Jagodno

idac dzisiaj, jak zwykle w soboto-niedziele, na miejsce postojowe uslyszalem zaspane "dokad jedziesz?". A bylem jeszcze na terenie osiedla.

jak tak dalej pojdzie, to trzeba bedzie nosic w plecaku kartke "nie lapie obecnie stopa"
czlowiek juz nie moze po ludzku postac sobie pol godziny przy buforowej

p.s. dzieki RObo za podwózke w tempie ekspresowym!

_________________
http://www.swiezamieta.pl

Ha, pare tygodni temu czekałem na rodziców, którzy mieli podjechac po mnie na osiedle. Stałem sobie przed szlabanem około 7.45. W przeciągu 5 minut zatrzymały się trzy samochody z zapytaniem, czy może podwieźć do miasta. Korzystając z okazji - jeszcze raz - dzięki Wam, Sądziedzi!

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

Ja też chciałam serdecznie podziękować wszystkim, którzy pomogli mi dostać się do centrum. Niestyty najczęściej to ja macham na sąsiadów w autach, gdy nasze 610 zrobi mi niespodziankę i punktualnie przyjedzie .
Jeszcze raz wielkie dzięki sąsiedzi!

Ja też dziękuję, bo problem komunikacyjny mnie również dotyczy.
Dziękuję wszystkim, którzy podwieźli panią w różowej kurteczce

Co ważne, to nie tylko transport, ale też miłe pogawędki.
Vivaldianie są po prostu nie do zastąpienia.

Niech żyje przyjazne osiedle !!!

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

jeżdżę niemal codziennie do miasta, około 9, z E1. Mogę zabierać całe stada

A co jeździsz bagażówką?

_________________
Mam czteropak Calsberga i nie zawaham się go użyć

upcha się, to będzie weselej

Im ciaśniej, tym przyjemniej.

_________________
Mam czteropak Calsberga i nie zawaham się go użyć

Droga rano to jeszcze pół biedy !
Mnie to się marzy jakiś regularny transport ok 21.30 z Galerii Dominikańskiej do ukochanego domu !
Ale to chyba pozostanie w sferze marzeń

S.

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

A może jakiś znak rozpoznawczy
Często jak wracamy do domciu i widzimi ludzi na przystanku na Bardzkiej, to zerkamy czy nie widzimy znajomych.
Kilka razy zatrzymaliśmy się bo ktoś zamachał. Rejestracja auta nie jest z Wrocka więc machający liczył że jadę w jego kierunku. Zdziwił się jak usłyszał że "tylko na osiedle"
Mając umówiony znak, szanse na złapanie sąsiada są większe ...

Odsyłam do odpowiedniego wątku... już robiłem dziwne rzeczy czasem wracając do domu. Palce ułożone w literkę V wywoływały raczej uśmiech, niż zrozumienie

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

mój znak rozpoznawczy to toboły i różowa kurtka

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

viewtopic.php?t=151&postdays=0&postorder=asc&start=20 poczytaj tu. Temat rzeka o brataniu autostopowiczów z kierowcami


Ja już też parę razy zatrzymałem się i okazało ze autosyopowiczki chciały do ... Strzelina Samo podwiezienie na Jagodno jakoś się im nie uśmiechało

Dlatego zaopatrzyłeś się w plastikowe cztery pory

tia ... tylko że G.D. to nie mój kierunek

SFFP