Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Gastroskopia z lekoopornoscia.
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=5530
Strona 1 z 2

Autor:  orson [ czw lis 02, 2006 1:40 pm ]
Tytuł:  Gastroskopia z lekoopornoscia.

Pytanie do osiedlowych lekarzy mam.

Czy zrobienie lekoopornosci na wycinku zoladka to jakis powazny problem w Polsce? A jesli tak to moze wiecie, gdzie sie takie cos uda zrobic.

Autor:  ArturW [ czw lis 02, 2006 2:42 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem czy o to samo chodzi, ale w EuroMediCarze na Pilczyckiej miałem robioną gastroskopie i przez rurkę pobierali mi coś do badania. Miałem helikobakter pylori. Musieli to coś wyciągnąć i zobaczyć czy to właśnie to i czym mogą to wyeliminować, bo brałem różne lekarstwa i nie pomagały. Biała śmierć ( mój lekarz pierwszego kontaktu) dała mi skierowanie i w ciągu dwóch tygodni zostałem zarejestrowany na gastroskopię. Później musiałem jeszcze wszamać mnóstwo tabletek, chyba cztery różne rodzaje naraz. Pomogło.

Autor:  orson [ czw lis 02, 2006 2:55 pm ]
Tytuł: 

No wlasnie o helikopter chodzi.
A to co ci robili z tym wycinkiem to byla lekoopornosc? Pytam bo na wschodnich rubiezach naszego kraju-raju maja z tym jakis wielki problem.

Autor:  ArturW [ czw lis 02, 2006 3:20 pm ]
Tytuł: 

Jak chodzi o helikobacter to spoko, nie ma się, czym przejmować, to tylko tak groźnie brzmi. Połkniesz rurkę, a zasadzie Ci ja wcisną, później przez otwór w rurce wprowadzą takie coś z ząbkami na końcu, ugryzą cię w żołądek i po krzyku. :) To nie boli. W ciągu chyba pół godziny zrobili jakieś testy i wiedziałem, że to paskudztwo mam środku i jest lekooporne. Jak jest, to przepiszą cztery leki i po temacie. Mówisz, że na wschodzie mają z tym problem, ja w Jeleniej Górze miałem problem z gastroskopią, prywatnie jakieś kosmiczne terminy były, nie mówiąc już z funduszu. We, Wrocku, bez problemu. Przyjeżdżaj chłopie do Wrocka, łykniesz rurę, a lekarstwa możesz sobie brać gdzie chcesz.

Autor:  orson [ czw lis 02, 2006 3:45 pm ]
Tytuł: 

Nie o mnie chodzi.
Lykanie rury na wschodzie to nie problem. Problemem jest ponoc zrobienie na tym wygryzionym kawalku zoladka lekoopornosci helikoptera.

Autor:  ArturW [ czw lis 02, 2006 4:00 pm ]
Tytuł: 

Sorry myślałem, że chodzi o Ciebie.
Nie chce się darmozjadom. Skorumpowane konowały, wolą w człowieka pakować jakieś inne świństwa, które pomagają krótkotrwale, niż zrobić coś raz porządnie. Ciekawy jestem, jakby tak posmarować jednemu, czy drugiemu, to czy dalej byłby to problem?

Autor:  Wybra [ czw lis 02, 2006 4:04 pm ]
Tytuł: 

Orson. Na kolejnej imprezie zrobimy Ci cały zabieg za free. Bez kolejek. Bez stresu. Bez znieczulenia.

Autor:  ArturW [ czw lis 02, 2006 4:12 pm ]
Tytuł: 

Wybra pisze:
Orson. Na kolejnej imprezie zrobimy Ci cały zabieg za free. Bez kolejek. Bez stresu. Bez znieczulenia.


rurą od odkurzacza :)

Autor:  Wybra [ czw lis 02, 2006 4:18 pm ]
Tytuł: 

ArturW pisze:
Wybra pisze:
Orson. Na kolejnej imprezie zrobimy Ci cały zabieg za free. Bez kolejek. Bez stresu. Bez znieczulenia.

rurą od odkurzacza :)

Kto by sie tam męczył i Orsonowy rurę od odkurzacza przez pyskogębę wpychał. Wytniemy kawał żołądka tradycyjnie. A dla pewności jeszcze trochę wątroby. Będzie miał helikoptera.

Autor:  ArturW [ czw lis 02, 2006 4:20 pm ]
Tytuł: 

Wybra pisze:
ArturW pisze:
Wybra pisze:
Orson. Na kolejnej imprezie zrobimy Ci cały zabieg za free. Bez kolejek. Bez stresu. Bez znieczulenia.

rurą od odkurzacza :)

Kto by sie tam męczył i Orsonowy rurę od odkurzacza przez pyskogębę wpychał. Wytniemy kawał żołądka tradycyjnie. A dla pewności jeszcze trochę wątroby. Będzie miał helikoptera.


Chciałem być delikatny

Autor:  Ciemny [ czw lis 02, 2006 4:30 pm ]
Tytuł: 

a to mozna sie juz zapisywac na czesci? 8) :lol:
to ja poprosze nerke...
oko i kciuk sa najdrozsze, nie chce wiele ;)

Autor:  Wybra [ czw lis 02, 2006 4:43 pm ]
Tytuł: 

Szym pisze:
a to mozna sie juz zapisywac na czesci? 8) :lol:
to ja poprosze nerke...
oko i kciuk sa najdrozsze, nie chce wiele ;)

Wiesz na co sie decydujesz?
To sa czesci Orsona. Dlugo na nich nie pociagniesz. Wielkie ryzyko podejmujesz.

Autor:  tomaszg [ czw lis 02, 2006 4:59 pm ]
Tytuł: 

ArturW pisze:
Sorry myślałem, że chodzi o Ciebie.
Nie chce się darmozjadom. Skorumpowane konowały, wolą w człowieka pakować jakieś inne świństwa, które pomagają krótkotrwale, niż zrobić coś raz porządnie. Ciekawy jestem, jakby tak posmarować jednemu, czy drugiemu, to czy dalej byłby to problem?


Ja, jako skorumpowany konował i do tego darmozjad, któremu wszyscy smarują na prawo i lewo robię raz a porządnie terapię potrójną, jak nakazują trendy. W znaczącej większości pozwala się ona pozbyć "helikoptera".

Autor:  orson [ czw lis 02, 2006 5:01 pm ]
Tytuł: 

Wybra pisze:
ArturW pisze:
Wybra pisze:
Orson. Na kolejnej imprezie zrobimy Ci cały zabieg za free. Bez kolejek. Bez stresu. Bez znieczulenia.

rurą od odkurzacza :)

Kto by sie tam męczył i Orsonowy rurę od odkurzacza przez pyskogębę wpychał. Wytniemy kawał żołądka tradycyjnie. A dla pewności jeszcze trochę wątroby. Będzie miał helikoptera.

Ech, koledzy, co ja bym bez was zrobil. :cry: Co za osiedle, co za osiedle.

Autor:  orson [ czw lis 02, 2006 5:03 pm ]
Tytuł: 

tomaszg pisze:
Ja, jako skorumpowany konował i do tego darmozjad, któremu wszyscy smarują na prawo i lewo robię raz a porządnie terapię potrójną, jak nakazują trendy. W znaczącej większości pozwala się ona pozbyć "helikoptera".

Ty, konowal, powiedz jak to jest z ta lekoopornoscia robiona na wycinance z zoladka. To sa jakies niezwyklosci czy co?
Na korumpowanie sie umowimy w osobnym watku.

Autor:  Ciemny [ czw lis 02, 2006 5:59 pm ]
Tytuł: 

Wybra pisze:
Szym pisze:
a to mozna sie juz zapisywac na czesci? 8) :lol:
to ja poprosze nerke...
oko i kciuk sa najdrozsze, nie chce wiele ;)

Wiesz na co sie decydujesz?
To sa czesci Orsona. Dlugo na nich nie pociagniesz. Wielkie ryzyko podejmujesz.


No to jest plus: czesci sa dotarte porzadnie ;)

Autor:  tomaszg [ czw lis 02, 2006 6:15 pm ]
Tytuł: 

orson pisze:
tomaszg pisze:
Ja, jako skorumpowany konował i do tego darmozjad, któremu wszyscy smarują na prawo i lewo robię raz a porządnie terapię potrójną, jak nakazują trendy. W znaczącej większości pozwala się ona pozbyć "helikoptera".

Ty, konowal, powiedz jak to jest z ta lekoopornoscia robiona na wycinance z zoladka. To sa jakies niezwyklosci czy co?
Na korumpowanie sie umowimy w osobnym watku.


No jest to pewna niezwykłość, rutynowo się robi tylko test ureazowy na samą obecność tej bakterii...

Autor:  Hyoscyamus [ czw lis 02, 2006 6:25 pm ]
Tytuł: 

Na helikoptera metronidazol + penicylinka lub makrolid z inhbitorem pompy protonowej powinien pomóc :twisted:

Autor:  tomaszg [ czw lis 02, 2006 6:54 pm ]
Tytuł: 

Hyoscyamus pisze:
Na helikoptera metronidazol + penicylinka lub makrolid z inhbitorem pompy protonowej powinien pomóc :twisted:


No na tym właśnie owa terapia potrójna polega. W razie nieskuteczności dowalamy jeszcze cytrynian bizmutu :P

Autor:  Wybra [ czw lis 02, 2006 8:28 pm ]
Tytuł: 

tomaszg pisze:
Hyoscyamus pisze:
Na helikoptera metronidazol + penicylinka lub makrolid z inhbitorem pompy protonowej powinien pomóc :twisted:

No na tym właśnie owa terapia potrójna polega. W razie nieskuteczności dowalamy jeszcze cytrynian bizmutu :P

Sadysci :twisted:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/