Jagodno http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/ |
|
omyłkowa korespondencja - proszę o kontakt... http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=5248 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Aneta [ czw wrz 21, 2006 10:29 pm ] |
Tytuł: | omyłkowa korespondencja - proszę o kontakt... |
Proszę o kontakt Panią Katarzynę Bryc, bowiem w moich rękach jest list do Pani, który omyłkowo trafił pod mój adres. |
Autor: | Ciemny [ czw wrz 21, 2006 10:35 pm ] |
Tytuł: | |
wiec pewnie na liscie jest adres odbiorcy, podejdz do skrzynki i wrzuc a jesli nie czyta forum? |
Autor: | Kasia i Wojtek [ czw wrz 21, 2006 10:37 pm ] |
Tytuł: | |
adres może być dobry, ale nazwisko nie takie |
Autor: | Aneta [ czw wrz 21, 2006 10:38 pm ] |
Tytuł: | |
nic odkrywczego, problem w tym , że jest tam mój adres |
Autor: | Kasia i Wojtek [ czw wrz 21, 2006 10:45 pm ] |
Tytuł: | |
Aneta pisze: nic odkrywczego, problem w tym , że jest tam mój adres
nooo to właśnie miałem napisać |
Autor: | Klon [ czw wrz 21, 2006 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
Kasia i Wojtek (sffp) pisze: Aneta pisze: nic odkrywczego, problem w tym , że jest tam mój adres nooo to właśnie miałem napisać e tam, drobna pomyłka |
Autor: | Kasia i Wojtek [ czw wrz 21, 2006 10:53 pm ] |
Tytuł: | |
Klon pisze: e tam, drobna pomyłka
To pewnie powiedział listonosz, gdy wrzucał ten list do skrzynki |
Autor: | Piotrus [ czw wrz 21, 2006 11:15 pm ] |
Tytuł: | |
Hmmm czyżby powtórka z rozrywki? Zejdzie na to, że mamy do dupy listonoszy, tylko po co do tego wracać ...znowu... Chłopak się pewnie bardzo starał, jednak z powodu totalnego otumanienia, w jakie wprowadził go widok naszego pięknego osiedla , pomylił adresatów |
Autor: | tomaszg [ czw wrz 21, 2006 11:21 pm ] |
Tytuł: | |
Sek w tym że pomylił się nadawca, a nie listonosz, który przecież wrzuca korespondencje pod wskazany na kopercie adres, nie musi wiedziec kto tam mieszka czy nie mieszka... |
Autor: | Piotrus [ czw wrz 21, 2006 11:24 pm ] |
Tytuł: | |
Fakt. Czyli jednak listonosz odwalił kawał porządnej roboty. Przesyłkę pod wskazany adres dostarczył? Dostarczył. Od początku wiedziałem, że to nie wina listonosza |
Autor: | Kasia i Wojtek [ czw wrz 21, 2006 11:31 pm ] |
Tytuł: | |
Klon pisze: e tam, drobna pomyłka
Racja, to pewno było inaczej... Te słowa powiedział nadawca listu wrzucając go do skrzynki |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |