Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Zmarł Czesław Miłosz
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=520
Strona 1 z 4

Autor:  tymon [ sob sie 14, 2004 12:52 pm ]
Tytuł:  Zmarł Czesław Miłosz

Zmarł Czesław Miłosz...

Autor:  tymon [ sob sie 14, 2004 1:14 pm ]
Tytuł: 

tak sie chyba zapala swieczke w internecie

[']

Autor:  Pawel [ sob sie 14, 2004 3:03 pm ]
Tytuł: 

[']

Autor:  Empatia [ sob sie 14, 2004 3:12 pm ]
Tytuł: 

----<----<----@ [ ' ]

Autor:  Bikert [ sob sie 14, 2004 3:58 pm ]
Tytuł: 

[']

Autor:  Mira [ sob sie 14, 2004 8:33 pm ]
Tytuł: 

Banalne lecz prawdziwe: W swoich utworach bedzie zyl dalej

Autor:  Łukasz Kamiński [ ndz sie 15, 2004 11:19 pm ]
Tytuł: 

[']

Autor:  Sylwia [ pn sie 16, 2004 9:30 pm ]
Tytuł: 

[']

Autor:  tymon [ wt sie 17, 2004 6:08 pm ]
Tytuł: 

a tak o miloszu, dwa dni po jego smierci! i tylko w krotkiej notce na jednej z ostatnich stron pisze nasz dziennik:

Zmarł Czesław Miłosz

W wieku 93 lat zmarł w Krakowie Czesław Miłosz - poeta, pisarz, eseista, laureat literackiej Nagrody Nobla. Miłosz urodził się w Wilnie. Przed wojną sympatyzował z komunizmem, po wojnie był przez kilka lat komunistycznym dyplomatą.
Opowiadał się za uczynieniem z Polski 17. Republiki Sowieckiej. Warto przypomnieć, że w 1945 roku publicznie postulował, aby w Polsce Ludowej nie wydawać Biblii. Stwierdził, że jest to książka okrutna, krwawa i przygnębiająca. Na łamach "Tygodnika Powszechnego" atakował ojca Maksymiliana M. Kolbego. Oczerniał wydawane przez świętego Maksymiliana pisma "Mały Dziennik" i "Rycerz Niepokalanej", nazywając je antysemickimi.


BYDLAKI

Autor:  tomaszg [ wt sie 17, 2004 8:43 pm ]
Tytuł: 

tymon pisze:
a tak o miloszu, dwa dni po jego smierci! i tylko w krotkiej notce na jednej z ostatnich stron pisze nasz dziennik:



Może i Wasz, bo mój nie. A właściwie to jaki to dziennik?

Autor:  raf [ wt sie 17, 2004 8:49 pm ]
Tytuł: 

tomaszg pisze:
tymon pisze:
a tak o miloszu, dwa dni po jego smierci! i tylko w krotkiej notce na jednej z ostatnich stron pisze nasz dziennik:

Może i Wasz, bo mój nie. A właściwie to jaki to dziennik?


Tymon cytuje chyba Nasz Dziennik gazetę skajnej prawicy LPR :?:

nie znam biografii śp. Miłosza lecz sądzę że chyba trochę ponaciągali w tym brukowcu ???!!!

Autor:  tomaszg [ wt sie 17, 2004 8:53 pm ]
Tytuł: 

Ech, szkoda krwi... ja sobie raczej pomyślałem że nasi humaniści możeby wkleili na forum pare co ciekawszych utworów pana M. Myślę, że czytanie ich jeszcze raz byłoby dla naszego poety największym hołdem.

Autor:  Łukasz Kamiński [ wt sie 17, 2004 10:14 pm ]
Tytuł: 

Czesław Miłosz

Który skrzywdziłeś

Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świat zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.

Autor:  Trojka [ wt sie 17, 2004 10:23 pm ]
Tytuł: 

Tymon cytuje chyba Nasz Dziennik gazetę skarajej prawicy UPR :?:



Nie obrazaj UPR. Korwin wydaje Najwyższy Czas. Nasz Dziennik to dziennik związany z Rydzykiem

Autor:  Trojka [ wt sie 17, 2004 10:42 pm ]
Tytuł: 

Z "Pieska przydrożnego"

Czyżby?
Nie może zdarzyć się nic lepszego, niż pożegnać swoje minione życie jako komentarz do kilku wierszy

Autor:  tymon [ wt sie 17, 2004 10:43 pm ]
Tytuł: 

http://serwisy.gazeta.pl/kultura/1,53425,2233045.html

Autor:  tymon [ wt sie 17, 2004 10:58 pm ]
Tytuł: 

nie pamietam, gdzie to bylo (wiersz? wywiad?) ale powiedział, ze zostanie po nim haslo w encyklopedii, gdzies pomiedzy myszka miki a kims tam.

otoz pierwsza wzmianaka o smierci milosza w telewizji byla kolo poludnia. smutny tomek kamel cos tam mowil pieknie o czeslawie miloszu i puscili rozmowe z cz.m. rozmowa sie skonczyla, przeminely reklamy i co bylo nastepnym punktem programu?
wprawdzie nie doslownie myszka miki ale bajki disneya w bloku familijnym.
symboliczne to bylo.

a teraz sie kloca, gdzie ma spoczac trumna milosza. w sumie racja - taki niesamowity gadzet turystyczny, szkoda by bylo go stracic. pochowac gdzies na cmentarzu w zwyklym miejscu, przy grobie ojca? kazdy PR-owiec przyzna, ze to szczyt bezmyslnosci

Autor:  Włodek [ śr sie 18, 2004 12:27 am ]
Tytuł: 

Nie wzruszaj się, żal tych co zostali przy życiu... sami.
Niebawem nie będzie się już pod kogo podczepić.
Wtedy już nikt się za nas nie wyspowiada.

Autor:  Mira [ śr sie 18, 2004 7:52 pm ]
Tytuł: 

Fragmenty artykulu z Frankfurter Allgemeine Zeitung (moim zdaniem najlepsza niemiecka gazeta):

Czeslaw Milosz
Magnetyzm poezji


15 Sierpien 2004 Polak Czeslaw Milosz, ktory w sobote w Krakowie, swoim miejscu zamieszkania w wieku 93 lat zmarl, nalezal do tych, jakze niewielu, znaczacych tworcow europejskiej literatury dwudziestego wieku. Na pewno za malo Europa sie o niego troszczyla. To jest w rownym stopniu godne pozalowania jak malo dziwne, Czeslaw Milosz dzieli ten los ze wszystkimi waznymi polskimi poetami – czego powodem jest odrebny charakter, wlasciwosc polskiej poezji.
..........

Gdy Polska w 1945 zostala przez armie radziecka oswobodzona, nalezal Milosz do tych wielu polskich intelektualistow, ktorzy nie podzielajac ani euforii ani zachwytu uwazali za niewlasciwe odmawianie wspolpracy przy odbudowie zniszczonego kraju. Juz w 1945 roku zaczal Cz. Milosz prace w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W ciagu nastepnych lat byl attache do spraw kultury w Washingtonie i pierwszym sekretarzem Ambasady Polskiej w Paryzu.

W stosunku do komunizmu odnosil sie powsciagliwie i sceptycznie. W 1951 roku ukazalo sie jego nazwisko we wszystkich zachodnich gazetach, nagle stal sie slawny – choc tylko przez krotki czas: postanowil bowiem zerwac z komunizmem, i jak wtedy pisano „ wybral wolnosc“.

……
Elegie Milosza nie sa sentymentalne, sa wolne od litosci nad soba. Dominuje w nich surowa, bolesna rozprawa z wlasnym narodem. Na obczyznie, mowi Milosz w jednym ze swoich wierszy, stala mu sie jego mowa ojczyzna. Lecz polska mowa okazywala sie czesto w poezji fatalna bariera. Dlatego ma swiat o polskiej literaturze falszywe wyobrazenia: najwyzej zna kilka powiesci, ktore uwaza za przecietne lub nasladowcze.

Lecz Polska nie jest krajem powiesci lub dramatu, lecz liryki – i to juz od czasow romantyzmu. Im bardziej oryginalna, im lepsza polska poezja, tym trudniej mozna ja przetlumaczyc na inne, a szczegolnie nie slowianskie jezyki. Wszystko mozna przetlumaczyc , tylko nie szarm, wdziek tej poezji. Dlatego nigdzie sie jej nie docenia. Nawiasem mowiac: takze rosyjska literatura nie zawdziecza swojej slawy liryce Puszkina czy Lermontowa, tylko powiesciom Tolstoja i Dostojewskiego lub sztukom Czechowa. .....


http://www.faz.net/s/Rub117C535CDF41441
5BB243B181B8B60AE/Doc~EDD0C5146594C4A27A6162
62662CDFC3B~ATpl~Ecommon~Scontent.html

[quote]

Autor:  Pawel [ czw sie 19, 2004 7:31 am ]
Tytuł: 

Ciekawy artykuł.
W sumie śmierć Miłosza stała się tam przyczynkiem do powiadania o specyfice polskiej literatury i - jak sądzę - Miłoszowi odpowiadało by to bardzo.
Mam jednak wrażenie, że ta bariera, jaką sprawia polski język i - co za tym idzie - polskie myślenie w ogóle (bo przecież myśli się w języku i poprzez język) dotyczy jednak nie tylko liryki. Również i prozy (choć ponoć np. Witkacy był tłumaczony na niemiecki, ale co to musiało być za tłumaczenie...). A także i filozofii. A ponieważ Polacy lubią myśleć, że wszystko, co najlepsze, zaczyna się na zachód od Odry, to uczą się znać i lubić wszystkich, tylko nie Polaków ;)
(do tego dochodzi jeszcze zdumiewająca namiętność do samobiczowania wywiedziona bodaj z chrześcijaństwa, bo skądże by indziej...)

(Taka dywersja w strone niegdysiejszego sporu z Tymonem ;) )

pzdrw
PK

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/