Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

Wpłatomat który "kradnie" kase.
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=10297
Strona 1 z 1

Autor:  vitia [ pn sie 02, 2010 10:49 pm ]
Tytuł:  Wpłatomat który "kradnie" kase.

witam,

Ostatnio przy wpłacie pieniędzy w automacie przy ulicy Szewskiej w ING Baknk Śląski
automat wciągnał mi 200 zł i wyświetlił komunikat o nierozpoznaniu banknotów.

Potem "przerwij" ... wyjechała karta i ... "Wpłatomat nieczynny".
A banknoty zostały w środku.

Sprawę zgłosiłem w placówce obok. Spodziewałem się zaksięgowania wpłaty w ciągu 24 h.
(Po awarii przyjeżdza serwis, kasetka transportowa przechowuje nieprzetworzoną wpłatę, jeśli kwota jest zgodna z reklamowaną nie widzę problemu - księgujemy)

Tymczasem mija już 5 dzień i cisza. Kasy nie ma. Kontaktu z banku również.
Jeśli zamierzają ustalać fakty miesiąc po zdarzeniu to z pewnością podniosą moje zaufanie do ich usług.

Czy ktoś miał podobny przypadek !?

Wniosek na przyszłość - na pewno podziękuję temu bankowi za "magazynowanie" moich środków pieniężnych.

Autor:  Jacek [ wt sie 03, 2010 1:21 am ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

Ja miałem tak z wpłatomatem mBanku na Bielanach. Tyle, że mi nie rozpoznał 1000zł :o
Reklamację rozpatrzono po około tygodniu (jeśli dobrze pamiętam, może 10 dni?). Była pozytywna, otrzymałem przeprosiny z banku (już nie kojarzę w jakiej formie, ale na pewno były, to pamiętam). Pieniądze zostały zaksięgowane z datą teoretycznej wpłaty, tzn. odsetki zostały naliczone prawidłowo. Myślę, żę musisz być cierpliwy i jeszcze zaczekać, to się chyba nie odbywa tak szybko.
Ja osobiście teraz używam właśnie wpłatomatów ING: przy Armii Krajowej (budynek ABC) lub po drodze na Bielany (koło ul. Kurpiów). Póki co jeszcze nie miałem z nimi większych kłopotów (pomijając, że czasem są nieczynne lub nie przyjmują banknotów 200zł, ale to już szczegóły... :wink: ).


Pozdrawiam
Jacek

Autor:  Wybra [ wt sie 03, 2010 9:38 am ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

vitia pisze:
Spodziewałem się zaksięgowania wpłaty w ciągu 24 h.

Z moich doświadczeń reklamacyjnych nie trwa to dłużej niż 1-2 tygodnie, a po uznaniu będziesz miał datę księgowania z przeszłości, więc odsetek nie stracisz. Jeżeli dobrze pamiętam, to prawo przewiduje nawet do 30 dni na tego typu reklamacje, więc masz zdecydowanie zbyt wygórowane oczekiwania.

Autor:  kartrait [ śr sie 04, 2010 10:49 am ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

Ja natomiast miałem ostatnio odwrotną sytuację w bankomacie BZWBK na Kochanowskiego. Mianowicie wypłacałem 290zł a bankomat wypłacił mi (w 10 !!) 270zł. Liczyłem na spokojnie 3 razy. Oczywiście od razu złożyłem reklamacje w oddziale przy tym bankomacie. Przy najbliższym napełnianiu bankomatu miło być przeliczone i moja reklamacja ew. uwzględniona. No i przyszło właśnie pisemko z banku że kasa przeliczona i się wszystko zgadza więc reklamacja odrzucona... :shock:
Za 20zł to się nawet do arbitra bankowego szkoda pchać, w najlepszym wypadku i tak będę 10zł w plecy... Jednak po prawie 10-letniej współpracy zapewne podziękujemy już temu bankowi.

Autor:  koneser [ śr sie 04, 2010 11:08 am ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

kartrait pisze:
Ja natomiast miałem ostatnio odwrotną sytuację w bankomacie BZWBK na Kochanowskiego. Mianowicie wypłacałem 290zł a bankomat wypłacił mi (w 10 !!) 270zł. Liczyłem na spokojnie 3 razy. Oczywiście od razu złożyłem reklamacje w oddziale przy tym bankomacie. Przy najbliższym napełnianiu bankomatu miło być przeliczone i moja reklamacja ew. uwzględniona. No i przyszło właśnie pisemko z banku że kasa przeliczona i się wszystko zgadza więc reklamacja odrzucona... :shock:
Za 20zł to się nawet do arbitra bankowego szkoda pchać, w najlepszym wypadku i tak będę 10zł w plecy... Jednak po prawie 10-letniej współpracy zapewne podziękujemy już temu bankowi.

Trzeba było wypłacać dalej. Ponoć czasami kasa blokuje się w maszynie i wychodzi z z następnymi wypłatami. Ktoś po Tobie został obdarowany Twoją kasą, a w bankomacie się zgadza.

Autor:  gracz [ śr sie 04, 2010 12:54 pm ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

ja mam za to miłe wspomnienia z bankomatem: podchodzę, wkładam kartę, pin, kwota... słyszę że bankomat zaczyna mielić i spoglądam na dół gdzie mają wyskoczyć pieniądze a tam już wystaje kawałeczek pachnącego banknocika 100zł :D po chwili klapka się otwiera i wyskakuje ta stówka razem z kwotą którą chciałem :)

Autor:  Wybra [ śr sie 04, 2010 2:01 pm ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

to ja pisze:
ja mam za to miłe wspomnienia z bankomatem: podchodzę, wkładam kartę, pin, kwota... słyszę że bankomat zaczyna mielić i spoglądam na dół gdzie mają wyskoczyć pieniądze a tam już wystaje kawałeczek pachnącego banknocika 100zł :D po chwili klapka się otwiera i wyskakuje ta stówka razem z kwotą którą chciałem :)

Zwróciłeś, domyslając się, że to czyjeś pieniądze i ktoś może składac reklamację? 8)

Autor:  gracz [ sob sie 07, 2010 4:50 pm ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

oczywiscie! 8)

banki chyba są ubezpieczone na takie wypadki prawda?

Autor:  kartrait [ ndz sie 08, 2010 7:42 pm ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

na wypadki uczciwego znalazcy? 8)

Autor:  Wybra [ pn sie 09, 2010 9:21 am ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

to ja pisze:
oczywiscie! 8)

banki chyba są ubezpieczone na takie wypadki prawda?

Nie są. A to dlatego, że bank na tym nie traci. Te pieniądze zostały wyksięgowane z czyjegoś konta i tyle. Suma pobrań się zgadza i jemu reklamacji nie uwzględnią 8)

Autor:  vitia [ pn sie 09, 2010 10:16 am ]
Tytuł:  Re: Wpłatomat który "kradnie" kase.

no i po 10 dniach kasa pojawiła sie na koncie,

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/