Jagodno

Tylko proszę nie na Jabłeczną - może lokal wygląda bardziej nowocześnie, ale obsługa identyczna jak na Semaforowej (żółwia i jak za Gierka), na 4 okienka czynne zwykle góra 2. Kolejki, że szkoda gadać Ostatnio stałam tam 40 minut przede mną stał facet, który wszystko nagrywał na małą kamerkę (ewidentnie specjalnie po to ją przyniósł) - nie wiem co z tym materiałem zrobił, ale wyglądał mi na takiego, który robił to w jakimś celu co zresztą później dał do zrozumienia pani w okienku

_________________
Ach życie... "Nikt nie powiedział, że będzie łatwo i słowa dotrzymał"

Magdo
skoro tak piszes,to tak jest i ja np ja sie pod tym podpisuje-jak mamy wpasc z deszczu pod rynne to lepiej juz nie Poniewaz watpie czy ktos z naszej skloconej bulionerskiej gromadki zechce sie tym zajac-sam podejme dzialania operacyjno-wywiadowcze i dam znac na forum co i jak mozna zrobic.

Na Wojszycach jest przyjemna poczta. Panie zazwyczaj przystępne.
Listonosz za to na szóstkę. Zawsze uśmiechnięty i miły.

Chyba wszyscy się domyślacie, że większość naszych przesyłek ląduje tam (zwłaszcza, że jesteśmy na miejscu w każdy weekend).

Komunikacją miejską dojazd równie kiepski, jak na Brochów.

a co z tymi co nie maja samochodow???poczta musi byc ba Gaju albo w rejonie HUbskiej.Problem bedzie ze zmiana Kodu poczt.,Mozna to rozwiazac tak,ze kod zostaje ten sam,Z UPT 52-129 przesylki bylyby przewozone(ale wszystkie )do UPT np na Hubskiej i jest OKI.Paziwjom,uwidim.

Moi Drodzy.
Dotarlem do Dyrekcji Poczty Polskiej we Wroclawiu...
Trzeba zatem wystosowac pismo na adress j/w z prosba o zmiane miejsca awizowania przesylek na inny urzad pocztowy.
Do wyboru mamy albo Jableczna(ODPADA)albo Urzad POcztowy Na Krynickiej albo na Tarnogajskiej (najporzadniejszy).Pismo winien wystosowac Zarzadca Wspolnoty w imieniu mieszkancow.W razie czego dysponuje adresem , do kogo pisac i za jakie sznurki pociagac
Tyle z mojej strony,Decyzja nalezy do Was.
Pozdrawiam
---------------------
Wciaz bede powtarzal...usque mortum defecatum....

dzwoniłam na numer, który podałeś - telefon milczy, pewnie mają już nas dosyć...
przy okazji dowiedziałam się, że w grudniu wysłano do mnie 3 książki, które też nigdy nie dotarły
zamierzam złożyć skargę na Poczcie Głównej, jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć to niech da znać: co, kiedy nie doszło itp, z datami, konkretami, jakimiś dowodami, że w ogóle coś zostało wysłane
a może do TV???

niemozliwe zaba....364 65 67 pani Mech Monika,rozmawialem z nia przed chwila....
Jak mialbym wyliczac .czego nie dostalem w terminie,zabrakloby tasmy .nawet dla TVN

ok, dodzwoniłam się, bardzo miła pani
obiecała, że odnajdzie listonosza, który tak dzielnie nosił przesyłkę i awiza
zobaczymy, jak to będzie...
mówiła też, że zgłaszana była prośba o zmianę urzędu pocztowego, ale z tego co ona wie to marne szanse

listonoszy brak,jak mowia.Najlepsi wyjechali do Irlandii.heheh?

na poczcie brochowskiej mówią inaczej: "Listonosz nie wielbłąd" - usłyszał mój mąż, kiedy pojechał zrobić awanturę o to, że nie przynieśli nam książek do domu, tylko zostawili awizo w skrzynce

Jestem codziennie na poczcie przy Tarnogajskiej - w porownaniu do Jablecznej/Krynickiej (o Semaforowej juz nie wspomne) to rewelacja.
Jest przestronnie, czysto i nie ma wiekszych kolejek.
Zwroccie uwage, ze Jableczna/Krynicka to placowki na duzym osiedlu mieszkaniowym, kolejka na 40-60 min to NORMA.
A dojazd na Tarnogajska chyba nie jest najgorszy, nawet patrzac na komunikacje miejska.

_________________
Pozdrawiam
Jacek

Ja również bym się kierował na Tarnogajską. Ta poczta nie ma w swojej okolicy wielkiego osiedla tak jak ta na Jabłecznej czy Krynickiej, no i przynajmniej jest jako taki dojazd. Korzystałem z Jabłecznej przez długi czas i miałem tylko złe doświadczenia - wieczne kolejki,beznadziejna obsługa.

jak ja ostatnio zrobiłam borute na Semaforowej o awiza to pani kazała zadzwonić na Tarnogajską, bo stamtąd są listonosze. Owszem - one wypisują powtórne awiza, dają listonoszom ale oni wkładają jak akurat coś w danej klatce mają do dostarczenia. Więc zadzwoniłam na Tarnogajską....
Odebrała miła pani, która kazała mi napisać skarge na listonosza i to wszystko... Powiedziala, że nic sie nie da więcej zrobić

Witaj - ja miałam taką samą sytuację i dostałam tylko informację, że mogę napisać skargę...jak znam życie mogę je sobie tak pisać do renty

_________________
Ach życie... "Nikt nie powiedział, że będzie łatwo i słowa dotrzymał"

A może otwozymy własną pocztę?

Nie wiem co na to Poczta Polska, ale na pewno Urząd Pocztowy jest u nas przwidziany.

Kod 52-129 to właśnie kod pocztowy Jagodna, a to że korzystamy z brochowa to tylko dlatego, że u nas poczty nie ma...

_________________
to może już pójdę i zajmę się czymś ważnym...

W ktorym miejscu? Trzeba by Hippiego albo Apteke eksmitowac...
A w nowobudowanej fazie raczej nie bedzie lokali dostepnych dla osob "z zewnatrz" (przynajmniej sadzac po projekcie).

_________________
Pozdrawiam
Jacek