Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

nie można przejść :(
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=4496
Strona 1 z 1

Autor:  Trojka [ pn maja 15, 2006 12:23 pm ]
Tytuł:  nie można przejść :(

Kochani sąsiedzi z bramy 30. Cztery rowery i dwie hulajnogi rzucone przy wejściu na klatkę to naprawdę trochę za dużo. Dziś lewdo udało mi się przecisnąć tamtędy z wózkiem... Proszę, postarajcie się coś z tym zrobić. Mnie też zdarza się zostawić na dole wózek, ale najwyżej na godzinę, dwie, dopóki mąż z pracy nie wróci i nie wniesie go na górę. Niewiele trzeba, by nie utrudniać sobie życia :)
Pozdrawiam

Autor:  obserwator [ pn maja 15, 2006 12:27 pm ]
Tytuł: 

Ok 14 bedzie posprzatane :)

Autor:  Trojka [ pn maja 15, 2006 10:40 pm ]
Tytuł: 

dzięki :)

Autor:  Trojka [ śr maja 17, 2006 4:47 pm ]
Tytuł: 

już nie proszę, ale BŁAGAM...
samo "zejscie" z II piętra z wózkiem to dla mnie nie lada wyczyn, a kiedy natykam się na dole na taki sklad, to naprawdę nie wiem, co zrobić...

Autor:  obserwator [ śr maja 17, 2006 8:31 pm ]
Tytuł: 

Aga , ale tam stoi juz tylko po rowerze na łebka :hmm: co by tu zrobic?

Autor:  tomaszg [ śr maja 17, 2006 9:31 pm ]
Tytuł: 

Trojka pisze:
już nie proszę, ale BŁAGAM...
samo "zejscie" z II piętra z wózkiem to dla mnie nie lada wyczyn, a kiedy natykam się na dole na taki sklad, to naprawdę nie wiem, co zrobić...


Aga, nie wahaj sie zapytać na GG czy jestem, jak pracuję w domku przy kompie to przecież znieść wózek to nie problem...

Autor:  Trojka [ śr maja 17, 2006 9:33 pm ]
Tytuł: 

ok, ale po pierwsze: może je jakoś porządnie stawiać, żeby zajmowały jak najmniej miejsca. Proszę o to baaardzo serdecznie, bo w przeciwnnym razie nie będę mogła na spacery z Michałkiem wychodzić (dziś zostawiłam go samego w domu i poszłam sturlać wózek. A na dole niespodzianka: rowery rzucone byle jak obok wózka i przejście tylko dla anorektyczki chyba. Więc najpierw musiałam rowery poprzestawić, a potem dalej wózek ściągać... Gdyby M. miał w tym czasie opiekę to by mnie to tak nie stesowało, ale chyba sama rozumiesz...).
A po drugie: to tylko nieśmiała propozycja... Może starsze dzieci mogłyby zostawiać rowery przy wejściu do piwnicy? Chłopaki chyba dadzą radę... "Samotna" (przynajmniej do wieczora) kobita z wózkiem i maluszkiem na ręku ma mniejsze mozliwości manewru. Proszę o wyrozumialość :)

Autor:  obserwator [ śr maja 17, 2006 9:34 pm ]
Tytuł: 

zapytałam Bartka Dulemby o to pomieszczenie pod schodami? Tomek , a Ty wiesz co tam jest? Może stoi puste , dorobimy dzieciakom klucze i beda chowac rowery tam?

Autor:  tomaszg [ śr maja 17, 2006 9:37 pm ]
Tytuł: 

Zorientuję się jak sprawa wygląda...

Autor:  Trojka [ śr maja 17, 2006 9:38 pm ]
Tytuł: 

tomaszg pisze:
Trojka pisze:
już nie proszę, ale BŁAGAM...
samo "zejscie" z II piętra z wózkiem to dla mnie nie lada wyczyn, a kiedy natykam się na dole na taki sklad, to naprawdę nie wiem, co zrobić...


Aga, nie wahaj sie zapytać na GG czy jestem, jak pracuję w domku przy kompie to przecież znieść wózek to nie problem...


ok, wielkie dzięki :)

Autor:  Trojka [ pt maja 26, 2006 10:21 pm ]
Tytuł: 

dziękuję sąsiadom, którzy moją prośbę wzięli sobie do serca :)

Autor:  obserwator [ sob maja 27, 2006 8:15 am ]
Tytuł: 

nie chce nic mówić, ale to tylko ja sie udzieliłam, więc całość podziękowań biore do siebie :)

Autor:  Trojka [ sob maja 27, 2006 10:01 pm ]
Tytuł: 

obserwator pisze:
nie chce nic mówić, ale to tylko ja sie udzieliłam, więc całość podziękowań biore do siebie :)


co prawda, to prawda...
:ave:
:piwo2:

Autor:  SARR [ ndz maja 28, 2006 11:43 am ]
Tytuł: 

obserwator pisze:
nie chce nic mówić, ale to tylko ja sie udzieliłam, więc całość podziękowań biore do siebie :)


To znaczy ze te wszystkie skarby tam byly Twoje :o

Autor:  obserwator [ ndz maja 28, 2006 1:37 pm ]
Tytuł: 

nie, reszta dalej sobie tam lezy :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/