Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Elektryk - Pilnie potrzeby
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=9992
Strona 1 z 1

Autor:  Blanka [ śr mar 24, 2010 3:25 pm ]
Tytuł:  Elektryk - Pilnie potrzeby

Kto może pomóc? Dać namiar na elektryka ?

Strzeliły mi wczoraj korki w mieszkaniu, próbowałam je wczoraj ponownie włączyć ale już się dało. Tj nic a nic nie działa przyprawiając mnie o ból głowy.

Autor:  wm [ śr mar 24, 2010 3:45 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

Jeśli bezpieczniki działają w mieszkaniu a prądu nie ma to na korytarzu musiał paść bezpiecznik.

Można pójść do ochrony i poprosić o klucz do szafy z bezpiecznikami na korytarzu.
Może nawet ochroniarz sam popatrzy.

Wcześniej w mieszkaniu trzeba by z gniazdek powyciągać wszystko co się da by to co wysadziło bezpiecznik nie przeszkadzało w jego ponownym włączeniu...

Autor:  Blanka [ pt mar 26, 2010 12:21 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

Dzięki za radę. Właśnie tak to się odbyło. Dobrze że nie wezwałam fachowców bo i jak skoro o 23:00 zostałam bez prądu i padł mi telefon.
Swoją drogą to niezły numer z tymi licznikami.

No nic człowiek uczy sie całe życie a czasem z mokrą głową musi dzień zacząć i lecieć na piekielnie ważne spotkanie :?
Chętnie służę radą jak komuś podobny numer się przydaży.

Autor:  krasik77 [ pt mar 26, 2010 10:02 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

u mnie taki numer zdarza się kilka razy w roku... wystarczy, że strzeli żarówka i już siadają korki na klatce...

Autor:  valdusdus [ pt mar 26, 2010 10:44 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

A ja ostatnio wymieniałem różnicówkę bo padła, jak się jeszcze później okazało dodatkowo zwarcie się robiło na dwóch innych przewodach i jeden "topił" drugi - wystarczyło je oddalić od siebie (i oczywiście zabezpieczyć) i pozbyć się przetopionej części:)

Autor:  Krzysztof Sobera [ pt mar 26, 2010 12:21 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

Problem generalnie jest na całym osiedlu.
Jak wywali bezpiecznik w mieszkaniu to również na klatce też "wylatuje"
Wynika to z tego, że w mieszkaniu jest wyższa wartość zabezpieczenia np. 25A a na klatce 20A - ja przynajmniej tak mam w budynku B2.

Autor:  Blanka [ sob mar 27, 2010 12:41 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

Ale teraz jesteśmy wtajemniczeni ... to jest magiczne osiedle 8)

Autor:  darvid [ sob mar 27, 2010 9:03 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

U mnie np podczas prasowania ,zawsze wywala bezpiecznik sieciowy.Musze przed tymi okropnymi czynnościami niemęskimi :( wszystko wyłączać z sieci.Teraz profilaktycznie wyłączam wszystko ,nawet to co jest w opcji czuwania(mikrofalówka,tv itp),zostaje tylko lodówka ,a i to drżę, ze będzie "kaplica" :lol: No i prasuje raczej za dnia.
Polecam w celu tzw profilaktyki wypadkowej :

Autor:  orson [ sob mar 27, 2010 10:45 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

Bezpiecznik sieciowy czyli ktory? Moze po prostu wstawiono zbyt slaby.
W PiPie prasowanie koszuli kosztuje 3,50.

Autor:  darvid [ sob mar 27, 2010 4:40 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

[quote="orson"
W PiPie prasowanie koszuli kosztuje 3,50.[/quote]

no niewiele 3,50 ale ja mam 18koszul:-( zatem opcja PIP-y raczej odpada :( taniej wypada samodzielnie ,walcząc z prądem.Co do wyłącznika dzięki -sprawdzę- moze faktycznie wsadzili tam jakieś barachło

Autor:  orson [ sob mar 27, 2010 5:19 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

darvid pisze:
orson pisze:
W PiPie prasowanie koszuli kosztuje 3,50.


no niewiele 3,50 ale ja mam 18koszul:-( zatem opcja PIP-y raczej odpada :( taniej wypada samodzielnie ,walcząc z prądem.Co do wyłącznika dzięki -sprawdzę- moze faktycznie wsadzili tam jakieś barachło

18 koszul dziennie czy na miesiac?
No i czy na pewno taniej wychodzi samodzielnie? Ile czasu ci to zajmuje?
No chyba, ze to dla ciebie rozrywka porownywalna ze spacerem, poczytaniem ksiazki, pograniem w glupia gre lub czyms podobnym.

Autor:  AdaSz [ ndz mar 28, 2010 2:47 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

Szanowni współmieszkańcy, ale jaki to problem - wyprasować koszulę? :)

Autor:  darvid [ ndz mar 28, 2010 10:42 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

orson pisze:
darvid pisze:
orson pisze:
W PiPie prasowanie koszuli kosztuje 3,50.


no niewiele 3,50 ale ja mam 18koszul:-( zatem opcja PIP-y raczej odpada :( taniej wypada samodzielnie ,walcząc z prądem.Co do wyłącznika dzięki -sprawdzę- moze faktycznie wsadzili tam jakieś barachło

18 koszul dziennie czy na miesiac?
No i czy na pewno taniej wychodzi samodzielnie? Ile czasu ci to zajmuje?
No chyba, ze to dla ciebie rozrywka porownywalna ze spacerem, poczytaniem ksiazki, pograniem w glupia gre lub czyms podobnym.



Totalnie 18 koszul na ok2 tyg,ale prasowanie to nie moja bajka.kiedys dalem do wyprania i wyprasowania koszule do pralni w Borku, to mi zniszczyli.wiec mam obawy.poza tym ponoc prasowanie dziala uspokajaco :)
Co do aspektu prasowania enigmatycznie stwierdze-ze jest to problem :)

Autor:  wm [ ndz mar 28, 2010 10:50 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

darvid pisze:
U mnie np podczas prasowania ,zawsze wywala bezpiecznik sieciowy.


Zastanawiałbym się czy z żelazkiem wszystko w porządku. Warto by sprawdzić czy zjawisko występuje także na innym żelazku.
Takie urządzenie pobiera dość dużo prądu ale nie aż tak dużo by stanowiło problem dla bezpiecznika. Do tego jest to bardzo czysty prąd, oparty tylko na rezystancji.
Możliwe, że iskrzy w nim jakiś przełącznik, przekaźnik, regulator temperatury czy co tam jeszcze i to powoduje nerwową reakcję bezpiecznika...

Autor:  Koniu [ ndz mar 28, 2010 11:51 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

mam inne przeczucie :) może na skutek pewnych zmian w układzie mieszkania dokonano pewnych zmian w instalacji elektrycznej (np podłączono się z dodatkowym oświetleniem pod instalację w obwodzie zabezpieczenia gniazdek) co spowodowało, że jeden obwój jest obciążony za bardzo - efekt może być dokładnie taki jak opisany? poza tym tka jak pisze WM żelazko jest prawdopodobnie zabezpieczone dodatkowym przewodem "0" ochronne, które ewentualne przebicia przekazuje na obwód wyłącznika upływowo-prądowego, to dość czułe rozwiązanie mające nas chronić przed skutkami porażenia - a tam gdzie żelazko i para (woda) o takie przebicia nie trudno - innymi słowy sugeruję przetestowanie prasowania z innym żelazkiem (niestety miałem podobny problem i zmiana żelazka pomogła- PS ....pomogło również używanie starego ale bez nawilżania :):):) ;))

Autor:  orson [ pn mar 29, 2010 12:07 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

darvid pisze:
Totalnie 18 koszul na ok2 tyg,ale prasowanie to nie moja bajka.kiedys dalem do wyprania i wyprasowania koszule do pralni w Borku, to mi zniszczyli.wiec mam obawy.poza tym ponoc prasowanie dziala uspokajaco :)
Co do aspektu prasowania enigmatycznie stwierdze-ze jest to problem :)

Cos krecisz bo najpierw, ze drogo a pozniej co innego ;)
Uspokajajaco?
Ja przy rekawach jestem gotow mordowac.

Autor:  SARR [ pn mar 29, 2010 7:17 am ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

orson pisze:
Ja przy rekawach jestem gotow mordowac.


To Ty umiesz prasowac :P.

A wracajac do tematu mialem podobny problem - przy urzadzeniach wiekszej mocy wyskakiwala jedna eSka. Tez szukalem problemu w podlaczanym urzadzeniu, ale winnym okazal sie bezpiecznik ktory przy szybkim skoku napiecia rozlaczal obwod. Wymiana bezpiecznika rozwiazala sprawe.

Autor:  darvid [ pn mar 29, 2010 1:05 pm ]
Tytuł:  Re: Elektryk - Pilnie potrzeby

Cos krecisz bo najpierw, ze drogo a pozniej co innego ;)
Uspokajajaco?
Ja przy rekawach jestem gotow mordowac.[/quote]

wyjaśnienie jest proste
USPOKAJAJACO, bo...reka trzymajaca zelazko nie ma prawa sie zatrzasc czy zadrzec a czlek jest skupiony na tym, jak to zrobic by czesc koszuli raz wyprasowana znow sie nie okazala pognieciona :lol: Trzeba wiec sie najpierw uspokoic przed prasowaniem,zapomniec o stresach dnia codziennego :shock: i wtedy dopiero, w trosce o rzetelnie wykonane czynnosci prasowania,oddac sie jej z nalezytym namaszczeniem :?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/