Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

wymiana hamulców w poldku
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=4031
Strona 1 z 1

Autor:  Lukash [ wt mar 07, 2006 11:20 am ]
Tytuł:  wymiana hamulców w poldku

Czy wymiana hamulcow przednich (firmy Lukas) w poldku wymaga "jednorazowych" części? Hamulce kupiłem, ale chodzi mi o to czy wymienia sie jeszcze na przyklad jakies sprężynki, lub czy może są "jednorazowe" śruby itd. Ma ktoś doświadczenie w tym zakresie?

Autor:  kartrait [ wt mar 07, 2006 11:50 am ]
Tytuł: 

Chodzi Ci o wymiane samych klocków? To z tego co pamiętam wystarczy sam komplet klocków, one już mają "blaszki zużycia" i kawałki przewodów. Ale głowy nie dam ;)

Autor:  Lukash [ wt mar 07, 2006 12:21 pm ]
Tytuł: 

Tak chodzi o same klocki.

Autor:  Hyoscyamus [ wt mar 07, 2006 1:52 pm ]
Tytuł: 

W poldku są stosowane takie blaszki sprężynujące i z reguły nie ma potrzeby ich wymieniania. Jednak czasem te blaszki lubia pękać i wtedy trzeba zakupic nową. Dodatkowym problemem mogą być sparciałe uszczelki gumowe osłaniające tłok zacisku od czynników atmosferycznych. W razie jakichkolwiek pęknięć trzeba je koniecznie wymienić bo gładź tloka będzie rdzewieć i hamulce sie zatrą. W razie czego to mam takie blaszki. Zmienić klocuszki też moge pomóc.

W zasadzie to wymiana klocków w poldolotach polega na zdjęciu koła, wyciągnięciu kombinerkami 4 zawleczek, wybiciu za pomocą młotka i śrubokręta klinów w kształcie literki L, zdjęciu zacisku i wyciągnięciu klocków dociskanych przez wspomniane wyżej blaszki.
Potem trzeba tylko wcisnąć tłok zacisku (ewentualnie sprawdzić stan uszczelek) z przodu na chama najlepiej łomikiem, z tyłu się to wkręca i już. Bułka z masłem 8)

[EDIT] No i najlepiej sie jeszcze zastanowic czy od razu nie wymienić tarcz... bo cena minimalna, a w razie czego trzeba będzie wymieniać znowu klocki.

Nie wiem jakiem masz tarcze ale ja jak kupowałem to tarcze były w cenie 25 zeta za sztukę. Tylko to było 5 lat temu :D

Autor:  Lukash [ wt mar 07, 2006 1:55 pm ]
Tytuł: 

Zgłoszę się :)
Żeby tylko nie :zima: bo bedzie mało komfortowo na parkingu.

Autor:  Hyoscyamus [ wt mar 07, 2006 2:00 pm ]
Tytuł: 

W razie czego zapraszam do mnie do garazu i narzędzia bedą pod ręką i ciepło w ręce.

Napisałem wyzej o tarczach - poczytaj.

Autor:  kartrait [ wt mar 07, 2006 2:57 pm ]
Tytuł: 

Hyo, ale piszesz o układzie hamulcowym Lucasa w poldku?

Autor:  Lukash [ wt mar 07, 2006 3:01 pm ]
Tytuł: 

Układ Lucasa w poldku Lukasha :-D

Autor:  kartrait [ wt mar 07, 2006 3:05 pm ]
Tytuł: 

lukash pisze:
Układ Lucasa w poldku Lukasha :-D

Właśnie, już myślałem że sam literówkę walnąłem... ;)
To jak będziecie hamulce z przodu robić to sprawdzcie cylinderki w bębnach z tyłu, u mnie w poldku standardowo jeden co roku padał :evil:

Autor:  gracz [ wt mar 07, 2006 4:16 pm ]
Tytuł: 

na sam koniec proponuję jeszcze sprawdzić czy przypadkiem się nie zapowietrzył układ. jak ja wymieniałem klocki u siebie to niestety jedna strona puszczała bąble (przez wciskanie tłoka "łomikiem" ;) ). czy są zapowietrzone będziesz wiedział kiedy zaczniesz hamować a pedał wejdzie w podłogę jak w masełko i dopiero po drugim, trzecim lub którymś tam z kolei (zależy od stopnia zapowietrzenia) razem będzie twardy i zacznie autko hamować.

pozdrawiam

Autor:  Hyoscyamus [ wt mar 07, 2006 6:50 pm ]
Tytuł: 

kartrait pisze:
Hyo, ale piszesz o układzie hamulcowym Lucasa w poldku?


Oooo, ja pisalem o zwykłym układzie hamulcowym :D

A czy ten układ lukasa sie dużo różni od standardowego ?? Generalnie dkla mnie czy to renówka, czy maluch czy poldek to wsjo rawno. Zmienie choćby w czołgu.

Autor:  Lukash [ wt mar 07, 2006 6:52 pm ]
Tytuł: 

Bylem w sklepie. Pan mowil, ze w tym ukladzie juz nie ma blaszek itd. Damy rade :-D

Autor:  kartrait [ śr mar 08, 2006 7:41 am ]
Tytuł: 

Hyoscyamus pisze:
kartrait pisze:
Hyo, ale piszesz o układzie hamulcowym Lucasa w poldku?

Oooo, ja pisalem o zwykłym układzie hamulcowym :D
A czy ten układ lukasa sie dużo różni od standardowego ?? Generalnie dkla mnie czy to renówka, czy maluch czy poldek to wsjo rawno. Zmienie choćby w czołgu.


Generalnie to głównie tym że z tyłu są bębny a nie tarcze, ale to Was raczej mało interesuje jak klocki z przodu zmieniacie ;) Chyba że do cylinderków będziecie zaglądać, jak pisałem u mnie średnio co roku trzeba było przynajmniej jeden wymieniać, ale raz tak się rozsypał że wszystko tam zapaskudził i trzeba było szczęki na nowe wymieniać :/ To dobrej zabawy życzę :)

Autor:  Hyoscyamus [ śr mar 08, 2006 8:17 am ]
Tytuł: 

No i wszystko jasne.... damy rade :twisted:

Autor:  Lukash [ sob mar 11, 2006 4:14 pm ]
Tytuł: 

Już po :fajeczka2:
Wielkie dzięki dla Andrzeja :peace: za pomoc i fachową naukę (drugi komplet klocków hamyulcowych wymieniłem już sam).
pozdr
Lukash

ps. Przy wymianie tarczy nie obylo sie bez sprzetu mechanika z warsztatu obok stacji. Sympatyczny Pan. Skasowal tylko na 20zl.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/