Jagodno

Wskutek szybszego wykonania mebli do kuchni nie zdążyłem odpowiednio szybko zareagować i miałem trochę za długie rury. Dlatego monterzy kuchni nie wykonali mi do końca montażu. Została mi nieszczęsna listwa przyblatowa do zainstalowania. Teraz pytanie jakie są sposoby przymocowania tego do blatu , bo kolesie zostawili mi takie gwoździe , jakbym miał stawiać drewniany dom. Nie będę takimi kołami przybijał raczej listwy. Jak u Was wykonane jest takie cudo , bo myslałem o taśmie obustronnie klejącej ale nie wiem , czy można zastosować.

Ps. na listwę składa sie element plastikowy (który panowie kazali mi przybić do blatu (chyba młotem do wbijania pali mostowych ) oraz element z PVC ?! który wciskany jest w ten zamocowany plastik. Standardowo będę wdzięczny za opinie.

_________________
------------------------------------
Nie traktuj życia zbyt serio. I tak nie wyjdziesz z niego żywy
Cała Polska w Cieniu Śląska !!!

U mnie było podobnie, też pozostawili mi te dwa elementy bo listwa nie chciała się zmieścić pod parapet.
Ja przebiłem ten element plastikowy małymi gwoździkami do blatu a potem nasunąłem listwę przyblatową, innego wyjścia nie ma.

_________________
Mam czteropak Calsberga i nie zawaham się go użyć

Dzięki za odpowiedź. W takim razie pozostaje mi kupic mniejszy kaliber gwoździ i zostać młotkowym

_________________
------------------------------------
Nie traktuj życia zbyt serio. I tak nie wyjdziesz z niego żywy
Cała Polska w Cieniu Śląska !!!

dokładnie tak - u mnie zrobili to fachwcy ale dokładnie widziałem jak to robili - bo przy poprawkach musieli ją dwukrotnie demontować