Jagodno

narazie mam wykładzinę dywanową, ale chcę zmienić ... i zastanawiam się jakie podłogi najlepiej sprawdzają się w sypialni, w której nie tylko się śpi...?
panele laminowane czy panele drewniane? parkiet? inne? jakiej firmy? jakie najlepsze w utrzymaniu i najtrwalsze?

Na ten temat można pisać i pisać, a to co położysz powinno zależeć od tego, czego oczekujesz i na co Cię stać.
Z jednej strony, w sypialni dobrze jest mieć coś miękkiego pod stopami czyli np. wykładzinę dywanową, ale nie jest ona chyba najlepsza w utrzymaniu. Jeżeli wybierzesz panele, to drewniane są ładniejsze, ale i droższe i wymagające więcej wysiłku w konserwacji niż laminowane, których konserwować nie trzeba.
Jeżeli chcesz, to mogę Ci pożyczyć zestaw czasopism z ostatniego roku, w których na pewno znajdziesz opis wszystkich wymienionych przez Ciebie rodzajów podłóg.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

osobiscie mam panele czyli zwykła plastikowa podłoge. Gdybym miała jeszcze raz dokonac wyboru, byłaby to z pewnoscia naturalna deska.

_________________
http://www.moloco.pl/

Pewna blondyna moderatorka
trzyma porządek naszego forka

Jesli nie będzie tam np. rozkładanego łóżka, które będzie odciskać nóżki na podłodze to polecam deske parkietową. Trzeba sie jednak liczyć z tym że to jest drzewo i nawet w najtwardszym łatwo robia sie odciski (sprawdzone na sobie). Żałuję ze do pokoi z rozkładanymi sofami nie położyłem zwykłych paneli. Natomiast w sypialni deska parkietowa sprawuje sie bez zarzutu.

w sypialni najlepsza jest ... właśnie wykładzina dywanowa

Rany Boskie! Zadnej wykladziny!!!!! Generuje kurz (roztocza itp zyjatka)Jak chcesz ,dysponuje zdjeciem wykladziny dywanowej w sklepie pod b silnym powiekszeniem(ZGROZA-co tam pelza).
Polecam panele laminowane(firmy nie pamietam)ale kupilem je w Leroy Merlin-polecam tylko klasy C 4-odpoprne na scieranie,mycie itp.Naprawde eleganckie,higieniczne i estetyczne,Mam je juz 3 lata i sa jak nowe
No ale..vox populi,vox dei
pozdrowko

Eeee, panele są fe, najlepszy jest prawdziwy parkiet

_________________
Magda
*************

ale jak miękko się po tych roztoczach i wykładzince chodzi z rana

Zgadzam się z Kleopatrą, jest jednak małe ale.... "Parkiet" z prawdziwego zdarzenia wymaga dużo większych nakładów pracy przy jego układaniu. Po jego ułożeniu dodatkowo należy go cyklinować (KOSZMAR), a następnie polakierować. Użycie słabej jakości lakierów powoduje:
- pojawienie się na ścianach trudnych do zlikwidowania plam( parujące rozpuszczalniki)
- słabe zabezpieczenie przed uszkodzeniami( zarysowania,wgniecenia itp).
Lakiery z najwyższej półki są drogie, jednak kładzione przez "pseudofachowców" też nie będą spełniać swojej funkcji.
Jeżeli ktoś chce szybko , tanio i estetycznie wykonać podłogę polecam panele łączone na tzw." click"(wyższej odporności na ścieranie). Są łatwe w montażu i w utrzymaniu czystości( ważne dla alergików). Wadą może być ( w przypadku posiadania czworonoga) charakterystyczny "stukot" powstający podczas jego przemieszczania

_________________
Alicja

Moze i panele Smith and Co Ltd sa "be" lub "fe" ,ale maja jedna niewatpliwa zalete-sa hypoalergiczne ,co w przypadku alergikow ma niebagatelne znaczenie.
Mojej kolezance zachcialo sie drewna bukowego z extra polyskiem..i musiala zrywac wszystko(alergia na lakier-ponoc ekologiczny,hehehe)
Jezeli ktos nie mam alergii-drewno na pewno jest godne polecenia,o ile sie ma cierpliwosc do utrzymania go w standardowej czystosci

Panele sa tragiczne jesli chodzi o dźwięki. Wszystko słychać - przede wszystkim sąsiedzi po jednej czy drugiej upojnej nocy przyjdą ze skargami Naprawdę wierz mi. Deska jest na pewno lepsza, ale niestety nie najlepsza - też głośno, może tylko bardziej przytulna. Widziała ostatnio podłogę z tzw. korka - super cicha i naprawdę przytulna, na to milutka skórka i naprawdę BOSKO!
Pozdrawiam!

No, bo panele należy odpowiednio zaizolować, żeby było ciszej, o czym większość ludzi nie wie lub nie chce wiedzieć

Alicja - racja, ale jeśli robi się to przed wprowadzeniem, za pomocą odpowiednio fachowej siły, to odpada i aspekt brudnych ścian, i cyklinowania, i złego lakieru (zostaje tylko bagatela ten finansowy )
My zdecydowaliśmy się na parkiet i jesteśmy b. zadowoleni - a cenowo wyszło naprawdę przyzwoicie.

_________________
Magda
*************

mam panele, lubie je, bo maja taki kolor, jak chcialam, ale paskudnie przyciagaja kilogramy kurzu, wiec trzeba caly czas kontrolowac fruwajace koty, i rzeczywiscie sa akustyczne
z drugiej strony, jak mi sie odmieni, to moge sobie polozyc cos innego, a parkietu byloby mi szkoda zrywac tylko dlatego, ze juz sie znudzil.

przy robieniu podlog wez zwroc uwage na listwy przypodlogowe, bo to wykonczenie decyduje w duzym stopniu o ostatecznym efekcie estetycznym... tu tez jest caly wachlarz mozliwosci

Polecam listwy przypodłogowe systemu Decora LS Electro System. Listwy wykonane z tworzywa sztucznego, o dużej palecie kolorów. Odporne na uderzenia. Istnieje możliwość prowadzenia w nich przewodów elektrycznych i antenowych ,zabudowy dodatkowych gniazdek elektr. itp. Rok temu system byl dostępny w sieci Praktikera

_________________
Alicja

a z jakiej firmy ?

Polecam panele laminowane firmy Quick Step
http://www.quick-step.com/

_________________
Idą dwa koty przez pustynię .. idą i idą i idą ... i nagle jeden do drugiego ... :
- k...a stary ... nie ogarniam tej kuwety.

Polecam panele laminowane f-my Classen. Po dwóch latach użytkowania wygladają jak nowe. Jednak mała uwaga. Wszystkie nogi mebli mam zabezpieczone filcowymi podkładkami, dzięki czemu mogę meble przesuwać bez obawy, że zarysuję podłogę.
Nawet najlepsze lakiery wcześniej lub później( obawiam się ,że wcześniej ) ulegną zarysowaniu, jeżeli będziemy po nich "szorować" nóżkami naszych mebelków (bez podkładek filcowych).

_________________
Alicja

warto też zastanowić się nad kolorem dechy

ciemne podłogi polecam tym, których pasją jest sprzątanie

dzięki temu że panele są plastikowe, niestraszni Ci goście w szpilkach
każdy kij ma dwa końce

a ja mam porównanie -mieszkałam pół roku na świeżym parkiecie dębowym -śliczne, cudeńko. Niestety... Mimo że dąb chyba nie z tych najbardziej miękkich strasznie mnie stresowało że na każdym kroku trzeba uważać. Kiedyś upadły mi klucze - dziura. Spadł kubek (i się potłukł) i wgniótł. Trzeba mieć stalowe nerwy bo to nie tylko lakier się rysuje - to sama deska się odkształca. Niby minimalnie, ale zawsze. A teraz mam panele. Nie stukają (zresztą ja nie używam pancernych kapci i w butach po domu nie chodzę), ładnie wyglądają, były dużo tańsze (ale nie najtańsze, bo na takie chyba szkoda kasy). A listwy podłogowe do tego są drewniane tyle że odpowiednio pomalowane. W sumie fajny efekt.

_________________
There must be some kind of way out of here