Jagodno

Czy na osiedlu mamy jakiegoś sprytnego informatyka, który pomógłby pozbyć się wirusa z mojego kompa? Od kilku dni mam z nim problem. Komp uruchamia się godzinę, a jak już się włączy to zaraz się zawiesza. Będę wdzięczna za pomoc...obawiam się że format jest nieunikniony choć inne sposoby miło widziane...

_________________
de Lounge

A masz jakiegos antyvira zainstalowanego?

_________________
"Spisane będą czyny i rozmowy, tylko nikomu za ch... nie będzie się chciało tego czytać."

Może najpierw spróbuj tego http://www.mks.com.pl/skaner/ (dziala tylko na MS IE) ja przy komputerach podlaczonych do internetu stosuje zasade ze raz na pol roku trzeba "zburzyc swiatynie i wzniesc ja na nowo" natomiast jesli zlapalas rootkita, co bardzo prawdopodobne przy takich objawach, to format bedzie niezbedny.

Spróbuj odłączyć kabelek internetowy i napisz czy wtedy maszyna się zawiesza czy nie.

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

Hej - dokładnie sprawdź mksem ...a potem ściągnij sobie programik Spybot - Search & Destroy - wpisz w google...
a jak coś to daj znać mogę podskoczyć , ale pewnikiem dopiero w sobotę będę miał więcej czasu - tak poza tym podaj jaki to system - Vista czy Xp ? masz jakiegoś antyvirusa, firewalla ?

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach

Spybot rulezz

generalnie sprawa wyglada tak, że przy uzyciu 3 roznych antywirusow sciagnietych z internetu skanowalam dysk i niesttey nie przynioslo to oczekiwanego rezlutatu poniewaz usunelo kilka jakis drobnych 'wirusow' ? i został jeden , ktorego za nic w swiecie nie moge usunac . I komputer w zasadzie prawie nie chodzi bo generalnie zadne programy nie chca sie uruchamiac

mam windows xp
wiec licze na pomoc

_________________
de Lounge

Ten też: http://www.kaspersky.com/kis_latest_ver ... =206910111?
To najlepszy antywir na rynku.