Jagodno http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/ |
|
Nauki przedślubne http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=10969 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Agentka [ ndz mar 20, 2011 3:49 pm ] |
Tytuł: | Nauki przedślubne |
Witam, Czy możecie polecić parafie w której sprawnie (max 4 spotkania), za niewielką opłatą można zrobić nauki przedślubne? orientujecie sie z jakim wyprzedzeniem należalo by sie zgłosić do danej parafii? :> Z góry wielki dzieki ale raczkuje w temacie |
Autor: | Kamil_K [ pn mar 21, 2011 12:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
Z opinii znajomych wiem, że w Oławie są organizowane "przyśpieszone" nauki ... 2 lub 3 spotkania w kościele i po sprawie ... bardzo dużo osób z Wrocławia jeździ i z tego korzysta. Jak nie znajdziesz nic innego to dopytam dokładniej |
Autor: | vitia [ pn mar 21, 2011 6:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
robiłem w Oławie, same nauki przebiegły sprawnie - spotkana w weekendy były dobra ofertą, ale był problem z terminami na poradnię małżeńską, która nie miała już terminów weekendowych |
Autor: | Agentka [ pn mar 21, 2011 11:39 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
No właśnie słyszałam o naukach w Oławie Widze ze sa bardzo popularne hehhe Zatem chyba tez z nich skorzystam |
Autor: | gabcia [ wt mar 22, 2011 12:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
A mój kolega z pracy był ostatnio w parafii w Kamiennej Górze (jakieś 100 km od Wrocławia co prawda), ale w 5 godzin załatwili sprawę w jedną sobotę Razem z poradnią i wszytskim innym. Twierdzi, że warto się przejechać i w jeden dzien wszytsko mieć z głowy. Koszt 100 zł, ale jak ktoś wrzucił do puszki mniej nie było afery. |
Autor: | darvid [ wt mar 22, 2011 4:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
gabcia pisze: A mój kolega z pracy był ostatnio w parafii w Kamiennej Górze (jakieś 100 km od Wrocławia co prawda), ale w 5 godzin załatwili sprawę w jedną sobotę Razem z poradnią i wszytskim innym. Twierdzi, że warto się przejechać i w jeden dzien wszytsko mieć z głowy. Koszt 100 zł, ale jak ktoś wrzucił do puszki mniej nie było afery. O rany... za parę postów okaże się,ze można to "załatwić sobie" telefonicznie lub SMS!Viva Las Vegas?? |
Autor: | gracz [ wt mar 22, 2011 6:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
jeśli ktoś uczestniczył w takich naukach to wie że one nie są do niczego potrzebne zmarnowany czas więc ja już chyba bym wolał zapłacić... |
Autor: | Trojka [ wt mar 22, 2011 7:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
to ja pisze: jeśli ktoś uczestniczył w takich naukach to wie że one nie są do niczego potrzebne zmarnowany czas więc ja już chyba bym wolał zapłacić... szczerze wspolczuje a jak ktos mysli o slubie koscielnym powaznie i chcialby kogos mądrego posłuchać to polecam oczywiscie Orzecha (DA Wawrzyny). Tylez ze u niego w weekend nie da sie tego "załatwic" |
Autor: | czerwiec [ wt mar 22, 2011 8:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
a ja nie współczuje. moim znajomym siostra zakonna tłumaczyła działanie "złych" środków antykoncepcyjnych i "środków antykoncepcyjnych właściwych" (kalendarzyk itp. itd.). żenujące... |
Autor: | gracz [ wt mar 22, 2011 8:14 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
wrócę do domu to specjalnie dla Ciebie Trojka wkleję kawałek "instrukcji" i wtedy porozmawiamy. pawel_s - ostatnio jakoś często się zgadzamy (a łyżka na to: "NIEMOŻLIWE!") |
Autor: | darvid [ wt mar 22, 2011 8:24 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
Trojka pisze: to ja pisze: jeśli ktoś uczestniczył w takich naukach to wie że one nie są do niczego potrzebne zmarnowany czas więc ja już chyba bym wolał zapłacić... szczerze wspolczuje a jak ktos mysli o slubie koscielnym powaznie i chcialby kogos mądrego posłuchać to polecam oczywiscie Orzecha (DA Wawrzyny). Tylez ze u niego w weekend nie da sie tego "załatwic" A ja pamiętam (choć to dawno było),że nasze nauki przedmałżeńskie były dla nas bardzo istotne. A dzisiaj akurat jedna z moich córek chodzi teraz na spotkania przedmalżenskie w Krakowie -i wiem,ze nie tylko dlatego,ze została wychowana na praktykującą katoliczkę, ale że dokonała świadomego wyboru,żeby w takich naukach uczestniczyć. Kazdy ma swoje cele i priorytety w życiu ,byle tylko czynił to(a także pisał i mówił z pełną.... świadomością... |
Autor: | gracz [ śr mar 23, 2011 11:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
pytanie: Kogo można wybrać na współmałżonka? odpowiedź: Na współmałżonka można wybrać taką osobę której zalety umożliwiają dalszy rozwój miłości i rokują szczęście małżeńskie. Powinien to być człowiek zdrowy, o zbliżonym poziomie umysłowym, o podobnej inteligencji i kulturze, odznaczający się dobrocią, pracowitością i gospodarnością. Najlepszym wiekiem do zawarcia małżeństwa są dla mężczyzny lata od 24—30 roku życia, a dla dziewczyny od 21—26 roku życia. Mężczyzna powinien być o kilka lat starszy. Przy wyborze współmałżonka należy postawić sobie podstawowe pytanie: czy będzie dobrym ojcem, dobrą matką. i co wy na to? ludzie kalecy i do tego po trzydziestce nie powinni zawierać związku małżeńskiego? a co z bezpłodnymi? przecież nie będzie dobrą matką/ojcem bo invitro jest przez kościół zakazane. jest jeszcze adopcja ale to nie zmienia faktu że bezpłodność to choroba więc na wstępie skreśla możliwość zawarcia małżeństwa. to tylko jedna z wielu odpowiedzi która wywołuje u mnie... a może lepiej nie będę mówił co wywołuje |
Autor: | PaulaN [ czw mar 24, 2011 12:04 am ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
to ja pisze: pytanie: Kogo można wybrać na współmałżonka? odpowiedź: Na współmałżonka można wybrać taką osobę której zalety umożliwiają dalszy rozwój miłości i rokują szczęście małżeńskie. Powinien to być człowiek zdrowy, o zbliżonym poziomie umysłowym, o podobnej inteligencji i kulturze, odznaczający się dobrocią, pracowitością i gospodarnością. Najlepszym wiekiem do zawarcia małżeństwa są dla mężczyzny lata od 24—30 roku życia, a dla dziewczyny od 21—26 roku życia. Mężczyzna powinien być o kilka lat starszy. Przy wyborze współmałżonka należy postawić sobie podstawowe pytanie: czy będzie dobrym ojcem, dobrą matką. i co wy na to? ludzie kalecy i do tego po trzydziestce nie powinni zawierać związku małżeńskiego? a co z bezpłodnymi? przecież nie będzie dobrą matką/ojcem bo invitro jest przez kościół zakazane. jest jeszcze adopcja ale to nie zmienia faktu że bezpłodność to choroba więc na wstępie skreśla możliwość zawarcia małżeństwa. to tylko jedna z wielu odpowiedzi która wywołuje u mnie... a może lepiej nie będę mówił co wywołuje takie rzeczy sa na naukach przedslubnych? całe szczęście że żyjemy z mężem "w grzechu" i nas to ominęło |
Autor: | vitia [ czw mar 24, 2011 12:10 am ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
PaulaN pisze: takie rzeczy sa na naukach przedslubnych? całe szczęście że żyjemy z mężem "w grzechu" i nas to ominęło Niestety tak, Jeśli wysłuchasz tego co głoszą ze zrozumieniem to istota małżeństwa ma tylko jeden cel - rozmnażanie. |
Autor: | tomaszg [ czw mar 24, 2011 12:18 am ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
No też mi nowość Pierwsze znalezisko w google: Przewodnik katolicki: "Wczytując się w tekst Kodeksu prawa kanonicznego (kan. 1055 §1), odkrywamy dwa istotne cele wspólnoty małżeńskiej. Są nimi: dobro małżonków oraz zrodzenie i wychowanie potomstwa." Miło, że jest też wspomniane że ma współmałżonkom być dobrze |
Autor: | czerwiec [ czw mar 24, 2011 12:54 am ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
trzeba płacić za te pisma i książeczki? to ja pisze: Najlepszym wiekiem do zawarcia małżeństwa są dla mężczyzny lata od 24—30 roku życia, a dla dziewczyny od 21—26 roku życia. Mężczyzna powinien być o kilka lat starszy. chciałem coś napisać...pewnie domyślasz się co, ale "dam se siana"... |
Autor: | gracz [ czw mar 24, 2011 8:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Nauki przedślubne |
nie wiem czy trzeba płacić, pewnie "co łaska" ale nie mniej niż 500zł wiem co chciałeś powiedzieć, pewnie to co ja chciałem napisać hehehe gdzie są teraz forumowi obrońcy krzyża? nagle ucichli... ciekawe dlaczego |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |