Jagodno

Nie znam się na zwierzęcych, ale ludzkie nowotwory rzadko rosną w przeciągu kilku dni, czy tygodni. Ale chyba bez weterynarza tak czy tak się nie obędzie. O tej Januszowickiej słyszałem niezłe opinie, chodzi tam dużo ludzi, więc i doświadczenia im nie brakuje pewnie...

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

Polecam Lecznicę dla zwierząt przy ulicy Paczkowskiej 26,
tel. 333-95-01 . .Leczymy tam swojego psa i jesteśmy bardzo zadowoleni.Szczególnie polecam dr.Zbigniewa Łukaszewskiego i lekarza weterynarii Krzysztofa Nabzdyka.

Dzięki wszystkim za reakcję.
Ostatecznie padło na Januszowicką. Obecnie przyjmuje 4 weterynarzy. Czynne jest w tygodniu do 20, a w weekend do 14. Koszt wizyty to 15 zeta + leki.
Wiem że do wakacji jeszcze dużo czasu, ale ... maja tam również hotel dla zwierząt, jeśli ktoś ma problem z pozostawieniem swojego pytona, warana, itp itd to może, może ...

PS Wątek zamknięty (chyba)

Ale co z chomikiem?

Protestuję przeciwko zamknięciu, dopóki to się nie wyjaśni.

Bardzo się przejęłam jego uszkiem, więc proszę choć o zdawkowa informację o jego stanie zdrowia

Nie do końca, obiecałeś że napiszesz jak się skończyła sprawa i nie napisałeś

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

No dobrze.
To cóś na uszku to był tylko ropień. Chomik dostał antybiotyk. 4 szpryce w udo (o ile wiecie jak wygląda udo u gryzonia ). Do tego maść do smarowania (całe 2ml).

Chomik był bardzo przejęty zastrzykami. Do weterynarza zabraliśmy go z jego domkiem aby nie czuł się źle. I to był błąd. Obecnie szukamy psychologa dla gryzonia, ponieważ Kubuś (takie ma imię) znienawidził domek i ... zamieszkał w swoim WC (szklany 0,5 litrowy słoiczek). Do domku nie wchodzi i ogólnie obrażony jest na nas.

W sumie modernizacja chomika (upgrade) przewyższyła jego wartość początkową. Ale to nie jest ważne. Ważne że uszko ma się o niebo lepiej.

PS: Miły pan weterynarz nawet dał Kubusiowi preparat na porost włosów, bo na grzbiecie zakola zaczęły mu się robić

PS2: Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych (szczególnie dla tomaszg za diagnozę online)

PS3: A może nie zamykać wątku, moze ktoś jeszcze coś dopisze jak będzie miał problem ze swoim zwierzakiem

SFFP

Pomysł przedni. Ciesze się, że zawodnik ma się dobrze, na nienawiść do miejsca zamieszkania puszczajcie mu piosenke Dido - Don't Leave Home
Pozdrawiam serdecznie

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

kupcie mu nowy domek. teraz sa takie cudenka dla chomikow, ze mozecie mu zafundowac cos zupelnie innego niz poprzednie lokum i byc moze sie przeprowadzi z kuwety. zrobcie podmiane domku, jak nie bedzie widzial nie sadze, zeby to byl jakis nowy lek przed zamknietymi przestrzeniami skoro sloik mu przypadl do gustu

Myślę że najpierw zrobimy małe przemeblowanie. Domek przeniesiemy w inne miejsce i zabierzemy mu 'toi-toi'a' na parę dni. Zobaczymy co zrobi

SFFP

toi-toia bym nie zabierala bo nauczy sie sikac gdzie popadnie. lub wymiencie kibelek na mniejszy i mniej przytulny czyli taki w ktorym nie bedzie sie mogl schowac

Chomik to nie kot. Nie sika gdzie popadnie. Musi mieć wyznaczony kącik. na to. Jeśli zabiorę mu toi-toi'a i w tym miejscu postawię domek, to Kubuś będzie musiał znaleźć sobie inne miejsce gdzie będzie się załatwiał. Mam taką nadzieję

ja wiem tylko obawiam sie ze innego kata sobie nie wybierze i pozostanie przy starym a jak obsika domek to juz w ogole moze byc nieciekawie

Myślę że tak źle nie będzie. Zobaczymy ...

ale koniecznie napisz jak Kubus i czy wszystko wrocilo do normy