Jagodno

Witam,

otóż na wakacjach będę w okolicy Etny i nie mogę przegapić okazji, żeby wleźć na sam szczyt . Ponoć jest tam sporo gazów i innych świństw unoszących się w powietrzu więc chciałbym się zaopatrzyć w półmaskę z odpowiednimi pochłaniaczami. I tu zaczynają się moje problemy, niestety się nie znam na tym co z takiej Etny ulatuje i tym samym nie wiem jakie filtry do maski kupić.

Czy ktoś może orientuje się w tych sprawach? A może ktoś ma dostęp do tego typu sprzętu ? To studencka wyprawa więc zależy mi żeby jednak nie zaopatrywać się w maski tlenowe itp. ale żeby było w miarę tanio i równocześnie żebym się tam nie udusił.

Z góry dzięki za pomoc!

_________________
http://www.ebimedia.pl

Pewnie maska przeciwgazowa pomoże: http://www.wandas.pl/?p0=4&p1=10&p2=87

_________________
http://www.radiomaryja.pl/

Dzięx, ale to właśnie tu leży mój problem. Choć jeden model w nazwie ma to co mnie interesuje ostatecznie "Półmaska przeciwgazowa EURMASK ETNA" , to jednak filtry są wymienne i podobnie jak np. tu http://www.secura.com.pl/bhp/pl/produkt ... krotne.php czy tu http://www.bhp.kqs.pl/index.php?p754,fi ... -5g-typ-a1 muszę wiedzieć jakie filtry zakupić. Jest taki uniwersalny i waży porównywalnie z innymi i podobnie kosztuje. Ale spodziewam się, że na krócej starczy, na ile starcza taki zestaw (2 sztuki) też nie mam pojęcia.

_________________
http://www.ebimedia.pl

Nie wiem jak jest z Etna, ale bylem na innym czynnym wulkanie. Tzn. tak mi sie wydaje ze byl on czynny bo dymil, plul kawalkami lawy, etc.
Bez zadnej maski udalo sie dojsc do samej krawedzi nad kraterem. Oddychanie bylo mocno utrudnione ale dalo sie wyrzymac przez minute, dwie bezposrednio nad samym kraterem. Wiekszym problemem bylo to zeby nie oberwac jakims kawalkiem lawy.
Nie wiem na ile pomoze maska, ale pamietam tez ze przewodnicy ktorzy prowadzili i podchodzili razem z nami nad krawedz tez takich nie mieli. Moze z przyzwyczajenia, a moze uznali ze maska slabo sie sprawdza.

_________________
Powyższa wypowiedz, wyraża jedynie moja opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani żadnym innym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.

albo wiedząc, że nie mogą zagwarantować całej grupie nie chciał straszyć, że ktoś może się zatruć. Pewnie z tego samego powodu kapitan statku nie chodzi po pokładzie w kamizelce ratunkowej .

Żartuję sobie, na poważnie to jadę tam z osobą, która już w 2005 roku była i nie doszła na sam szczyt właśnie z powodów problemów z oddychaniem. Nie posądzałem tej osoby o to, że przesadza i na pewno nie było tak źle, nawet jeśli nie będzie tak źle to wolę się zabezpieczyć (chodząc po stronach z poradami podróżników wg. nich maska przeciwpyłowa i coś do ochrony oczu to absolutne minimum). Będę w pobliżu dość długi czas. Jeśli nie wejdę na wulkan to będzie drobny smutek .

_________________
http://www.ebimedia.pl

Tu sie akurat nie zgodze, taka kamizelka znakomicie sie sprawdza jako dodatkowa oslona przed zimnym wiatrem. Sprawdzone empirycznie.



Moze byc tak ze ten wulkan na ktorym bylem mniej gazow wypuszczal i dlatego maska nie byla niezbedna. A i tak jak mowilem maks 2 minuty bo pozniej mozna bylo odplynac. Z maska bedziesz mogl zapewne dluzej przebywac bezposrednio nad krawedzia.
Powodzenia.

_________________
Powyższa wypowiedz, wyraża jedynie moja opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani żadnym innym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.

Dzięx ,

kupię pochłaniacze uniwersalne i nie będę kombinował . Można zamknąć.

_________________
http://www.ebimedia.pl