W ostatnich miesiącach w sytuacji nie do pozazdroszczenia znaleźli się kredytobiorcy, którzy zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu według stawek oprocentowania ustalanych uchwałami zarządu danego banku, a nie - co jest regułą na rynku - w postaci sumy stopy WIBOR bądź LIBOR i stałej marży banku. Klienci wielu takich instytucji narzekają bowiem na zbyt wysokie w stosunku do realiów rynkowych stawki oprocentowania. O ile zwykle zarządy szybko reagowały na pogarszające się warunki na rynku finansowym, o tyle teraz - w warunkach rekordowo niskich stóp procentowych banków centralnych - nierzadko nie kwapią się z podejmowaniem decyzji korzystnych dla kredytobiorców, sprowadzających się do obniżek oprocentowania.
Wkrótce jednak może się okazać, że postanowienia umów kredytowych zezwalające władzom banku na niemalże swobodne kształtowanie wysokości oprocentowania stanowią w istocie niedozwolone klauzule umowne, nieobowiązujące konsumentów. Stosowny pozew w tej sprawie skierowany przez Prezesa UOKiK do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów czeka już na rozpatrzenie.
Urząd zakwestionował dwa postanowienia stosowane przez BRE Bank w umowach o kredyt hipoteczny. Jedno z nich dotyczy właśnie zmian stóp procentowych kredytu. Bank ten przyznawał sobie (zarządowi) możliwość kształtowania wysokości oprocentowania kredytu według własnego uznania. Zdaniem Urzędu tego rodzaju zapis jest zbyt ogólny i nieprecyzyjny. Brak precyzji w określeniu przesłanek zmiany wysokości oprocentowania powoduje, że przedsiębiorca może dowolnie kształtować jego wysokość, a konsument nie ma możliwości kontrolowania zasadności dokonanych zmian i przewidzenia jego wysokości. Zdaniem Prezesa UOKiK zmiana oprocentowania powinna zależeć od przesłanek obiektywnych, a nie od subiektywnej decyzji banku.
Jak odzyskać nienależnie zapłacone odsetki?
Jeżeli sąd podzieli argumenty Prezesa UOKiK, klienci banków stosujących podobny mechanizm ustalania wysokości oprocentowania będą mieli właściwie otwartą drogę do dochodzenia od swoich kredytodawców zwrotu części rat odsetkowych, które nie znajdują uzasadnienia w obiektywnych miernikach (np. stopach WIBOR 3M powiększonych o marżę banku z dnia zawarcia umowy).
Przykład
Jan K. w dniu 14 stycznia 2008 r. otrzymał w banku X kredyt hipoteczny w złotych na zakup mieszkania. Na dzień zawarcia umowy kredyt był oprocentowany w wysokości 6,75%. W tym dniu WIBOR 3M wynosił 5,65%, zatem hipotetyczna marża banku wynosiła 1,10%. W umowie bank przyznał sobie możliwość zmiany wysokości oprocentowania mocą stosownych uchwał zarządu banku, o czym kredytobiorca miał być każdorazowo informowany. W listopadzie 2008 r. Jan K. otrzymał pismo z banku, iż od grudnia 2008 r. oprocentowanie wzrasta do 8,35%. Tymczasem średnia arytmetyczna WIBOR 3M z okresu od 1 sierpnia 2008 r. do 1 listopada 2008 r. to 6,64%. Oznacza to, że w świetle obiektywnych przesłanek oraz z uwzględnieniem początkowej marży banku wysokość oprocentowania wzrosłaby „jedynie” do poziomu 7,74%. Zatem odsetki naliczone od różnicy (0,61%) bank pobierał z naruszeniem dobrych obyczajów oraz interesów konsumenta (Jana K.).
Jeżeli bank nie zwróci dobrowolnie nienależnie pobranego świadczenia (odsetek), klient może dochodzić swoich racji na drodze sądowej. Dobrą alternatywą dla sądu powszechnego jest jednak złożenie wniosku do Arbitra Bankowego działającego przy Związku Banków Polskich (spory do 8.000 zł).
http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1 ... dytu_.html
_________________
Przeliczanie współrzędnych pomiędzy układami WGS-84 (współrzędne geograficzne), 1965, 1992,1942 i 2000
http://wsp.geo.pl Przegląd i wyszukiwanie ramek sekcyjnych