Jagodno

To ja poproszę jeszcze nr 37 , 45
Jutro się zgłoszę

Witam, ja poproszę numer 46, kiedy i gdzie mogę odebrać ?

na odbior książek czekamy do niedzieli (najlepiej w niedzielę wieczorem jesli ktos się jeszcze zdecyduje), w poniedziałek już ich nie będzie

hmm, a co się stanie z tymi niekupionymi w poniedziałek? chyba nie wyrzucicie ? bo jak tak to może sie jakoś dogadamy z ceną za resztę?

zamierzałam oddac do jakiejs biblioteki

po prostu zalegają mi w mieszkaniu, a przeprowadzamy się i nie chcę ich zabierac do nowego mieszkania
jesli ktos sie zdecyduje przyjśc w niedziele po 18 to proszę bardzo, ale w poniedziałek je ostatecznie wynoszę.

edit - ksiązki sie sprzedaly, temat nieaktualny

Heh, "bezużyteczna książka", to taka, której nie jest się właścicielem a się ją sprzedaje...

Pani PaulinaN sprzedaje moje książki, korzystając z możliwości zamieszkiwania w moim mieszkaniu.

Będę wdzięczna za kontakt wszystkich, którzy zakupili książkę od ww "Pani". Chętnie odkupię te książki za cenę, jaką Państwo ponieśli.

książki w momencie sprzedania były własnością mojego męża, gdyż on za nie zapłacił a teraz zechciał się ich pozbyć, a nie "pani" która się o nie upomina, także nie sprzedane zostało nic co nie byłoby należące do niego i na jego wyraźne życzenie. O ile mi wiadomo wyprowadzając się stąd zabrałaś wszystko co swoje, zatem także w związku z tym co napisałam powyżej - to wszystko w tym temacie.
Tak btw radzę przypomniec sobie tez pewien punkt o braku wszelkich roszczeń odnosnie wszelkich rzeczy znajdujących sie w mieszkaniu kiedy jeszcze nie było tak całkiem Twoje