Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

foteliki chicco synthesis plus 0-13kg sprzedam
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=2007
Strona 1 z 1

Autor:  millka [ śr cze 08, 2005 8:50 pm ]
Tytuł:  foteliki chicco synthesis plus 0-13kg sprzedam

mam do sprzedania dwa foteliki samochodowe chicco. stan idealny, jeden w niebieskiej kolorystyce, drugi szarej. z budkami przeciwsłonecznymi, pasami z ochraniaczami, pojemnikiem na butelki i możliwością bujania dziecka.pasują do stelaży od wózka chicco. cena w sklepie to okolo 420zł, ja chcę 280zł. może ktoś akuratnie szuka.

Autor:  Renifer [ wt cze 21, 2005 11:26 am ]
Tytuł:  Fotelik

Dzień dobry!

Aktualnie poszukuje fotrelika dla noworodka. J Zależy mi na foteliku, który zapewni bezpieczenstwo dziecku i jest przyjazny dla kregosłupa malucha. Jezeli mozna prosic o kontakt z Pania lub Panem?
Moj nr telefonu 333 64 37.
Pozdrawiam

Autor:  Lukash [ czw cze 23, 2005 11:06 am ]
Tytuł:  Re: Fotelik

Renifer pisze:
Dzień dobry!

Aktualnie poszukuje fotrelika dla noworodka. J Zależy mi na foteliku, który zapewni bezpieczenstwo dziecku i jest przyjazny dla kregosłupa malucha. Jezeli mozna prosic o kontakt z Pania lub Panem?
Moj nr telefonu 333 64 37.
Pozdrawiam


Noworodka nie wolno wozić w foteliku dla samochodowym, poniewaz krzywi to mu kręgosłup. Dopiero paro miesięczne dziecko można wozić w foteliku.
Tak słyszałem od znajomych i od lekarzy.
:)

Autor:  Hyoscyamus [ czw cze 23, 2005 11:17 am ]
Tytuł: 

Też tak nie do końca. Noworodka czasem trzeba przwieść samochodem i po to sa te foteliki/nosidełka - czyli raz na jakiś czas. Nie wolno natomiast nosic dziecka non - stop w takim nosidełku, np. podłączając go do stelarza wózka. Generalnie chodzi o to że rodzice idąc na łatwiznę biora np. takie malutkie dzieci do sklepów w foteliku samochodowym i zamiast gondoli mają tylko ramę wózka w którą wpinają fotelik. Po czym urządzają sobie długie spacery - tak nie wolno. Jesli dziecko ma być dłuższy czas wożone to musi być w wózku na płasko, jeśli musimy gdześ przewieść to nie ma rady tzreba zrobic to w nosidełku.

Autor:  dobrzyk [ czw cze 23, 2005 11:47 am ]
Tytuł: 

My naszego Mateuszka - na początku woziliśmy w beciku. Potem w gondoli wózka. Próby włożenia go do fotelika i oglądania jak się wygina (wręcz łamie) odwiodły nas do używania fotelika na czas około 2mcy. Z resztą woziliśmy go bardzo rzadko (np. lekarz), więc przypadków takich było dość mało.

Od trzeciego m-ca używaliśmy już fotelika MAX-COSI, zresztą pożyczonego :D :D :D , na który już, z tego co wiem jest następca :D :D :D ,
Przy okazji dziękujemy za pożyczenie fotelika. :D

Autor:  Hyoscyamus [ czw cze 23, 2005 12:07 pm ]
Tytuł: 

No ale pamiętajmy że przewożenie dziecka bez fotelika

primo - jest karalne jako wykroczenie drogowe

secundo - jest b. niebezbieczne podczas nawet niewielkiego zderzenia. Tak dla zobrazowania przeciążenia wywarte na dziecko, wyrzucone na cokolwiek w samochodzie podczas zderzenia z prędkościa 50km/h wynosza kilka ton. I im dłuższa droga z rąk matki do np. deski rozdzielczej tym gorzej. Jak się to kończy nie musze mówić.

Autor:  raf [ czw cze 23, 2005 12:34 pm ]
Tytuł: 

Hyoscyamus pisze:
No ale pamiętajmy że przewożenie dziecka bez fotelika

primo - jest karalne jako wykroczenie drogowe

secundo - jest b. niebezbieczne podczas nawet niewielkiego zderzenia. Tak dla zobrazowania przeciążenia wywarte na dziecko, wyrzucone na cokolwiek w samochodzie podczas zderzenia z prędkościa 50km/h wynosza kilka ton. I im dłuższa droga z rąk matki do np. deski rozdzielczej tym gorzej. Jak się to kończy nie musze mówić.


kurcze a ja całe moje dzieciństwo byłem wożony bez żadnych foteliktów :o

Autor:  dobrzyk [ czw cze 23, 2005 12:42 pm ]
Tytuł: 

ale fotelik jednak daje większe bezpieczeństwo - ja niestety już miałem małe wydarzenie drogowe, skończyło się dobrze, dzięki temu że był fotelik.

Autor:  Pawel [ czw cze 23, 2005 12:42 pm ]
Tytuł: 

rafjus (Rafał K.) pisze:
Hyoscyamus pisze:
No ale pamiętajmy że przewożenie dziecka bez fotelika

primo - jest karalne jako wykroczenie drogowe

secundo - jest b. niebezbieczne podczas nawet niewielkiego zderzenia. Tak dla zobrazowania przeciążenia wywarte na dziecko, wyrzucone na cokolwiek w samochodzie podczas zderzenia z prędkościa 50km/h wynosza kilka ton. I im dłuższa droga z rąk matki do np. deski rozdzielczej tym gorzej. Jak się to kończy nie musze mówić.


kurcze a ja całe moje dzieciństwo byłem wożony bez żadnych foteliktów :o


Tak to już jest. Od czasów naszej młodości zmieniły się prawa fizyki i teraz już foteliki są konieczne...

Autor:  Hyoscyamus [ czw cze 23, 2005 1:12 pm ]
Tytuł: 

Tylko zauważcie panowie że od czasu waszego dzieciństwa (no to już z jakies 50 lat będzie :wink: ) "troszke" wzrosła liczba samochodów przy praktycznie nie zmienionym bezpieczeństwie i jakości naszych dróg. Wedle wszelkich prawideł matematyki ( fizyka się jeszcze nie zmieniła) prawdopodobieństwo wypadku wzrosło kilkunasto jak nie kilkudziesięciokrotnie.

Autor:  styllovy [ czw cze 23, 2005 1:16 pm ]
Tytuł: 

50 lat temu mielismy porzadne niemieckie drogi 8)

Autor:  Pawel [ czw cze 23, 2005 1:24 pm ]
Tytuł: 

styllovy pisze:
50 lat temu mielismy porzadne niemieckie drogi 8)


Ja nie miałem...

Autor:  Joanna [ czw cze 23, 2005 2:37 pm ]
Tytuł: 

Hyoscyamus pisze:
Tylko zauważcie panowie że od czasu waszego dzieciństwa (no to już z jakies 50 lat będzie :wink: ) "troszke" wzrosła liczba samochodów przy praktycznie nie zmienionym bezpieczeństwie i jakości naszych dróg. Wedle wszelkich prawideł matematyki ( fizyka się jeszcze nie zmieniła) prawdopodobieństwo wypadku wzrosło kilkunasto jak nie kilkudziesięciokrotnie.

I nie zapominajmy ze kierowcy rozwijaja coraz wieksze predkosci... dzieki technice i mozliwosci aut.

Autor:  millka [ czw cze 23, 2005 9:23 pm ]
Tytuł: 

do fotelików dokupuje się materacyki redukcyjne dla noworodków, które mają specjalną poduchę pod pupę, dodatkowo ochraniają głowę i dziecko jest w bardziej leżącej pozycji.Moje dzieci urodziły się malutkie 2150g i nie wyglądały na pokrzywione w tych fotelikach a woziliśmy je od urodzenia
w gondoli wózka nie powinno się przewozić z prostej przyczyny-przy wypadku dziecko nie ma szans,ja sobie przynajmniej tego nie wyobrażam. chyba,że np dokupi sie specjalne pasy do gondoli jak ma np chicco i wtedy to co innego,chociaż nie tak bezpieczne jak fotelik

trzeba sobie odpoweidzieć na pytanie co jest ważniejsze-zycie dziecka czy jego kręgosłup ... no chyba,że ktoś wpadnie na to żeby trzymać dziecko 24h/dobę w tym foteliku to lepiej nie nabywać takowego :wink:

Autor:  Lukash [ czw cze 23, 2005 9:31 pm ]
Tytuł: 

:) Gratuluje bliźniaków :)

Autor:  millka [ czw cze 23, 2005 9:34 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję Lukash
hihi nie ma jak wstawienie suwaczka :wink: do tej pory wszyscy myśleli,że mam dwa foteliki bo dobieram je żeby pasowały do ubioru ;)
:wink:

Autor:  Hyoscyamus [ czw cze 23, 2005 11:31 pm ]
Tytuł: 

Kwoli wyjaśnienia co do gondoli, to ja miałem na myśli przewożenie dziecka w gondoli ale na zakupach, na spacerze itp itd. Nigdy nie umieściłbym didziusia z gondolą w aucie :o

No to tyle :D

p.s. I ja równiez gratuluję podwójnego hałasu :-D

Autor:  millka [ pt cze 24, 2005 8:45 am ]
Tytuł: 

Hyoscyamus na zakupach to tak, ale dużo ludzi wozi dzieci w gondoli w autach :o chicco ma tak skonstruowaną gondolę,że normalnie zaczepia się ją pasami /z dodatkową nakładką na pas/ ale dla mnie to i tak nieporozumienie bo przecież w środku dziecko nie jest przypięte

a co do podwójnego hałasu...dzisiaj o pierwszej w nocy to były one :oops: zęby... :wall: nawet pies przestał na chwilę szczekać. oddam tanio dzieci wraz z fotelikiem ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/