Jagodno

W dniu 22.08. (piątek) między godziną 20:45-21:30 przecięto nożem 2 opony w moim samochodzie (niebieski Ford Focus Sedan). Samochód był zaparkowany na rogu budynku C2 w pobliżu zjazdu go garażu. Może ktoś z sąsiadów przypadkiem widział kogoś kręcącego się w tym miejscu?
Proszę o kontakt na priva

proszę zgłosić sprawę Zarządcy i na Policję (no chyba że już to Pan uczynił)


PS. Gumowy mściciel ożył ?!

_________________
Członek Zarządu Wspólnoty CPR Wiosna

Albo złośliwy sąsiad. Oczywiście jak zwykle nikt nic nie widział i nikt nic nie wie, a za ochrone nie wiem po co my płacimy

Mi ktoś wjechał w bok jeep'a i przerysował nadkole - i też nikt nic nie widział
ale jak zobacze jakiegoś chama co majstruje przy autach - nie ważne których - to ... i więcej tego nie zrobi

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach

Może warto trochę zainwestować w lepsze i nowe kamery hi-res?
To, co jest teraz, to trochę fikcja (podobnie, jak zamknięty charakter osiedla - wjeżdża przecież każdy, kto chce).

A może by co niektórzy lepiej zainwestowali w dotlenienie mózgownicy, zanim zaparkują bezmyślnie !

Nic nie usprawiedliwia przebijania opon, ale sam parkuję w garażu i widok parkującego auta przy wjeździe do garażu, podkręca ciśnienie. Parkujący w ten sposób, nie idźcie tą drogą!

Czy ktoś zaparkował przy wjeździe tak, że nie byłeś w stanie wyjechać? Jak często zdarzają się takie blokady? Czasami sam parkuję przy wjeździe, ale nie robię tego dla przyjemności, tylko dlatego, że nie mogę już w innym miejscu i tak, żeby nie blokować wyjazdu. Przepraszam, mogę - na trawniku, albo jak b...k przy blokadzie w uliczkę między A3/A4. Ale wtedy też miałbyś pretensje i światłe rady o mózgownicy. Jak następnym razem nie będziesz mógł wyjechać, zgłoś się do mnie, pomogę, nauczę, doświetlę. Tymczasem może społecznie doświetl mózgownice tych, którzy potrzebują po 2 miejsca dla swoich bolidów na parkingu.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

Moje wezwanie, aby bardziej dotlenić mózgownicę i nie parkować bezmyślnie, nadal pozostaje aktualne. To nic nie kosztuje, naprawdę!

Naucz nas mądry mistrzu! Następnym razem zadzwonię po ciebie około północy, jak już żadnego miejsca wolnego nie będzie.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

Czy osobą, które mają miejsce parkingowe nigdy nie zdarzyło się zaparkować pod domem? Ja też mam miejsce parkingowe (niestety w innym budynku), ale są sytuacje kiedy muszę zaparkować pod domem np. śpiące dziecko. Auto stało 45 min. i niczego nie blokowało, więc to chyba kto inny powinien "dotlenić mózgownicę"

Dafi- dlatego napisałem, iż nic nie uzasadnia takiego zachowania. W kolejnej odpowiedzi o inwestowaniu w lepsze kamery na osiedlu zamiast likwidować przyczynę całej sytuacji, nie pozostało mi nic innego jak wezwanie do umiaru w parkowaniu.
Swoją drogą, jeżeli ja tymczasowo zaparkuję nieprawidłowo umieszczam za szybą kartkę "zaraz wracam" oraz numer kontaktowy. Czasami może to ostudzić gwałtowne reakcje

Wybreccio- zamiast obciążać innych swoimi kłopotami, których nie możesz sam rozwiązać, to idż na poradę do Archicomu, bo tam jest odpowiedni adres ....

W całej tej sytuacji to ty masz problem. Jeżeli już spotka mnie jakiś kłopot, rozwiązuję go, żeby innym nie przeszkadzać. Spróbuj na placu manewrowym, wujku dobra rada

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!