Z tego co się orientuję sprawa wygląda tak:
Więc za rozkłady defacto odpowiada ZDiK, bo nadal formalnie oni je układają, zresztą ZDiK administruje linie miejskie i wszelkie zmiany powinni podawać do publicznej informacji, np. ogłaszając je na przystankach. Kwestia spóźnienia się autobusu to już nieco inna sprawa kaloszy: można zadzwonić do MPK ze skargą, tylko raczej niewiele to da, bo wiadomo korki, światła itp., pozostaje więc jedynie ;poczekać cierpliwe na następny, albo poszukać alternatywnych rozwiązań
to nie oni układali rozkład. w zimie normalne jest to że wolniej się jeździ - ślisko, wypadki, korki itp. muszę stanąć w ich obronie bo wiem jak to jest być kierowcą autobusu. jeśli nadzór ruchu przyłapie kierowcę na spóźnieniu czekając na niego na przystanku ten traci premię. to samo się dzieje kiedy przyjedzie za wcześnie. co ma facet zrobić kiedy staruszka 5 min próbuje wstawić nogę na stopień? później się spieszy a ludzie w środku latają jak kartofle na pace stara...
