nie wiem niestety jak wygląda sprawa znieczulenia nadoponowego na Brochowie...ale kiedys czytałem i pozwolę sobie przytoczyć zalety...i wady takiego znieczulenia

"
zalety
-nie powoduje nudności ani wymiotów w przeciwieństwie do znieczulenia ogólnego, mama jest przytomna
-ponieważ obniża ciśnienie krwi, jest idealne dla kobiet w stanie przedrzucawkowym i z nadciśnieniem
-obniża ilość pracy, jaka muszą wykonać płuca w czasie porodu, może przynieść korzyść kobieto z chorobami płuc i serca
- nie będzie potrzebny żaden dodatkowy środek znieczulający miejscowo w przypadku, kiedy konieczne jest użycie kleszczy, vacuum lub nacięcie krocza
- pozwala ci uczestniczyć w narodzinach, jeśli masz cesarskie ciecie
wady
- od początku poród jest prowadzony w sposób medyczny. potrzebny jest wykwalifikowany anestezjolog
- istnieje możliwość pojawienia sie poznieczuleniowego bolu głowy, który trwa kilka godzin po porodzie
- podane zbyt wcześnie podczas porodu znieczulenie nadoponowe często spowalnia proces rozwierania sie szyjki, zstępowania dziecka oraz właściwego ustawienia części przodującej dziecka.
- obniżenie ciśnienia, może spowodować, ze będziesz czuła zawroty głowy i mdłości. Ponadto, jeśli spadnie ci ciśnienie krwi, zredukuje sie ilość krwi zaopatrującej łożysko, a mniejsze będzie zaopatrzenie dziecka w tlen
- znieczulenie nadoponowe nie zawsze działa
- porody ze znieczuleniem nadoponowym częściej kończą sie zastosowaniem kleszczy lub cieciem cesarskim
- u jednej na piec kobiet znieczulenie nadoponowe powoduje gorączkę. jeżeli rodząca ma gorączkę jej dziecko należy zawsze poddać diagnostyce septycznej, co generalnie oznacza kilka nakłuć igłami i zwykle jakiś okres separacji od mamy
- przy większości leków zastosowanych podczas porodu (...) tracisz cześć świadomości tego co sie dzieje wokół ciebie
- większość leków przechodzi przez łożysko do dziecka osiągając wyższe stężenie w jego krwi, niż w twojej."
tu koniec cytatu. przepisałem to wszystko z książki pani Dr Agrawal "Odkrywam macierzyństwo"