Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

jak odczytac licznik ciepła
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=2929
Strona 1 z 1

Autor:  SebaG [ śr paź 05, 2005 9:01 am ]
Tytuł:  jak odczytac licznik ciepła

jak odczytac licznik ciepła??
która wartośc jest prawidłowa??
próbowałem ale na moim liczniku pojawiaja sie dziwne wartosci
wg niego zuzyłem w tym roku od czasu jak zaczeto grzac 11 GJ

Autor:  * [ śr paź 05, 2005 9:55 am ]
Tytuł:  Re: jak odczytac licznik ciepła

Marta Sebastian pisze:
jak odczytac licznik ciepła??
która wartośc jest prawidłowa??
próbowałem ale na moim liczniku pojawiaja sie dziwne wartosci
wg niego zuzyłem w tym roku od czasu jak zaczeto grzac 11 GJ


To niemożliwe aby zuzyć tyle ciepła !!!
To jest wartość końcowa na dzień dzisiejszy tj. 11GJ. A teraz jaka była wartość licznika przy przejmowaniu mieszaknia (powinna być zapisana w protokole zdawczo-odbiorczym).

Autor:  Bikert [ śr paź 05, 2005 10:58 am ]
Tytuł: 

Prawdopodobnie masz ten sam problem co ja. Po miesiącu mieszkania naliczyli mi 800 zł i przeżyłem mały szok. Od razu zgłoś to AMD, bo później będzie ciężko to wyjaśnić 8)

Autor:  Marek_W [ czw paź 06, 2005 6:31 pm ]
Tytuł: 

Ja mam lepiej bo mam prawie 13 GJ, ale w sumie powinno się liczyć teraz od września, bo do tego czasu było na ryczałcie.

Autor:  Blanka [ czw paź 06, 2005 10:10 pm ]
Tytuł: 

...a wogóle to grzeją już w kaloryferach???? bo u mnie zimno??? i nie wiem czy nie mam pozakręcanych przez magików od kafelek :?

Autor:  pieczara [ czw paź 06, 2005 10:14 pm ]
Tytuł: 

Sprawdź w skrzynce rozdzielczej w mieszkaniu, ja miałem zakręcone.

Autor:  Blanka [ czw paź 06, 2005 10:16 pm ]
Tytuł: 

pieczara pisze:
Sprawdź w skrzynce rozdzielczej w mieszkaniu, ja miałem zakręcone.


... nie no tak się spodziewałam, a jak je bezpiecznie odkręcić?

Autor:  Blanka [ czw paź 06, 2005 10:18 pm ]
Tytuł: 

tj ...coś wspominali, najpierw czerwony potem niebieski ale chyba mi się pokręciło

Autor:  Kleo [ pt paź 07, 2005 8:08 pm ]
Tytuł: 

my odkręciliśmy oba naraz ;) Kolejność ma chyba znaczenie przy spuszczaniu wody z grzejników.

Autor:  Blanka [ sob paź 08, 2005 4:57 pm ]
Tytuł: 

... no właśnie jak spuścić ponieważ cieknie mi grzejnik w łazience, i jeszcze nie wiem co z tym fantem mam zrobić

Autor:  pieczara [ ndz paź 09, 2005 9:48 am ]
Tytuł: 

Ale cieknie przy ścianie ? Czy może tym zaworkiem do odpowietrzania u góry ?

Autor:  * [ ndz paź 09, 2005 8:44 pm ]
Tytuł: 

Blanka pisze:
... no właśnie jak spuścić ponieważ cieknie mi grzejnik w łazience, i jeszcze nie wiem co z tym fantem mam zrobić


"Co mam z tym fantem zrobić" Po pierwsze zakręcic głowice terostatyczną i drugi zaworek po drugiej stronie grzejnika - jest niklowana nakrętka którą trzeba odkręcić i tam kluczem imbusowym zakręcić w prawo wkręcając do środka. I grzejnik będzie można odłączyc od śrubunków.

Autor:  Blanka [ ndz paź 09, 2005 9:59 pm ]
Tytuł: 

Bowling pisze:
Blanka pisze:
... no właśnie jak spuścić ponieważ cieknie mi grzejnik w łazience, i jeszcze nie wiem co z tym fantem mam zrobić


"Co mam z tym fantem zrobić" Po pierwsze zakręcic głowice terostatyczną i drugi zaworek po drugiej stronie grzejnika - jest niklowana nakrętka którą trzeba odkręcić i tam kluczem imbusowym zakręcić w prawo wkręcając do środka. I grzejnik będzie można odłączyc od śrubunków.


dzięki za pomoc :ave: udało mi się uszczelnić( i to nawet bez wielkiej powodzi) więc jest git, tylko że teraz nie grzeją bo chyba za ciepło :?

Autor:  Empatia [ ndz paź 09, 2005 10:21 pm ]
Tytuł: 

Blanka u mnie grzeją. Pozdrawiam :)

Autor:  Blanka [ ndz paź 09, 2005 10:35 pm ]
Tytuł: 

Empatia pisze:
Blanka u mnie grzeją. Pozdrawiam :)


no dwa grzeją ale ten co mi się udało uszczelnić to już nie :? cholera i tu już mi się ppomysły wyczerpały :shock:

Autor:  Blanka [ ndz paź 09, 2005 10:46 pm ]
Tytuł: 

Blanka pisze:
Empatia pisze:
Blanka u mnie grzeją. Pozdrawiam :)


no dwa grzeją ale ten co mi się udało uszczelnić to już nie :? cholera i tu już mi się ppomysły wyczerpały :shock:
(nawet je odpowietrzyłam, no nic poranek jest mądrzejszy od wieczora

Autor:  * [ pn paź 10, 2005 10:13 am ]
Tytuł: 

Blanka pisze:
Blanka pisze:
Empatia pisze:
Blanka u mnie grzeją. Pozdrawiam :)


no dwa grzeją ale ten co mi się udało uszczelnić to już nie :? cholera i tu już mi się ppomysły wyczerpały :shock:
(nawet je odpowietrzyłam, no nic poranek jest mądrzejszy od wieczora


Niemozliwe, jezeli dwa grzeja to i trzeci musi grzać. Coś nie tak?
Może jest zakrecona głowica termostatyczna.
I tak. na gwiazdce to temperatura w pomieszczeniu +6 st.C, przy 1 to 8 st.C, 2 to 16 st.C, 3 to 24 st.C, 4 to 32 st.C jezeli w pomieszczeniu jest wiecej niż to co podałem wyzej to grzejnik nie włący się.

OBSŁUGA
Temperature w pomieszczeniu zwiększa się przez obrót pokrętła głowicy w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Ustawienie pokretła głowicy na śnieżynkę * zabezpiecza instalację przed zamrożeniem. Utrzymana jest w tym przypadku temperatura 6 st.C.
KOMFORT CIEPLNY
Łazienka 23 st.C
Pokój mieszkalny 30 st.C
Pokój dziecinny 18 - 20 st.C
Sypaialnia, kuchnia 18 st.C
Przedpokój 14 -16 st.C
Piwnica, garaż 6 - 10 st.C

Autor:  Blanka [ pn paź 10, 2005 9:46 pm ]
Tytuł: 

bowling(bez obrazy :wink: ), moze i wyglądam na blondynkę a nawet zdarza mi się zachowywać jak ta "przysłowiowa" :P niestey wiem jak działa głowica termostatyczna, i faktycznie jest tak że hulają inne kaloryfery w domku a jeden ten najważniejszy bo w łazience NIE działa :x jak ktoś ma jakis pomysł to słucham....?????
generalnie woda do niego raczej dopływa ale mam podejrzenia co do odpływu, moze magik od kafelek troszku kleju tam napchał :shock:

Autor:  * [ czw paź 13, 2005 7:38 pm ]
Tytuł: 

Blanka pisze:
bowling(bez obrazy :wink: ), moze i wyglądam na blondynkę a nawet zdarza mi się zachowywać jak ta "przysłowiowa" :P niestey wiem jak działa głowica termostatyczna, i faktycznie jest tak że hulają inne kaloryfery w domku a jeden ten najważniejszy bo w łazience NIE działa :x jak ktoś ma jakis pomysł to słucham....?????
generalnie woda do niego raczej dopływa ale mam podejrzenia co do odpływu, moze magik od kafelek troszku kleju tam napchał :shock:


magik od kafelek może zakręcił zawór powrotny (nie ten przy głowicy) tam potrzebny jest klucz imbusowy ? I dlatego nie ma przepływu. Nie jestem z tych obrażalskich.

Autor:  Blanka [ czw paź 13, 2005 7:41 pm ]
Tytuł: 

... dokładnie tak było ;-) ale już wszystko gra i huczy ;]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/