Jagodno http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/ |
|
samochód nie rusza... http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=4973 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 11:07 am ] |
Tytuł: | samochód nie rusza... |
no więc, sytuacja wygląda tak - peugeot 306, silnik odpala, ale nie chce ruszyc z miejsca, dźwignia ręcznego zablokowana (w pozycji niezaciągniętej), na kontrolce wyświetla się klucz... a samochód muszę w poniedziałek rano podstawić właścicielce na lotnisko... a to groźna kobieta jest... ![]() |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 11:54 am ] |
Tytuł: | |
Diagnoza: Zawiesiła/zacięła sie linka od ręcznego.... zapiekły się tłoczki w cylinderku... ale ja bym strawiał na oderwaną okładzinę w szczękach hamulcowych w bębnie. Odkleiła sie i zablokowała bęben. Leczenie: Zacięcie linki - wejść pod samochód i oblukać dokładnie cała linkę ręcznego, jak wszystko OK to odkręcić ręczny - powinien puścić linkę i naprawić dżwignię Zapieczone cylinderki: Próbowac ruszyć żeby choć troche koło sie obróciło i na chama zbić osłonę bębna. Naprawić cylinderek Odklejona okładzina: zdjąc osłonę bębna (powinna zejść dośc łatwo) i wymienić uszkodzoną szczękę. Jaszcze jedno pytanie czy koła sa zblokowane w taki sposób że nie puszczają samochodu w przód i tył czy nie puszczają tylko w jednym kierunku - tj. czy samochód wraca do tyłu po próbie ruszenia? |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 11:58 am ] |
Tytuł: | |
a czy da się coś z tym zrobić w warunkach osiedlowych? |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 11:59 am ] |
Tytuł: | |
Patrz wyżej... dopisałem kilka zdań. Potrzebuję kilku informacji. |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 12:03 pm ] |
Tytuł: | |
Hyoscyamus pisze: Jaszcze jedno pytanie czy koła sa zblokowane w taki sposób że nie puszczają samochodu w przód i tył czy nie puszczają tylko w jednym kierunku - tj. czy samochód wraca do tyłu po próbie ruszenia?
do przodu nie próbowałem bo koła tuż pod krawężnikiem, nie chciałbym wjechać i zostać na chodniku... no ale może trzeba jak próbuję jechać do tyłu to tył samochodu idzie do góry, koła ani drgną |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 12:06 pm ] |
Tytuł: | |
A nie zostawiłes go na noc na ręcznym ?? Miałem podobną sytuację... oderwała mi się właśnie okładzina, do tylu ni huhu ale po ruszeniu do przodu było już OK. Potem jakoś się to poukładało i co jakiś czas mi blokowało jazdę do tyłu. Spróbuj może na ten kraweżnik lekko wjechać. Jak coś to bede po 16.00 na CPR to oblukam |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 12:09 pm ] |
Tytuł: | |
dźwignia jest zablokowana, ale w pozycji niezaciągniętej, no chyba, że ją zwolniłem wsiadając i wtedy się zablokowała, nie pamiętam, ale raczej nie... |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 12:10 pm ] |
Tytuł: | |
Hyoscyamus pisze: Miałem podobną sytuację... oderwała mi się właśnie okładzina, do tylu ni huhu ale po ruszeniu do przodu było już OK. Potem jakoś się to poukładało i co jakiś czas mi blokowało jazdę do tyłu. Spróbuj może na ten kraweżnik lekko wjechać. Jak coś to bede po 16.00 na CPR to oblukam
ale zrobiłeś coś z tą okładziną, czy sam ozdrowiał? |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 12:10 pm ] |
Tytuł: | |
Spróbuj lekko do przodu... chyba jakiś zapas miejsca masz ?? Czy dojechaleś do samego krawężnika ?? |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 12:10 pm ] |
Tytuł: | |
do samego... |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 12:11 pm ] |
Tytuł: | |
Ona tan sobie latała a ja o tym nie wiedziałem, kiedyś się wkurzyłem i zdjąłem osłonę i wyleciła mi ta okładzinka właśnie. Po ruszeniu do przodu samochód sie wyleczył i generalnie jezdził tylko co jakiś czas go blokowało do tyłu. |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 12:12 pm ] |
Tytuł: | |
Spróbuj na ten krawężnik wjechać... jak wjedziesz to już bedzie wiedział że okładzina. Jak nie wjedziesz to albo linka albo cylinderek |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 12:13 pm ] |
Tytuł: | |
no to idę... dzięki za pomoc |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 12:14 pm ] |
Tytuł: | |
Aha jeszcze jedno... jak masz zapieczony cylinderek albo zblokowaną linkę to jak go mocniej przyciśniesz to ruszy. Jak oderwana okładzina to nie ruszysz milimetra (chyba ze go dociśniesz tak ze popęca wszystko w bębnie) |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 12:26 pm ] |
Tytuł: | |
na krawężnik nie wjedzie... Hyoscyamus pisze: Aha jeszcze jedno... jak masz zapieczony cylinderek albo zblokowaną linkę to jak go mocniej przyciśniesz to ruszy. Jak oderwana okładzina to nie ruszysz milimetra (chyba ze go dociśniesz tak ze popęca wszystko w bębnie)
z powyższego wynika, że lepiej nie przyciskać mocniej... |
Autor: | Hyoscyamus [ czw sie 10, 2006 12:30 pm ] |
Tytuł: | |
No nic jak przyjadę na CPR to mogę rzucić okiem. Podeślij mi jakiś tel. na PW to się odezwę. |
Autor: | jelonek [ czw sie 10, 2006 12:45 pm ] |
Tytuł: | |
Staszek płot za CPR jest mechanik - niech przyjdzie zobaczy, bo zaraz dostaniesz milion rad a samochód jak stoi tak będzie stał |
Autor: | pieczara [ czw sie 10, 2006 12:46 pm ] |
Tytuł: | |
Zatankuj.... ![]() |
Autor: | Staszek Kamiński [ czw sie 10, 2006 2:36 pm ] |
Tytuł: | |
samochód już jeździ, zapiekły się szczęki Hyo - dzięki za porady ![]() Jelonek - tak właśnie zrobiłem ![]() Pieczarka - załóż skarpetki jak będziesz szedł pograć w piłkę ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |