Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

wyburzanko
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=3000
Strona 1 z 1

Autor:  krustyna [ sob paź 15, 2005 7:07 pm ]
Tytuł:  wyburzanko

1. czy ktos z was robil (przesuwal) zlewozmywak pod okno? czy plusow tego przesuniecia jest wystarczajaco duzo, by cos takiego polecic?
2. czy macie doswiadczenie z wyburzaniem scian w mieszkaniu - nienosnych, rzecz jasna?
rozwazam te 2 rzeczy, chetnie sie dowiem od bardziej doswiadczonych, czego sie wystrzegac i na co zwrocic uwage. :)

Autor:  Pawel [ sob paź 15, 2005 7:19 pm ]
Tytuł: 

w kwestii ścian. Formalnie rzecz biorąc trzeba to chyba zgłosić w urzędzie miasta i dostać na to zgodę. Ale pewnie można to zaniedbać...
Zlewu pod okno nie przenosiłem, to nie wiem.

Autor:  Marcin Cz [ sob paź 15, 2005 7:34 pm ]
Tytuł:  Re: wyburzanko

krumin pisze:
...chetnie sie dowiem od bardziej doswiadczonych, czego sie wystrzegac i na co zwrocic uwage. :)


Jesli bedziesz uzywal dynamitu to wystrzegaj sie brawury i zwoc uwage na dlugosc lontu :twisted:

Autor:  marco73ww [ sob paź 15, 2005 7:59 pm ]
Tytuł: 

ja mam u siebie zlew pod oknem i sam robilem

Autor:  kartrait [ sob paź 15, 2005 8:14 pm ]
Tytuł:  Re: wyburzanko

krumin pisze:
1. czy ktos z was robil (przesuwal) zlewozmywak pod okno? czy plusow tego przesuniecia jest wystarczajaco duzo, by cos takiego polecic?


Naszych znajomych zlewozmywakiem pod oknem uszczęśliwił deweloper ale nie są oni tym zachwyceni. Widać wszystko kwestią gustu :)

Autor:  Acia [ ndz paź 16, 2005 10:54 am ]
Tytuł: 

my ściany się pozbyliśmy
najpierw musisz dostać zgodę developera i podłączyć to do pisma do wydziału Architektury i budownictwa (jak dobrze pamiętam)
jak już dostaniesz zgodę - tzn odczekasz swoje aż zapracowany A. znajdzie czas żeby ci odpisać - poinformują cię co dalej z tym trzeba zrobić

Autor:  Satel-ita [ ndz paź 16, 2005 11:09 am ]
Tytuł:  sciany

z doświadczenia jest to zajęcie bardzo frapujące:wall: :wall: :wall: :wall: , ja wyburzałem ścianę i łaczyłem pokój z kuchnią w jedną większą powierzchnie, jak narazie nie występowałem po dewelopera o pozwolenie. powiem ci że musisz uważać na sufit bo może z łatwością spaść ci tynk :x :x nasze mieszkania czyli E2 były wykonane w sposób odstający od normy więc sufity spadały , mi sie udało ... i mam sufit... a i NAJWAŻNIEJSZE gruz musisz wyżucać do kontenera wiec można sobie dwa trzy dni zarezerwować na to. mi sie udało dogadac z budowlancami i woziłem taczką na ich budowę ( połowa mniej roboty) ....po tym wszystkim powiemn ci że było warto , bo treaz sie wygodniej mieszka :D :D :D :D :D

Autor:  Ciemny [ ndz paź 16, 2005 11:42 am ]
Tytuł: 

nie prosciej bylo w planach mieszkania skasowac sciane? (podczas budowy) ?

jeszcze archicom oddaje kase za to, ze nie musi scianki budowac :)

Autor:  Satel-ita [ ndz paź 16, 2005 12:01 pm ]
Tytuł: 

nie dało rady bo jak kupowałem to sciana była juz do połowy wybudowana... :wink:

Autor:  krustyna [ ndz paź 16, 2005 12:14 pm ]
Tytuł: 

Dzieki za info o gruzie i pozwoleniu od A.;) moze i prosciej uwzglednic w planach budowanego mieszkania, ale akuratnie to juz stoi (F1!) i poniewaz zadnych remontow (wykonczen?) jeszcze w nim nie rozpoczelam, wiec ostroznie wypytuje tych, ktorzy to zrobili. Nie zamierzam burzyc tej sciany osobiscie, ale chcialabym zobaczyc, jak pada the wall...
P.S. czy A. moze miec cos naprzeciwko burzenia takiej sciany?? np. sie nie zgodzic?? nie jest nosna, dodam.

Autor:  Monika [ ndz paź 16, 2005 1:00 pm ]
Tytuł: 

a ja dostane mieszakanko juz z wyburzona sciana. zglosilam to A. na samym poczatku(dostalismy termin do ktorego moglismy wprowadzac wszelkie zmaiany) i teraz nie mam problemu . i dzieki temu z 2 pokoi mam 3 :D

Autor:  Acia [ ndz paź 16, 2005 2:05 pm ]
Tytuł: 

krumin pisze:
Dzieki za info o gruzie i pozwoleniu od A.;) moze i prosciej uwzglednic w planach budowanego mieszkania, ale akuratnie to juz stoi (F1!) i poniewaz zadnych remontow (wykonczen?) jeszcze w nim nie rozpoczelam, wiec ostroznie wypytuje tych, ktorzy to zrobili. Nie zamierzam burzyc tej sciany osobiscie, ale chcialabym zobaczyc, jak pada the wall...
P.S. czy A. moze miec cos naprzeciwko burzenia takiej sciany?? np. sie nie zgodzic?? nie jest nosna, dodam.


nie sądze - o ile jest to rzeczywiście ścianka działowa
u nas kier budowy się ostro awanturował że bez jego wiedzy wywaliliśmy ściankę ale mieliśmy papier od A. więc grzecznie przeprosił i nawet elektryków nam podesłał bo jak się okazało na ukos przez ścianę szła wiązka kabli

Autor:  Acia [ ndz paź 16, 2005 2:07 pm ]
Tytuł: 

Monika pisze:
a ja dostane mieszakanko juz z wyburzona sciana. zglosilam to A. na samym poczatku(dostalismy termin do ktorego moglismy wprowadzac wszelkie zmaiany) i teraz nie mam problemu . i dzieki temu z 2 pokoi mam 3 :D


co prawda blondi nie jestem ale nie łapie - którą ścianę trzeba wywalić żeby z 2 pokoi zrobić 3 ??? :?:

Autor:  Ciemny [ ndz paź 16, 2005 3:04 pm ]
Tytuł: 

:) pewnie sie Monika pomylila i z 3 pokoi ma 2 :P

Autor:  Monika [ ndz paź 16, 2005 6:35 pm ]
Tytuł: 

a nie prawda z 2 mam 3 i to na 50 m. zapraszam do obejrzenia ale dopiero gdzies w styczniu jak odbiore mieszkanie :D

Autor:  Kleo [ ndz paź 16, 2005 6:48 pm ]
Tytuł: 

Muszę powiedzieć, że zaintrygowałaś mnie :-) a które mieszkanie, jeśli można spytać? (sprawdziłabym na planie możliwości :D ).

Autor:  Monika [ ndz paź 16, 2005 7:06 pm ]
Tytuł: 

no to widze ze bede miala duzo odwiedzin bo kazdy bedzie chacil sprawdzic jak z 2 mozna zrobic 3 ale oczywiscie zapraszam. zreszta bedzie parapetowa. a wiec specjalnie szukalam z moja druga polowka mieszkania ktore bedzie dalo sie podzielic.niestety na naszym osiedlu praktycznie nie ma takich mieszkan procz 3 a wsumie 6 bo w B3 i B4.moze ktos pomyslec ze to sie nie opalacalo bo male pokoje( 10m, 10m i 18m-razem z kuchnia, bo laczony) chyba ze nie liczycie pokoju z kuchnia jako pokoj wiec mam tylko 2pokoje ale jak dla mnie sa 3:) mieszkanko ma numer 1/2/30 takie samo wolne jest 1/1/30 ktore mozna zobaczyc na stronie A.to mieszkanie jako jedyne(tak mi sie wydaje) ma tak ustawiony balkon i okna ze bez problemu mozna bylo zrobic zmiane.zreszta bylismy na spotkaniu z architektem , ktory musial zmienic plan mieszkania i powiedzial ze to dobry pomysl:)

Autor:  Kleo [ ndz paź 16, 2005 7:34 pm ]
Tytuł: 

No fakt, macie racje - nieźle to wymyśliliście :-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/