Jagodno

to sprobuj dla odmiany sie posilowac rano na poczcie z brochowskimi parafianami. sauna, silka i w zasadzie basen w jednym

woseba

_________________
http://www.swiezamieta.pl

ta? to tyle na poczcie placa?

żebym tak przypadkiem nie zapomniał jakim reliktem dziadostwa jest punkt pocztowy na ul. Semaforowej, przypominają spektakularnie o sobie co jakiś czas. Miałem do uiszczenia mandat, który w zwiazku z tym że sprawa za późno ruszyła poszedł do sądu. Oczywiście zaocznie i przez telefon poddałem się egzekucji , więc otrzymałem informację że przyjdzie pismo z decyzją i numerem konta. I co się okazało:
"były" do mnie dwa razy podejmowane próby doręczenia, ale "adresat nie odebrał". Wynik - pismo z kancelarii komorniczej (teraz dotarło) z żądaniem zapłaty mandatu, oraz dodatkowych opłat komorniczych w wysokości około 250 PLN.
Wniosek: nikt z nas nie może spać spokojnie, kiedy jesteśmy obsługiwani przez dziadów z Semaforowej, nigdy nie wiesz czego i od kogo Ci nie dostarczą, pisząc że próbowali

a ja mysle, ze nie ma co zwalac na te biedne smerfy z poczty, ktore musza obslugiwac administracyjny wymiar twoich przestepstw drogowych
pomysl, gdybys Koti jezdzil zgodnie z przepisami o ruchu drogowym, to nie byloby tego wszystkiego....

będę jeździł profesorku tak jak będę chciał . Natomiast kiedy ewentualnie za to mnie pokarają i każą czekać na list z numerem rachunku, to zakichanym obowiązkiem tych nieudaczników z semaforowej jest mi ten list przynieść. A nie do tego kłamać że dwa razy próbowali doręczyć.
Ciekawe czy byś ich tak bronił, gdyby się okazało że masz bogatą ciotkę w Szwajcarii, która by chciała się podzielic kasą i w tym celu wysłała powiadomienie. Niestety smerfy z semaforowej zadbałyby o to, żebyś się o tym nie dowiedział.
Tak naprawdę takich przykładów, kiedy ważne jest powiadomienie zainteresowanego jest cała masa i sprawa może się okazać bardziej dotkliwa niż moje dodatkowe 250, czasem to są sprawy niematerialne i oby przez tych baranów nie było komuś nie bardzo do śmiechu

chyba zatem trzeba raz w tygodniu się tam profilaktycznie stawić i odstać swoje w kolejce...

btw. ktoś kiedyś pisał o tym, że można zostawić oświadczenie, żeby polecone wrzucali do skrzynki, pamiętacie może skąd taki druk można ściągnąć? Na poczcie ostatnio ani potwierdzeń dla poleconych nie było nie mówiąc o kopertach A4... żenada

_________________
.gm

ja takie oświadczenie złożyłem - nie trudno się domyśleć że to strata czasu - wszystkie polecone są nadal awizowane ...
poza tymi które awizowane w ogóle nie są ... - nie ma awizo i nie ma listu tak jak miał kolega Koti

ja miałem to samo z przesyłką. Czekałem na paczkę, sklep twierdził, że paczka została wysłana a tu ani paczki ani awizo.
Zadzwoniłem na pocztę i zapytałem czy mają paczkę dla mnie. Była !!! Miałem szczęście, bo za 2 dni mieli odsyłać ;-( Pani uparcie twierdziła, że awiza na pewno listonosz zostawił. Nie wspomnę, że w owym czasie żona była w domu całymi dniami i nikt nie próbował doręczyć paczki.

Staram się unikać Poczty Polskiej ze wszystkich sił, podobnie jak TP SA, która rachunki wysyła InPostem

_________________
znany jako Max

_________________
http://www.moloco.pl/

Pewna blondyna moderatorka
trzyma porządek naszego forka

ja to zalatwialam na poczcie w okienku;)
mam bodajze bezterminowo
musza spisac Cie z dowodu osobistego itd.
oczywiscie zdarza sie, ze znajduje awizo w skrzynce... :>

Dzisiaj kolejny raz panienka z okienka wysłała mi paczki ekonomem mimo wyraźnie zaznaczonego priorytetu ... do tego zrobiła kreskę w tej rubryce mam to na kopii ... ciekawe jako co to potraktują listonosze ... a potem na allegro mi ludzie pyskują że paczek nie ma ... kryzys jest a dekle z poczty maja w (_|_) robotę ...

_________________
znany jako Max

W głowach się Wam poprzewracało z tego dobrobbytu Chcielibyście sprawnej i szybkiej obsługi, ale spójrzcie dokładnie na nazwy placówek pocztowych - to są przecież Urzędy Pocztowe! Niestety, ale o tym pierwszym członie często zapominamy. A w Urzędzie jak to w urzędzie, swoje trzeba odstać, nie pyskować, i się ładnie uśmiechać jak po tyłku dostajesz

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

http://www.joemonster.org/art/10682/Opowiedz_jak_ty_zostales_obsluzony_na_poczcie

Po lekturze pocieszam sie, ze moze byc gorzej niz u nas...

cytat: z adresu powyżej:
chilawert

* * * * *

Kiedyś byłem świadkiem, jak facio z kolejki nadawał paczkę. Nie wpisał zawartości, więc pani okienkowa go spytała co wysyła. Tuner TV. Pani na to - "Pan wpisze elektronika, bo jak zobaczą co to jest, to ukradną"

W wakacje dorabialem w InPoscie jako listonosz i musze powiedziec --> SYF
W sierpniu doreczalem "odnalezione" przesylki z czerwca czasami
Byla to tez wina przeprowadzki firmy z kleczkowskiej na pl.wroblewskiego.
Ale za to kolega pracuje na Awicenny (Poczta Polska) i mowi, ze tam nie lepiej jesli przesylka nie jest pocztexem to jest traktowana jak śmieć. A najgorzej jak jakies przesylki sie nie zmieszcza na ciezarowke. Wtedy moga lezec kilka dni bo pierwszenstwo w zaladunku ma transport z aktualnego dnia, a starsze przesylki kurza sie na hali.