Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Dziekuje
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=4579
Strona 1 z 2

Autor:  obserwator [ wt maja 30, 2006 2:38 am ]
Tytuł:  Dziekuje

Chciałabym bardzo podziekowac współlokatorom z bramy nr 30. WSZYSTKIM.
Zaciął sie zamek w moich drzwiach. W mieszkaniu był mój syn. Nie mogłam sie dostac do srodka . Dzieki pomocy : tomaszg, pblazekczyk, sąsiad mieszkajacy pod nr 3, styllovy, sarr, ida( od funiassa), kaya, nie byłabym w stanie nic zrobić.
W związku z powyższym , chciałabym bardzo, bardzo podziekowac za okazana mi pomoc i zaprosic na winko dzisiejszego wieczorka.
Wszystko szczęśliwie sie skończyło.

Autor:  Wybra [ wt maja 30, 2006 2:58 am ]
Tytuł: 

Byli tez tacy, ktorzy wspomagali Was wychylajac przyslowiowa lufe za powodzenie akcji.

Autor:  obserwator [ wt maja 30, 2006 3:03 am ]
Tytuł: 

tym , tez dziekuje

Autor:  Empatia [ wt maja 30, 2006 3:03 am ]
Tytuł: 

Wybra ma rację - wsparcie mentalne i troska rozgrywały sie nie tylko w miejscu akcji :) Empatycznie- Empi :)

Autor:  obserwator [ wt maja 30, 2006 3:10 am ]
Tytuł: 

Madziu, bardzo dziekuje, ale na miejscu, potrzebna była : siła , koncentracja, opanowanie. Ja tego nie umiem ale wiem, że na sąsiadów moge liczyć .
A na Was - Zawsze.
Jeszcze raz WIELKIE DZIEKI :)

Autor:  krustyna [ wt maja 30, 2006 9:02 am ]
Tytuł: 

a co sie robi z zacietym zamkiem?
rozwala czy jakos sposobem?

Autor:  SARR [ wt maja 30, 2006 9:08 am ]
Tytuł: 

kru pisze:
a co sie robi z zacietym zamkiem?
rozwala czy jakos sposobem?


Idzie sie po sasiadow.

Autor:  obserwator [ wt maja 30, 2006 9:13 am ]
Tytuł: 

SARR pisze:
Idzie sie po sasiadow.


ale tylko po takich cudownych , jakich mam ja :)

Autor:  SARR [ wt maja 30, 2006 9:14 am ]
Tytuł: 

obserwator pisze:
SARR pisze:
Idzie sie po sasiadow.


ale tylko po takich cudownych , jakich mam ja :)


Fakt. Sasiadow masz na piatke.

Autor:  krustyna [ wt maja 30, 2006 9:16 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
tomaszg, pblazekczyk, sąsiad mieszkajacy pod nr 3, styllovy, sarr, ida( od funiassa), kaya



:) taki wspanialy, a nie byl ci przedstawiony?!

Autor:  obserwator [ wt maja 30, 2006 9:18 am ]
Tytuł: 

nie pisuje na forum, a chciałam, żeby było wiadomo o kogo chodzi

Autor:  krustyna [ wt maja 30, 2006 9:27 am ]
Tytuł: 

rozumiem. dyskrecja.

kiedys sie zastanawialam nad planem awaryjnym, jak bylby problem z kluczami do mieszkania (zgubione/zaciety zamek) i jedyne, co mi przyszlo do glowy to wezwanie ochrony... ale z sasiadami to moze lepszy pomysl?

Autor:  tomaszg [ wt maja 30, 2006 9:45 am ]
Tytuł: 

:ok: Super, że wszystko się dobrze skończyło :)

Autor:  SARR [ wt maja 30, 2006 9:52 am ]
Tytuł: 

tomaszg pisze:
:ok: Super, że wszystko się dobrze skończyło :)


Byl na sali doktor wiec musialo sie dobrze skonczyc. :wink:

Autor:  obserwator [ wt maja 30, 2006 10:01 am ]
Tytuł: 

SARR pisze:
tomaszg pisze:
:ok: Super, że wszystko się dobrze skończyło :)


Byl na sali doktor wiec musialo sie dobrze skonczyc. :wink:

Zgadza sie ;) teraz, gdy emocje juz opadły, powiem Wam, że modliłam sie tylko, żeby Tomek nie był potrzebny.

Autor:  franz [ wt maja 30, 2006 10:39 am ]
Tytuł: 

a jak sie zachowywal w tej sytuacji Twoj zatrzasniety Syn?? :co: odstresowalas go potem?? (przypominam o pedzacym na nas rodzicow Dniu Dziecka!)

Autor:  tomaszg [ wt maja 30, 2006 10:45 am ]
Tytuł: 

obserwator pisze:
SARR pisze:
tomaszg pisze:
:ok: Super, że wszystko się dobrze skończyło :)


Byl na sali doktor wiec musialo sie dobrze skonczyc. :wink:

Zgadza sie ;) teraz, gdy emocje juz opadły, powiem Wam, że modliłam sie tylko, żeby Tomek nie był potrzebny.


Szczerze? Ja również.

Autor:  Trojka [ wt maja 30, 2006 11:28 am ]
Tytuł: 

my też wspieraliśmy Was duchowo, próbując w tym czasie uśpić Michałka...
Najważnieszje, że wszystko dobrze się skończyło

Autor:  Madagaskar [ wt maja 30, 2006 12:55 pm ]
Tytuł: 

kru pisze:
rozumiem. dyskrecja.

kiedys sie zastanawialam nad planem awaryjnym, jak bylby problem z kluczami do mieszkania (zgubione/zaciety zamek) i jedyne, co mi przyszlo do glowy to wezwanie ochrony... ale z sasiadami to moze lepszy pomysl?



Gdyby zaciął się zamek, ktoś zgubił klucze itp. to można zadzwonić do Pana Kluczyka, który przyjedzie, dostanie się do mieszkania i wstawi nowy zamek. Numerem telefonu do niego dysponuje straż pożarna (tel. 998) i chyba policja (997). Niestety, Pan Kluczyk nie jest tani (od 150zł do 250zł lub nawet więcej).
W sytuacjach kryzysowych (np. kiedy w mieszkaniu jest nieprzytomna osoba) wzywać straż pożarną. Oni pieniędzy nie biorą, jednak w przypadku zamkniętych okien, mogą pozostawić po sobie szkody (wyłamane okno lub drzwi).

Autor:  gracz [ wt maja 30, 2006 4:02 pm ]
Tytuł: 

Madagaskar pisze:
mogą pozostawić po sobie szkody

:)

Kru jak się spotkamy i nie zapomnę to powiem Ci jak to ;) się robi

pozdrawiam

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/