na Ślęże co było nawet łatwe jak bajka, ale również na nim zjechałem co było już sportem bardzo ekstremalnym. Spadłem z roweru tylko trzy razy ale na szczęście nic sobie nie połamałem. Orson jednak przepłacił trochę ten zjazd swoją krwią, ale oboje żyjemy.


Tego mi trzeba było...