Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Stara lodówka a dziura ozonowa
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=955
Strona 1 z 1

Autor:  Pieszy [ wt gru 07, 2004 11:12 am ]
Tytuł:  Stara lodówka a dziura ozonowa

Mam starą (późny Jaruzelski), zepsutą lodówkę i nie wiem czy mogę ją tak po prostu wyrzucić na śmietnik. Jeżeli nie to co mogę z nią zrobić :?:

Autor:  Hyoscyamus [ wt gru 07, 2004 11:19 am ]
Tytuł: 

No cóż tam jest na pewno freon.... więc na śmietnik nie za bardzo, myślę że w tym temacie to RafJus bedzie się lepiej orientował.

Szkoda że zepsuta bo jakbyś podrzucił pod jakiś akademik to studenci na pewno wiedzieliby jak sie nią zaopiekować ;-)

Autor:  Marcin [ wt gru 07, 2004 11:20 am ]
Tytuł: 

hyoscyamus pisze:
No cóż tam jest na pewno freon.... więc na śmietnik nie za bardzo, myślę że w tym temacie to RafJus bedzie się lepiej orientował.

Szkoda że zepsuta bo jakbyś podrzucił pod jakiś akademik to studenci na pewno wiedzieliby jak sie nią zaopiekować ;-)


no tak, mieli by gdzie piwo trzymać ;-)

Autor:  orson [ wt gru 07, 2004 11:36 am ]
Tytuł: 

hyoscyamus pisze:
...
Szkoda że zepsuta bo jakbyś podrzucił pod jakiś akademik to studenci na pewno wiedzieliby jak sie nią zaopiekować ;-)

Zepsuta tez sie przyda. Lot lodowki z dziesiatego pietra ...

Autor:  Hyoscyamus [ wt gru 07, 2004 12:05 pm ]
Tytuł: 

orson pisze:
Zepsuta tez sie przyda. Lot lodowki z dziesiatego pietra ...


Tja :twisted: też sie przerabiało......




...lodówiki, telewizor i szafki na złom :diabelek: Szczególnie jak już sie tą lodówkę opróżniło z piwa :wink:

Autor:  Joanna [ wt gru 07, 2004 12:14 pm ]
Tytuł:  Re: Stara lodówka a dziura ozonowa

Pieszy pisze:
Mam starą (późny Jaruzelski), zepsutą lodówkę i nie wiem czy mogę ją tak po prostu wyrzucić na śmietnik. Jeżeli nie to co mogę z nią zrobić :?:


A bedziesz kupował nową? Bo niektóre sklepy, za drobną opłatą moga Ci starą wywieźć w ciortumater.

Autor:  Hyoscyamus [ wt gru 07, 2004 12:34 pm ]
Tytuł:  Re: Stara lodówka a dziura ozonowa

Joanna pisze:
A bedziesz kupował nową? Bo niektóre sklepy, za drobną opłatą moga Ci starą wywieźć w ciortumater.


Łeeee, to już lepiej z 10 piętra ją... :wink:

Autor:  dobrzyk [ wt gru 07, 2004 12:37 pm ]
Tytuł: 

od 1 stycznia zacznie obowiązywać przepis że sprzedawca będzie musiał ileś tam skupić złomu tego co sprzedaje nowego. Może warto się wstrzymać zakupem nowego sprzetu.

Autor:  raf [ wt gru 07, 2004 1:51 pm ]
Tytuł: 

hyoscyamus pisze:
No cóż tam jest na pewno freon.... więc na śmietnik nie za bardzo, myślę że w tym temacie to RafJus bedzie się lepiej orientował.

Szkoda że zepsuta bo jakbyś podrzucił pod jakiś akademik to studenci na pewno wiedzieliby jak sie nią zaopiekować ;-)


ładnie Andrzeju wrobiłeś mnie :roll: :wink:

po 1.1 pewnie się nie wiele zmieni bo to nie sprzedawcy będą ten złom zbierać (tylko wyspecjalizowane firmy z ich pieniądze !)
a co do freonku z lodówki to wiem tyle że przed wyrzuceniem należy ten freon odessać :idea: . Ale kto to robi na razie nie wiem, dowiem się jutro.


----------------------
uwaga na dziurę ozonową

Autor:  Hyoscyamus [ wt gru 07, 2004 2:01 pm ]
Tytuł: 

Rafjus pisze:
ładnie Andrzeju wrobiłeś mnie :roll: :wink:


Zawsze do usług :wink: :D

Autor:  Pieszy [ wt gru 07, 2004 2:10 pm ]
Tytuł: 

Joanna pisze:
A bedziesz kupował nową? Bo niektóre sklepy, za drobną opłatą moga Ci starą wywieźć w ciortumater.


Już kupiłem 8) . Nikt mi nie mówił o skupie złomu :evil:


hyoscyamus pisze:
Łeeee, to już lepiej z 10 piętra ją... :wink:


Mieszkam na parterze :( . Może ktoś, kto mieszka na ostatnim piętrze zechce lodówkę. Nawet pomogę ją wnieść i podnieść na parapet okna. Ewentualnie mogę popilnować żeby nikt nie przechodził chodnikiem w trakcie podchodzenia lodówki do lądowania :lol: .


Rafjus pisze:
a co do freonku z lodówki to wiem tyle że przed wyrzuceniem należy ten freon odessać :idea: . Ale kto to robi na razie nie wiem, dowiem się jutro.


Będę Ci bardzo wdzięczny.

Autor:  Joanna [ wt gru 07, 2004 6:18 pm ]
Tytuł: 

Pieszy pisze:
[Mieszkam na parterze :( . Może ktoś, kto mieszka na ostatnim piętrze zechce lodówkę. Nawet pomogę ją wnieść i podnieść na parapet okna. Ewentualnie mogę popilnować żeby nikt nie przechodził chodnikiem w trakcie podchodzenia lodówki do lądowania :lol: .


A doleci w pobliże "parkingu" wokół jabcoka??
Bo jak tak... to ja pomogę w wynajęciu jakiegoś helikoptera ewentualnie... :twisted:

Autor:  raf [ wt gru 07, 2004 8:58 pm ]
Tytuł: 

Joanna pisze:
Pieszy pisze:
[Mieszkam na parterze :( . Może ktoś, kto mieszka na ostatnim piętrze zechce lodówkę. Nawet pomogę ją wnieść i podnieść na parapet okna. Ewentualnie mogę popilnować żeby nikt nie przechodził chodnikiem w trakcie podchodzenia lodówki do lądowania :lol: .


A doleci w pobliże "parkingu" wokół jabcoka??
Bo jak tak... to ja pomogę w wynajęciu jakiegoś helikoptera ewentualnie... :twisted:


chyba doleciała do Wydz. Chemii i tam ją wysadziliście łobuzy :!: :nie:

Autor:  Joanna [ śr gru 08, 2004 10:45 am ]
Tytuł: 

Rafjus pisze:
chyba doleciała do Wydz. Chemii i tam ją wysadziliście łobuzy :!: :nie:



ciiii.... bo się wyda! :niepowiem:

Autor:  Joanna [ śr gru 08, 2004 2:29 pm ]
Tytuł: 

Przypomniało mi się... Na osiedle przy ul. Wieczystej co tydzień przyjeżdża samochód i zbiera "stare" rzeczy ze śmietników. Może podrzucisz im swoją kukułczą lodówkę? :twisted:

Autor:  raf [ pt gru 10, 2004 1:56 pm ]
Tytuł: 

Rafjus pisze:
a co do freonku z lodówki to wiem tyle że przed wyrzuceniem należy ten freon odessać :idea: . Ale kto to robi na razie nie wiem, dowiem się jutro.


na razi dowiedziałem się o 1 "firmie": tą usługe świadczy np. ....... Klub Sportowy "Polar" :shock: - mają nawet odpowiednie zezwolenia. Niestety pewnie za to trzeba im zapłacić. Proponuje Pieszy byś zadzwonił do nich i się dogadał.
A może jeszcze uda mi się dowiedzieć o innej firmie!

Autor:  tomaszg [ pt gru 10, 2004 4:29 pm ]
Tytuł: 

Nie znam się zupełnie na tym, ale wczoraj był ciekawy program. Opowiadał on o fundacji "Prozon". Jest to Fundacja Ochrony Warstwy Ozonowej, i stanowi krajową sieć odzysku i regeneracji czynników chłodniczych. Kierownik całego zamieszania opowiadał, ze mają sieć współpracujących firm w całym kraju, które zajmują się odzyskiwaniem szkodnika, ze starych urządzeń chłodniczych. Jesli uznasz, że gra jest warta świeczki, to http://www.prozon.org.pl

Autor:  Pieszy [ pt gru 10, 2004 10:26 pm ]
Tytuł: 

Dzięki. W poniedziałek postaram się dodzwonić do KS "Polar". Mam nadzieję, że koszt neutralizacji tej "tykającej bomby antyozonowej" nie będzie zbyt duży.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/