Jagodno

Orientuje sie ktos moze co robic zima z "choinkami" na balkonach? Nie chodzi o takie swiateczne choinki tylko takie drzewka, na wielu balkonach na naszym osiedlu one stoja. Chowac je do domu na zime czy nie? A co z podlewaniem w czasie mrozu?

Ja nie mam o tym zielonego pojęcia ale jeśli to drzewko z igłami to w lesie dużo ich jest i chyba nie są chowane na zimę do jakiś magazynów .

ostatnio rozmawiałem z ogrodnikiem na ten temat. Mówił, żeby podlewać. Przy takiej pogodzie raz w tyg. przy mroza raz na dwa. Dobrze też jest ścianki donicy odizolować styropianem.

dzieki w imieniu moim i choinek. mam nadzieje ze przezyja zime

A macie jakieś rady odnośnie bluszczu? Chowac na zimę, nie chować?

_________________
Pora na pora!

To dotyczy wszystkich roślinek które, mogą zimować na dworze, także bluszczu. Acha korą obsypać z wierzchu co by wilgoć utrzymała. My też mamy stres, bo w zeszłym roku, w zimie ususzyliśmy na balkonie świerczek, irgę, prześlicznego rododendrona i jakieś bylinki. Zobaczymy jak będzie teraz. Powodzenia.

Ja tam lawendę zwinęłam do domu, już raz mi zmarzłą, a że skrzynka jest nieduża to stoi sobie w pokoju. Puszcza pędy aż miło

W sklepach ogrodniczych ( np. na Buforowej - plac z roślinami ) można kupić tzw. otulinę ogrodniczą , służy ona do zabezpieczenia doniczek przed mrozem , jednocześnie korzeni roślin przed przemarzaniem .

Doświadczenie w "ogrodnictwie" mam 9-cio letnie, ale jeszcze nie słyszałam od nikogo żeby w czasie zimy podlewać ? przecież rośliny na zimę zasypiają, a poza tym woda w donicy zamarznie. Jeżeli drzewko nie jest bardzo młode i ma dużą donicę może otulone spokojnie sobie stać całą zimę. Bluszcze, jeżeli są mrozoodporne też mogą zostać na balkonie - zmienia sie barwa liści, ale mróz im nie szkodzi.

_________________
Bądź piękny i gładki, będą Cię lubić sąsiadki !!!
Mariolka

Choroba, moje drzewka chyba tego nie wiedza bo zaczynają usychac No chyba ze to nie usychanie tylko zimowa zmiana koloru z zielonego na brazowy. Nie wiem. Zobaczymy

Jeżeli to są iglaki, to padaczka, ale jeśli to `liściaki` to ok. Bluszcz też zmienia barwę liści na zimę, ale napewno ich nie gubi!!!.
Co do wypowiedzi Marioli. No właśnie tak już jest, że ja nawet `ogrodniczego` doświadczenia nie mam, dlatego poradziłem się ogrodnika-zawodowca, który stwierdził, że podlewać należy. Należy pamiętać, że w zimie też woda paruje, a jak ziemia w donicach wyschnie, to rośliny za chwilę też.

Odgrzewam watek. Moja nadgorliwa kobieta chyba przelala choinki. Przezyly 2 zimy a teraz chyba spreparujemy im smierc. Objawy sa takie: czubki drzewek oklaply:-(. Da rade cos z nimi zrobic? Moze obciac te czubki?