Mug pisze:
Jeśli chodzi o "sztywne" hasła do netu- hm, nie jest to prawdą.
Klient ma swój identyfikator- jest to numer z kartoteki klienta i dostaje pakiet startowy z hasłem- loguje się najlepiej przy doradcy w oddziale, ZMIENIA hasło na swoje własne i ile razy ma ochotę je zmienić to zawsze może. Hasło musi spełniać odpowiednie wymogi ( min 10 znaków, min 1 mała, 1 duża litera i 1 cyfra, nie więcej niż 2 takie same znaki obok siebie), poza tym to nie koniec zabezpieczeń- każdy klient, który chce zrealizować jakiś przelew musi mieć aktywny klucz do podpisywania przelewów. Klucz jest generowany pzrez klienta i aktywowany przez doradcę. Klient moze pzrechowywać klucz w repozytorium banku ( na certyfikowanych serwerach), na swoim prywatnym dysku, czy na dyskietce. Moze mieć aktywną dowolną ilość kluczy. Sam ustalasz hasło do klucza (nazwa klucza jest widoczna dla ciebie), hasło oczywiście nie i nie może być takie samo jak do logowania się.
Jeżeli więc masz swój klucz zdefiniowany np na dyskietce, to musisz przejść całą procedurę od logowania z wymyślonym przez ciebie hasłem, po fizyczne posiadanie dyskietki, podanie hasła do tego klucza, by przelew poszedł do realizacji.
Do tego masz możliwość skorzystania z klawiatury wyświetlanej na monitorze więc nie ma możliwości podejrzenia kombinacji użytych przez ciebie klawiszy. A jeśli chodzi o klientów, którym próbowano włamać się do kont, to był oczywiście cały program na ten temat w tv i co? jak zwykle okazało się, ze osoby nie zachowują podstawowych zasad bezpieczeństwa. Chodziło o przypadki gdy klient miał np wszystkie hasła takie same w dodatku ogólnie widoczne po zalogowaniu, bo jednocześnie nazwali sobie tak klucz, logował się w podejrzanych miejscach typu kawiarenki.
Przez określenie "sztywne" nie miałem na myśli, że nie można zmienić tych haseł. Wiem że można, wiem że mogę mieć kilka kluczy do podpisywania np przelewów. Ale nie zmienia to jednak faktu, że aby wykonać dowolny przelew (nie tylko na zdefiniowane rachunki) musisz podać "tylko" 2 różne hasła (jeżeli klucz jest przechowywany na serwerze banku, co jest wygodne).
Wielość zdefiniowanych kluczy to niewielka pociecha - brakuje elementu zmiennego hasła dla każdej operacji (np. hasła jednorazowego, sms-kodu, wskazania tokena)
Można zapisać klucz na dyskietce, ale szczerze powiedziawszy nie chce mi się chodzić z dyskietką, a przelewy wykonuje z różnych miejsc.
Klawiatura ekranowa jest jakąś tam ochroną, ale w moim odczuciu nie poprawia znacząco bezpieczeństwa.
Ja jestem zwolennikiem haseł jednorazowych (są takie i wygodne), ale i tak nie podoba mi się np. w multibanku, że przy wykonywaniu przelewów zdefiniowanych nie podaje sie hasła jednorazowego.