Jagodno

Witajcie.
Mam do wynajęcia swoje mieszkanie na Vivaldiego. Ładne mieszkanie o całkiem wysokim standardzie. Mieszkanie jest dwupokojowe z balkonem, wykończone, do zamieszkania od zaraz. Łazienka wyłożona kaflami, wewnątrz narożna wanna, umywalka i WC. Kuchnia wyposażona w kuchenkę elektryczną, pochłaniacz, zmywarkę i lodówkę. Dwie duże szafy, jedna w przedpokoju, druga w małym pokoju. Na podłodze w mieszkaniu panele. Mieszkanie jest jasne, urządzone. W mieszkaniu możliwość korzystania z telefonu i internetu. Wolałbym bez zwierząt. Okres wynajmu- myślę, że przynajmniej rok. Koszt wynajmu: 1900 + opłaty.
Kontakt: mail lub telefon: 603795063

Zdjęcia:
http://upload.vivaldiego.wroclaw.pl/DSC06013.JPG
http://upload.vivaldiego.wroclaw.pl/DSC06014.JPG
http://upload.vivaldiego.wroclaw.pl/DSC06016.JPG
http://upload.vivaldiego.wroclaw.pl/DSC06021.JPG
http://upload.vivaldiego.wroclaw.pl/DSC06029.JPG
http://upload.vivaldiego.wroclaw.pl/DSC06038.JPG
http://upload.vivaldiego.wroclaw.pl/DSC06019.JPG

acha, no i jest jeszcze pralka

no i taras

Bez tarasu

Sorka, że poruszę ten temat, ale czy w cenie "1900 + opłaty" nie jest za dużo o tą pierwszą cyfrę? Jak na 52-metrowe mieszkanie, to cena wydaje mi się kosmiczna.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

Wybruś, obawiam się, że za 900 zł to teraz kawalerki chodzą.

Ale cena i tak daje do myślenia.

Poza tym wydaje mi się, że też za dużo płacę za ten maleńki pokój. Zwłaszcza, że zapłacenie sprzątaczce kosztowałoby Tymona dużo więcej

Bo to kosmici będą wynajmować
A tak poważnie, ktoś się znajdzie jakaś firma zapłaci za czyjeś mieszkanko służbowe np.
Ceny sprzedaży poszły w górę więc myślę, że jeśli chodzi o wynajmy to też nie ma się co łamać i trzeba próbować z dużą ceną.

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

Mniej wyniesie rata w kredycie 300 000 zl na 30 lat.

Odniosłem takie, a nie inne wrażenie, bo sam już dawno nic nie wynajmowałem. Porównałem to z kosztem wynajmu 70-metrowego mieszkania na Karłowicach (o niebo lepsza komunikacja niż u nas), też w pełni urządzonego (i też całkiem ładnie) - 1000 + opłaty. Ale to jest cena sprzed roku. Nie znam trendów w wynajmowaniu mieszkań, więc też nie wiem po ile sie teraz wynajmuje Jeśli jest zapotrzebowanie i chętni się znajdą, to jasne, że lepiej próbować z cena wyższą niż niższą

Z drugiej jednak strony, czytałem takie prognozy, że skoro masa ludzi teraz kupuje mieszkania, to spadnie liczba chętnych do wynajmowania i wzrośnie liczba wynajmujących swoje mieszkania. A to pociągnie za sobą spadek cen wynajmu.

I bądz tu mądry

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

No to Ci powiem, że kurcze sam jestem w szoku z cenami, ale tyle to teraz chodzi... Sprawdzałem. Powyżej 2000 czasami nawet. Warto spróbować, bo i na firmie najbardziej mi zależy. Zobaczymy. Wiesz, ja samego kredytu mam 800 zł, więc jak dołożysz do tego opłaty, liczniki... Cena jak najbardziej realna. Rzuć okiem na szybko.pl. O mieszkaniach w centrum nawet nie wspomnę, bo podobny standard w okolicach rynku to ok 3500 plus opłaty....

Moja kumpela wynajęła zapyziałą, 20 metrową kawalerkę na jedności za 1000 zł + opłaty...

Się porobiło. Człowiek się nie intersuje, to potem jest w szoku.

Ale z Twojego punktu widzenia - wynajmującego swoje M - nie masz powodu do zmartwień

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

my wynajmujemy mieszkanko na Traugutta ok 70m za 1400+liczniki, więc wydaje mi sie to 1900 ok, chociaż...

Jak znajdę chętnego, to nie

Problem polega na tym, że ceny mieszkań rosną jak nie normalne ale to nie idzie w parze z wyższymi czynszami. (ba niektórzy twierdzą nawet, że ceny najmu zmalały - relatywnie napewno)
Wszyscy chcą kupawać a nie wynajmować, jeśli kogoś stać żeby placić 2000 za mieszkanie to stać go równiez na kupno.
A ze w ogłoszeniach są czasami kosmiczne ceny - każdy ma prawo wołać tyle ile mu się podoba.

ps. Mieszkanie bardzo ładne jest

_________________
Tradycyjny strój polski to spodnie, żupan, kapelusz z piórem dla mężczyzn, i kapelusz z kwiatami dla kobiet.

W sumie stara dobra maksyma mówi, że towar wart jest tyle, ile kupujący jest w stanie za niego zapłacić. Jeżeli są chętni do wynajmu po takiej cenie, to nie jest ona za duża

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!

Ha, wiesz, ja tam coś zarabiam, ale prowadzę działalność i żaden bank mi nie da kredytu, bo zarobki wykazywane są mniejsze niż realne... Poza tym jak zobaczyłem, że teraz 2 pokoje na naszym osiedlu kosztują 350 tys to się chwyciłem za łeb. Jakie trzeba mieć zarobki, żeby dostać taki kredyt?
1600 za wynajem takiego mieszkania to jest całkowite miniumum, sądząc po obserwacji rynku i rozmowach z agentami nieruchomości. Całkowite. Takie po kosztach

Uwierzcie mi, że tyle się płaci za wynajem 2-pokojowego mieszkania na naszym osiedlu....

Drugi, skontaktuj sie z jakims renomowanym biurem nieruchomosci, zobaczysz, czy beda Cie blagac, bys przez nich wynajmowal...
Albo zadzwon do Biskupic, tam caly czas ktos szuka mieszkania do wynajecia, szczegolnie w lepszym standardzie
Stad tam jest wzglednie blisko, moga byc zainteresowani

Dzięki
A do Biskupic to tak o po prostu do LG ? "Halo, mam chatę do wynajęcia??"