Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Gdzie na narty - Włochy, Francja itp.?
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=3641
Strona 1 z 1

Autor:  Kleo [ pn sty 09, 2006 7:53 pm ]
Tytuł:  Gdzie na narty - Włochy, Francja itp.?

By pociągnąć temat narciarski ;)
Chcemy jechać na przełomie lutego i marca gdzieś za granicę. Byliśmy dotychczas na dłużej raz w Austrii (Zillertal), było OK - ale teraz chcemy gdzieś indziej :-)
3 warunki:
1. ma być duuużo tras (duży ośrodek narciarski)
2. ma być śnieg
3. nie może być to St. Moritz ani nic w podobnej cenie ;)

Co polecicie z doświadczenia?

Autor:  obserwator [ pn sty 09, 2006 7:56 pm ]
Tytuł: 

Tym to sie powodzi, nie ma co. :wink:

Autor:  Kleo [ pn sty 09, 2006 7:57 pm ]
Tytuł: 

No nie powodzi, bo St. Moritz odpada :D

Autor:  woody [ pn sty 09, 2006 11:36 pm ]
Tytuł: 

hmmm... Zell am See? :P

Autor:  Piotrek [ wt sty 10, 2006 11:26 am ]
Tytuł: 

Ja polecam Włochy z przepięknymi Dolomitami w Val di Sol czyli jak nazwa mówi przepięknym słońcem. Kilometry zróżnicowanych i przygotowanych tras, zero kolejek do wyciągów i pewna piękna pogoda zachwycą każdego.
Karnety można wykupić na całą dolinę i jeździć przez cały tydzień gdzie indziej lub tylko na dany obszar gdzie się zamieszkuje.

Autor:  Mira [ wt sty 10, 2006 6:04 pm ]
Tytuł: 

Jak juz Francja to Trois Vallees np. Val d`Isere :!:

Jezeli wolicie blizej, taniej i spokojniej to polecam Austrie, Axamer Lizum :)

Autor:  Kleo [ wt sty 10, 2006 7:52 pm ]
Tytuł: 

Piotrek, powiem szczerze, że nasz pierwszy typ to właśnie Val di Sole (konkretnie Madonna - ewentualnie Fulgarida). Ale zaczęliśmy kombinować, czyby jednak nie gdzieś indziej :-)
Mira, co to znaczy spokojniej? Chcielibyśmy mieć b. dużo tras - tak nie do zjeżdżenia ;)

Autor:  Piotrek [ wt sty 10, 2006 8:03 pm ]
Tytuł: 

A czemu nie Włochy? Gwarancja słońca (co nie zawsze jest w Austrii), niskie ceny w porównaniu z Francją. Jeżeli jeszcze tam nie byliście to polecam Włochy. Mieszkałem w Pejo (świetne miejsce do wypadów na całą dolinę), hotel Alpen (przytulny pensjonat z pysznym włoskim jedzeniem) lub w Tonale gdzie do wyciągu miałem 20 m. Ale wybór należy do Was :wink:

Autor:  Kleo [ wt sty 10, 2006 8:14 pm ]
Tytuł: 

Bo mamy za dużo czasu do wyjazdu i zaczynamy kombinować ;)
A tak serio to szukam potwierdzenia, że nasz pierwszy wybór był trafny :-)

Autor:  Mira [ wt sty 10, 2006 9:59 pm ]
Tytuł: 

Magda pisze:
pierwszy wybór był trafny :-)


Takze moim zdaniem, skoro jednak pytalas o Francje.. :)

Francja jest wspaniala, lecz daleko, a ceny w restauracjach w istocie niemale.
W Axamer Lizum rozrywek w dzien Wam nie zabraknie, za to wieczorem...
Chyba, ze lubicie prztulne sam na sam :wink:

Aha, przypomnial mi sie jeszcze Öztal - inne ulubione miejce narciarzy w Austrii. Liczba tras Cie zadowoli :)

Autor:  mgd [ wt sty 10, 2006 10:10 pm ]
Tytuł: 

Mnie się baaardzo podobało w Tux w Austrii :).

Autor:  luby10 [ wt sty 17, 2006 12:12 pm ]
Tytuł: 

Val di Sol - bardzo ok. Byłem tam 2 lata temu i w tym roku w marcu jadę drugi raz. Mnóstwo tras o różnym stopniu trudności, karnet na całą dolinę + lodowiec na Tonale (taki niezbyt wielki), a przede wszystkim słońce które przy poprzednim pobycie grzało równo 7 dni bez jednej chmurki.
W porówaniu do Austrii (byłem w Schladming i Bad Gastain) trochę starsza infrastruktura narciarska (wyciągi) ale za to lepsza atmosfera i trochę włoskiego luzu.
Rada co do rezerwacji pobytu - najlepiej przez internet bezpośrednio w hotelu - wychodzi taniej w stosunku do ofert biur podróży o jakieś 30%.

Autor:  Kleo [ wt sty 17, 2006 8:28 pm ]
Tytuł: 

dzięki za podpowiedź :-) zauważyliśmy już dysproporcje (zresztą taka miła pani w jednym biurze podróży dała nam do zrozumienia, żebyśmy sobie sami hotel znaleźli :lol:
W jakim miesiącu byłeś 2 lata temu? No i - czy tegoroczny wyjazd masz już zaklepany? (w sensie noclegi)

Autor:  orson [ wt sty 17, 2006 8:34 pm ]
Tytuł: 

luby10 pisze:
Val di Sol - bardzo ok. Byłem tam 2 lata temu i w tym roku w marcu jadę drugi raz.

Do ktorej godziny da sie jezdzic?
U Austriakow w polowie marca na poludniowych stokach po 12. robila sie ze sniegu kasza.

Autor:  luby10 [ czw sty 19, 2006 5:16 pm ]
Tytuł: 

Byłem w marcu od 8 do do 15. Teraz już mam zarezerwowany apartament bezpośrednio na stoku w Marillevie 1400 od 4 do 11 marca.
Marzec to jest dobry termin na Włochy - dni długie, słońce świeci a śnieg jeszcze nie wytopiony. Rozmawiałem z miejscowymi - mówili, że w Dolomitach jest dość stabilny układ pogody i marzec raczej jest słoneczny, w przeciwieństwie do kwietnia, kiedy zaczyna nadciągać wilgotne powietrze i zdarzają się opady deszczu. Zresztą zdarzyło mi się wędrować po Dolomitach w czerwcu - i wtedy każdego dnia około godziny 15.00 była burza (z dokładnością zegarka).
Wyciągi są czynne od 8.00 do 16.30, dwa razy w tygodniu (wtorek, czwartek) są nocne jazdy w Folgaridzie na czarnej trasie - bajka dla zapaleńców.
W Marillevie i Folgaridzie są północne stoki i w środkowych i dolnych partiach w cieniu drzew - do końca dnia były ok, w wyższych partiach tak jak piszesz orson - koło 12 śnieg jak masło.

Autor:  Piotrek [ wt sty 24, 2006 8:46 pm ]
Tytuł: 

NIE POLECAM FRANCJI.
Choc widoczki ładne,tras dużo to nie wszystkie dobrze przygotowane. Tak jak sobie teraz we Francji zjechałem narty to przez trzy lata miałem w lepszym stanie. Trasy najbardziej uczęszczane są oki ale te na których mniej ludzi to wystają kamienie i są niedośnieżone.
A poza tym uważajcie na wynajem apartamentów. P..... one żabojady to złodzieje.Juz wyjaśniam.Za aartament zostawia sie kaucję wrazie gdyby coś się zepsuło czy pobiło (szklanki, talerze) Niedość że tam trzeba zabierac ze sobą pościel i ręczniki to oni jeszcze nie sprzątają. Po pobycie trzeba po sobie zostawić posprzątane. Tak też zrobiliśmy łącznie z myciem podłóg czy toalety.
Przyszła laska odebrać, porozglądała się i powiedziała że wszystko okej. Zamkęła pokój, zabrała klucz i poszła dalej odbierać dalej apartamenty naszej grupy. Kierownik wycieczki poszedł do biura odebrać wszystkim kaucje i dowiedział się że tu czy tam potrącają coś z kaucji za niedosprzątanie. A nam zabrali 50 euro za to że apartament jest total do sprzątania. Nie wkurzyłbym się gdybym zostawił normalny syf po wyjeździe
ale godzine czasu sprzątaliśmy apartament że było czyściej niż zastaliśmy.
Kasa teoretycznie nie do odzyskania. Czyli czyste złodziejstwo.
:evil:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/