Z testu Motoru wynika ze najlepsze są Bosch i Varta. Zdaje sie ze zapa tez tam testowali... zajął 4 miejsce na 5 testowanych
| Jagodno http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/ |
|
| akumulatory firmy ZAP Piastów http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=3833 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Lukash [ pn lut 06, 2006 10:45 am ] |
| Tytuł: | akumulatory firmy ZAP Piastów |
Nie kupujcie ich. Kupilem taki 3 tygodnie temu i generalnie same z nim problemy. Jego sprawnosc strasznie spada przy niskich temperaturach. Jak jest O stopni Celcjusza to jeszcze sie trzyma, ale przy -10 to jakby inny akumulator. Z gwarancja tez problem, bo biora go na 2 tygodnie i nie daja zastepczego akumulatora. |
|
| Autor: | Hyoscyamus [ pn lut 06, 2006 11:28 am ] |
| Tytuł: | |
Z testu Motoru wynika ze najlepsze są Bosch i Varta. Zdaje sie ze zapa tez tam testowali... zajął 4 miejsce na 5 testowanych
|
|
| Autor: | kartrait [ pn lut 06, 2006 11:50 am ] |
| Tytuł: | |
Jak bym teraz kupował to pewnie brał bym tą centre 
Ale to cudo co mam, nie wiem co to, niby bosh napisane na fakturze i gwarancji ale na akumulatorze nic takiego nie ma jeszcze chyba z sezon pociągnie...
lukash, a kupowałeś w tym sklepie polecanym tu na forum, gdzieś tam za kościołem na Buforowej ?? |
|
| Autor: | Lukash [ pn lut 06, 2006 1:06 pm ] |
| Tytuł: | |
Tak kupowalem w tym sklepie. Rozmawialem z nimi telefonicznie. Kazali przyjechac. Zobaczymy. |
|
| Autor: | kartrait [ pn lut 06, 2006 1:44 pm ] |
| Tytuł: | |
Wg mnie sklep powinien Ci zapewnić akumulator zastępczy na czas reklamacji/naprawy, inaczej to jest jakaś kpina... |
|
| Autor: | Lukash [ pn lut 06, 2006 6:51 pm ] |
| Tytuł: | |
Jestem juz po wizycie w sklepie. Akumulator zastepczy jest juz komus uzyczony, wiec zajelismy sie dochodzeniem co jest nie tak. Akumulator byl naladowany w 70%. Prad ladowania wynosil 14.4V wiec tyle co powinnien. Zwarcia w akumulatorze tez nie bylo. Sprzedajacy twierdzil, ze musze miec gdzies lewe ujscie prądu. Po powrocie do domu zaczalem wiec szukac, tego lewego ujscia prądu. Okazalo, sie ze raz na kilka zamknięć bagażnika, nie gasnie w nim światełko. Podsumowując - jest mróz, auto stoi przez weekend, światełko świeci w bagażniku, akumulator sie rozładowuje. Teraz pozostaje go podładować. Światełko rozmontowałem. Oby to bylo to. Pozdr Lukash |
|
| Autor: | gracz [ pn lut 06, 2006 7:03 pm ] |
| Tytuł: | |
więc to nie wina akumulatora 
ja mam ZAP Piastów i jak niektórzy widzieli żadnych problemosów w największy mróz kupiłem go na ul. Małachowskiego. gwarancja jest na 2 lata i jeśli coś się dzieje wymieniają na drugi - nie trzeba czekać, ładować czy innych czarów odprawiać
pozdrawiam |
|
| Autor: | Lukash [ pn lut 06, 2006 7:07 pm ] |
| Tytuł: | |
Na Ślicznej (czy też Pieknej) nie byli skorzy do wymiany tak od razu. Niemniej jak mi sie teraz jeszcze rozładuje, to bez nowego nie wyjdę
|
|
| Autor: | gracz [ pn lut 06, 2006 7:18 pm ] |
| Tytuł: | |
a naprawiłeś niegasnącą lampkę? prawdopodobnie trzeba odgiąć blaszkę lub podłożyć podkładkę pod czujnik (zależy jak to tam w poldolotach zrobili) bo czasem nie ma styku po zamknięciu klapy i dlatego świeci. może też być zabrudzony czujnik albo co gorsze klapa zmieniła swoje położenie (wątpię ale wszystko jest możliwe na naszych wrocławskich dziurlicach) pozdrawiam |
|
| Autor: | Lukash [ pn lut 06, 2006 7:34 pm ] |
| Tytuł: | |
Wyjąłem żarowke, juz nie zaswieci 
|
|
| Autor: | Koniu [ pn lut 06, 2006 8:52 pm ] |
| Tytuł: | |
lukash pisze: Jestem juz po wizycie w sklepie. Akumulator zastepczy jest juz komus uzyczony, wiec zajelismy sie dochodzeniem co jest nie tak. Akumulator byl naladowany w 70%. Prad ladowania wynosil 14.4V wiec tyle co powinnien. Zwarcia w akumulatorze tez nie bylo. Sprzedajacy twierdzil, ze musze miec gdzies lewe ujscie prądu.
Po powrocie do domu zaczalem wiec szukac, tego lewego ujscia prądu. Okazalo, sie ze raz na kilka zamknięć bagażnika, nie gasnie w nim światełko. Podsumowując - jest mróz, auto stoi przez weekend, światełko świeci w bagażniku, akumulator sie rozładowuje. Teraz pozostaje go podładować. Światełko rozmontowałem. Oby to bylo to. Pozdr Lukash kiedyś miałem podobny kłopot ... w moim przypadku dopiero elektryk ustalił ze to niestety tandetny alarm samochodowy pożerał znaczne ilości energii - po demontażu problemy się skończyły |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|