Jagodno http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/ |
|
Potrzebna pomoc fachmana od elektryki samochodowej http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=5839 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Tchor [ ndz gru 31, 2006 3:59 pm ] |
Tytuł: | Potrzebna pomoc fachmana od elektryki samochodowej |
Mój dziadek wv golf II raczył był wejść w fazę agonalną. Próbowałem go reanimować w kilku warsztatach (u polecanych mi "fachowców") i jestem jedynie biedniejszy o kilka stówek za "naprawy w ciemno". Objawy agonii są dwie: 1) auto gaśnie w trakcie jazdy (losowo; na ciepłym i zimnym silniku; po przejechaniu 1-50 km) i nie da się ponownie odpalić (czas do ponownego zaiskrzenia trwa od 4 minut do kilkunastu godzin) 2) czasami nie da się go odpalić po udanej jeździe i jakimkolwiek postoju (również w losowych wypadkach) Z zapamiętanych napraw: - wymieniono "płytkę na przekaźniku" - do dzisiaj nie mam pojęcia co na czym - wymieniono cewkę (ale napięcie zdaje się nie dochodzić nawet do niej) Jeśli ktoś się spotkał z czymś podobnym lub zna fachmana, od którego nie usłyszę "panie, jeździj pan, a jak się zepsuje, to przyholuj go do nas" - pomocy nie odmówię. Z góry dziękuję za zainteresowanie. P.S. Kilka szczegółów technicznych: Golf II 1.3, rok prod. 1991 |
Autor: | tomaszg [ ndz gru 31, 2006 4:12 pm ] |
Tytuł: | |
W Vectrze miałem identyczne objawy. I też napraw ładnych parę. W końcu okazało się że poszło coś co się zwie "czujnik Halla". Po wymianie tegoż - jak ręką odjął. Nie mam pojecia co to takiego (coś w każdym razie z elektroniką) ani czy Twoje auto tez takie coś ma. Natomiast postaram się odnaleźć namiar do zawodnika który załatwiał mi ten temat - od razu wiedział o co chodzi, podczas gdy w innych warsztatch tak jak od Ciebie, brali kasę za nic... Niestety telefonu moge poszukac dopiero pojutrze |
Autor: | ZaTo [ ndz gru 31, 2006 4:14 pm ] |
Tytuł: | |
Nie bardzo znam się na tych sprawach ale jak miałem problem z elektroniką to podjechałem niedaleko nas, do pana Janusza Szulca: serwisu elektroniki samochodowej przy ul. Bardzkiej 30 /teren Polkatu/, telefon: 071 367 85 40, 0501 16 18 07 Było bardzo tanio i szybko i skutecznie |
Autor: | darvid [ ndz gru 31, 2006 6:00 pm ] |
Tytuł: | |
A sprawdzili Ci tzw wiazke kabli wysokiego napiecia?.Objawy,ktore podales czesto pojawiaja sie w okresie wczesnozimowym w autkach. Moze akurat to ten drobiazg?"Fachowcy" czesto nie biora go pod uwage ze wzgledu na prozaicznosc. |
Autor: | Hyoscyamus [ ndz gru 31, 2006 7:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Potrzebna pomoc fachmana od elektryki samochodowej |
Tchor pisze: Mój dziadek wv golf II raczył był wejść w fazę agonalną. Próbowałem go reanimować w kilku warsztatach (u polecanych mi "fachowców") i ...
Polecam gościa od elektroniki w żernikach ok 400 m za zakrętem za rondem. Ten przynajmniej jak nie naprawi to nie bierze kasy. Tyko z tego co wiem koleś ma dośc duze kolejki - czasem trzeba czekac i tydzień.. |
Autor: | Koniu [ ndz gru 31, 2006 7:38 pm ] |
Tytuł: | |
http://www.automotoserwis.com.pl/artyk/ ... storia.htm |
Autor: | Tchor [ wt sty 02, 2007 9:00 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki za odzew Tomasz, czekam zatem na telefon (jak dasz radę znaleźć). U Janusza Szulca bywałem kilka razy, ale i on wymiękł (mówił, że tylko w ciemno coś zrobi, no chyba, że się znowu zepsuje i ktoś mnie doholuje). W każdym bądź razie również go polecam O Żernikach też już coś słyszałem, ale nie miałem jeszcze okazji. A z tymi objawami męczę się już od późnego lata, więc raczej wykluczam zimę. |
Autor: | Wybra [ wt sty 02, 2007 9:35 pm ] |
Tytuł: | |
Tchor pisze: Dzięki za odzew
Tomasz, czekam zatem na telefon (jak dasz radę znaleźć). U Janusza Szulca bywałem kilka razy, ale i on wymiękł (mówił, że tylko w ciemno coś zrobi, no chyba, że się znowu zepsuje i ktoś mnie doholuje). W każdym bądź razie również go polecam O Żernikach też już coś słyszałem, ale nie miałem jeszcze okazji. A z tymi objawami męczę się już od późnego lata, więc raczej wykluczam zimę. Jeśli jest to stary golf, to do Żernik nie radzę. Oni zajmują się tylko autami z komputerem. Mnie keidyś odesłali z kwitkiem. Polecam za to elektryka gdzieś w okolicach Hubskiej. Jedziesz Hubską, skręcasz w prawo w Prudnicką, potem jescze raz w prawo i po chwili w lewo wjeżdżasz na takie podwórko, gdzie jest dużo warsztatów. Tam już bez problemu znajdziesz elektryka. Polecił mi go Pimpek. Kolo robi szybko, dobrze i tanio (tzn. nie wymienia nie potrzebnie zbyt wielu części). |
Autor: | koneser [ śr sty 03, 2007 4:31 pm ] |
Tytuł: | |
Polecam elektryka na Jaworowej. Zajmuje sie tez troche mechaniką. Wiekszosc warsztatów na widok mojej wycieraczki mowiła idz pan se kup, a on mówi wczoraj sztukowałem taki pałąk do BMW, bo nowy to z 500zł kosztuje, wiec i panu cos dopasuje Czy dopasuje sie zobaczy jak pojade bo przed nowym rokiem zarobiony był i mu wszystko migało |
Autor: | Pieszy [ czw sty 04, 2007 9:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Potrzebna pomoc fachmana od elektryki samochodowej |
tomaszg pisze: W Vectrze miałem identyczne objawy. I też napraw ładnych parę. W końcu okazało się że poszło coś co się zwie "czujnik Halla". ... Tomek, Ty naprawdę nie wiesz kogo pytać o pomoc jak Ci się Opel zepsuje? Byłbyś bogatszy o pieniądze wydane na naprawy.tomaszg pisze: ..."czujnik Halla". ... Nie mam pojecia co to takiego (coś w każdym razie z elektroniką) Czujnik indukcyjny rejestrujący położenie wału korbowego połączony bezpośrednio z komputerem sterującym silnikiem. Jego "padnięcie" w Oplu, tak jak 99% usterek elektroniczno-elektrycznych, da się zdiagnozować w 2 min. przy użyciu spinacza do papieru - i to wcale nie w chwili kiedy nie działa.Tchor pisze: ...P.S. Kilka szczegółów technicznych: Golf II 1.3, rok prod. 1991 Nie bardzo ogarniam VW (zwłaszcza starszego) więc niczego nie obiecuję.
- Jaki układ zasilania ma ten silnik: gaźnik, jedno- czy wielopunktowy wtrysk paliwa? - Skąd wiesz, że napięcie do cewki nie dochodzi? Jesteś tego pewny czy przypuszczasz? - Czy to gaśnięcie odbywa się nagle, czy auto się dusi (chciałoby ale nie może)? - Ile km temu były zmieniane świece, przewody WN, palec zapłonowy z kopułką, filter paliwa? - Na jakim przekaźniku była "wymieniana" ta płytka? Przekaźników się nie naprawia, więc bezkrytycznie wymieniłbym ten, do którego ktoś choćby zaglądał - pod warunkiem, że to naprawdę chodziło o przekaźnik. [Pytania trudniejsze] - Czy przed udanym uruchomieniem silnika słyszysz pompę paliwa? |
Autor: | Tchor [ czw sty 04, 2007 9:40 pm ] |
Tytuł: | |
Ja tym tylko jeżdżę (tudzież jeździłem) Na moją bardzo lakoniczną wiedzę: - jednopunktowy wtrysk paliwa (nic sobie obciąć za to nie dam) - autko stało w warsztacie w momencie usterki - fachman przy mnie sprawdzał - gaśnie nagle (nie dławi się, wtryski odpadają) - świece jakieś 8000 km temu, przewody WN (nie mam pojęcia, ale min 15000 temu), palec zapłonowy (również brak pojęcia, ale min 15000 temu), filtr paliwa jakieś 80 km temu - co do przekaźnika nie mam pojęcia - stawiam na wymianę w ciemno i szybki zarobek na niekumatym użytkowniku - odpowiedź najłatwiejsza - tak, pompa jest słyszalna |
Autor: | Pieszy [ czw sty 04, 2007 10:04 pm ] |
Tytuł: | |
Tchor pisze: - jednopunktowy wtrysk paliwa (nic sobie obciąć za to nie dam) To w takim razie może być uwalony czujnik Halla - tak jak u Tomka Tchor pisze: - autko stało w warsztacie w momencie usterki - fachman przy mnie sprawdzał Jeżeli w chwili usterki nie dochodziło napięcie do cewki, to problem leży gdzieś na torze napięciowym pomiędzy akumulatorem a cewką. Postaram się znaleźć schemat elektryczny i zobaczyć co tam może być nie tak Tchor pisze: - gaśnie nagle (nie dławi się, wtryski odpadają) No właśnie Tchor pisze: - co do przekaźnika nie mam pojęcia - stawiam na wymianę w ciemno i szybki zarobek na niekumatym użytkowniku A możesz się dowiedziec?Tchor pisze: - odpowiedź najłatwiejsza - tak, pompa jest słyszalna a czy ta sama pompa jest słyszalna wtedy, gdy silnik nie chce działać? Jak ją słyszysz, to postaraj się zlokalizować jej położenie i sprawdż czy działa w trakcie nieudanych prób uruchomienia. Jeżeli nie działa, to problemem może być przekaźnik pompy paliwa.
|
Autor: | Tchor [ pn sty 08, 2007 7:40 pm ] |
Tytuł: | |
Nie dotrę do informacji, jaka płytka na jakim przekaźniku była wymieniana Pompa działa również w momencie, gdy auto nie chce zapalić. |
Autor: | Pieszy [ śr sty 10, 2007 4:48 pm ] |
Tytuł: | |
Na jednym z forów dysk. znalazłem schematy instalacji elektrycznej, ale są na za mało czytelne jak dla mnie. Bazując jednak na informacji od Ciebie, że do cewki zapłonowej nie dochodzi napięcie wydaje mi się, że sprawa jest prosta - ktoś musi sprawdzić cały tor prądowy od akumulatora do cewki. Coś tam jest nie halo. Albo jakiś przekaźnik, albo jakieś połączenie, albo cholera wie co jeszcze. Czasami poprostu zaśniedzieje jakieś połączenie. jedź do dobrego elektryka i niech ci to wsystko sprawdzi wymieniając przy okazji wszystkie elementy, które są po drodze - może trochę na wyrost, ale w ten sposób unikniesz napraw na chybił-trafił. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |