Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Poszukuję pralni
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=5482
Strona 1 z 1

Autor:  etomaszek [ śr paź 25, 2006 8:51 am ]
Tytuł:  Poszukuję pralni

Witam,
Potrzebuję oddać do czyszczenia marynarkę, ale nie wiem gdzie to można uczynić. Proszę o pomoc... nazwy i adresy pralnii we Wrocławiu :)

Autor:  krustyna [ śr paź 25, 2006 8:55 am ]
Tytuł: 

Może po prostu do Ferio? (Po prawej stronie od wejścia jest pralnia).

Autor:  etomaszek [ śr paź 25, 2006 10:09 am ]
Tytuł: 

badzo dziękuję.

Autor:  tymon [ śr paź 25, 2006 10:38 am ]
Tytuł: 

ta feriowa jest naprawde dobra.
to sieciowka 5 a sec

Autor:  zaba [ śr paź 25, 2006 11:08 am ]
Tytuł: 

może miałam pecha, ale mam inne zdanie na temat pralni feriowej - przyjęli, skasowali i ... oddali brudne! pani powiedzała, że niektórych plam po prostu się nie da wyczyścić. :evil: ciekawe, że w innej pralni (oj, daleko, na Nowym Dworze) plamy zeszły bez śladu.
przy mnie odbierała kurteczkę zamszową jakaś pani, która jak tą kurteczkę ujrzała to się prawie popłakała, bo kolor z bordo zrobił się różwy.

Autor:  Łukasz Kamiński [ śr paź 25, 2006 4:39 pm ]
Tytuł: 

Powiem szczerze, że też mam zastrzeżenia - garnitury oddają niedoprasowane, a metki przyszywają spinaczem do szlufek w spodniach, mimo, że zwracałem uwagę i prosiłem o ostrożność. Ale pewnie jeszcze dam im szansę, bo są blisko.

Autor:  Marta [ śr paź 25, 2006 4:55 pm ]
Tytuł: 

zaba pisze:
może miałam pecha, ale mam inne zdanie na temat pralni feriowej - przyjęli, skasowali i ... oddali brudne! pani powiedzała, że niektórych plam po prostu się nie da wyczyścić. :evil: ciekawe, że w innej pralni (oj, daleko, na Nowym Dworze) plamy zeszły bez śladu.
przy mnie odbierała kurteczkę zamszową jakaś pani, która jak tą kurteczkę ujrzała to się prawie popłakała, bo kolor z bordo zrobił się różwy.




Mam dokładnie takie same doswiadczenia - w innej pralni plamy nie do usunięcia w ferio znikły... :wink:
Ale może też miałam pecha :)

Autor:  janusz i ola [ śr paź 25, 2006 7:28 pm ]
Tytuł: 

Mam podobne niemiłe doświadczenia w pralni w Ferio. Płaszcz oddali pognieciony, a krawcowa, która miała mi go ocieplić, gdy zobaczyła rzekomo wyprany płaszcz, spytała dlaczego nie oddałam go do prania. Nie polecam!

Autor:  tymon [ śr paź 25, 2006 7:31 pm ]
Tytuł: 

ej no, widze, ze zostalem sam. moze ja nie mam porownania z innymi pralniami :wink:

dajcie namiary na te lepsze pralnie

Autor:  Koniu [ śr paź 25, 2006 7:35 pm ]
Tytuł: 

a ja mam bardzo dobre doswiadczenia z pralnią w Ferio (jeszcze się nie zawiodlem) :-)

Autor:  janusz i ola [ śr paź 25, 2006 7:41 pm ]
Tytuł: 

Wiem, że to dziwne, ale należąca do tej samej sieci pralnia w Auchan jest niezła. Fakt, że oddawaliśmy tam do tej pory tylko garnitur męża, ale garnitur jest bardzo jasny, imprezowo-weselny, więc zwylke ląduje na mim wszysto od buta partnerki do sosu włącznie i w Auchan wszytko spierali. W przypadku bardziej opornych plam sami sugerowali, by garnitur zostawić i czyścili jeszcze raz. Ale uprzedzam, że odawaliśmy tam tylko garnitur.

Autor:  Łukasz Kamiński [ śr paź 25, 2006 8:35 pm ]
Tytuł: 

tymon pisze:
ej no, widze, ze zostalem sam. moze ja nie mam porownania z innymi pralniami :wink:

dajcie namiary na te lepsze pralnie


Możesz też podjąć interwencję i przekazać im, że klienci są niezadowoleni. Ale powiem, że jedna pani jest tam sympatyczna, żeby nie było, że tylko krytykuję.

Autor:  Kayka [ czw paź 26, 2006 8:57 am ]
Tytuł: 

ja oddaję do pralni która ma swój punkt w albercie
na ślicznej
jestem zadowolona
i też blisko

Autor:  hawk20 [ wt paź 31, 2006 9:02 am ]
Tytuł: 

Pralnia w Ferio to pomyłka! :evil: Za pierwszym razem jak dostałem po czyszczeniu brudne rzeczy to pomyślałem, że to wypadek przy pracy, ale po drugim razie odpusciłem już sobie ten "lokal"

Autor:  TiGRa [ wt paź 31, 2006 3:04 pm ]
Tytuł: 

ja z ferio - pralni , mam takze fatalne doswiadczenia, ale chodzilo dokladnie o uslugi krawieckie. Oddalam spodnie do zwezenia nogawek , wybralam sie tam z jeszcze jedna para na wzor . Chcialam aby te drugie miala takie same nogawki ja ta 1sza para. Mloda Pani spojrzala na mnie jak na totalna idiotke i smiejac mi sie prosto w twarz powiedziala , cyt " No ale zupelnie bez sensu przynosic druga para , przeciez wyraznie widac ,ze te spodnie maja prosta nogawke , prosze pania my tu jestesmy krawcowymi.... itp itd " no wiec pytam jeszcze raz czy jest pewna ,ze wie o co mi chodzi.. Odebralam spodnie za 2 dni i koszmar, a ze juz wyciela wszystkie mozliwe centymetry to nie mozna bylo prawie nic poprawic. Oczywiscie zlozylam reklamacje i starsza krawcowa poprawila co sie da , ale i tak to nie to czego oczekiwalam. NIE polecam .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/