Jagodno
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/

do właściciela granatowego forda focus dw 4512t
http://forum.vivaldiego.wroclaw.pl/viewtopic.php?f=2&t=10138
Strona 1 z 1

Autor:  TiGRa [ czw maja 27, 2010 4:30 pm ]
Tytuł:  do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Byłam z sąsiadem świadkiem jak Pani prowadząca swój samochód - cofając z ukosa 3 razy uderzyła właśnie focusa dw 4512t po czym się szybko zebrała i odjechała. Jakby był właściciel ciekaw skąd ślady po stronie drzwi kierowcy, a Pani jednak nie wróciła z przeprosinami - to mamy numery rejestracyjne zapisane.

Autor:  Luki [ czw maja 27, 2010 8:05 pm ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Potwierdzam, miła pani koloru blond zadałą równo 3 ciosy.

Autor:  SARR [ pt maja 28, 2010 8:39 am ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Wlasciciel moze nie byc czytaczem foruma. Dobrze by bylo wrzucic jakis kontakt za wycieraczke.

Autor:  pieczara [ pt maja 28, 2010 10:26 am ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Poszkodowana właścicielka namierzona.
Będzie się kontaktowała z Tigrakiem :)

Autor:  TiGRa [ pt maja 28, 2010 10:42 am ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

nie wrzucałam karteczki - przecież Pani mogła ewentualnie wrócić ( wciąż wierzę w uczciwość niektórych ) ...nie chcę być tu jakimś osiedlowym stróżem prawa, ale ostatnio również w taki sposób potraktowano mój samochód , w nocy ktoś mocno go poturbował i oczywiście pojechał. Denerwuje mnie takie zachowanie.

Autor:  Wybra [ pt maja 28, 2010 11:31 am ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

TiGRa pisze:
Denerwuje mnie takie zachowanie.

Niestety, takie zachowanie jest już normą. Na 4 tego typu sytuacje tylko raz sprawca zostawił informację i kontakt do siebie.

Ludzie płacą OC, a potem w razie wyrządzenia komuś szkody uciekają, chcąc zaoszczędzić 50 zł na rocznej składce. A naprawy lakiernicze są kilkanaście razy droższe od tej "oszczędności".

Autor:  SARR [ pt maja 28, 2010 2:15 pm ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Dlatego obawiam sie ze statystyka mowi ze jednak sprawca sie nie poczuje. Stad sugestia karteczki.
Na szczescie czujna Pieczara namierzyla co trza :).

Autor:  pieczara [ pt maja 28, 2010 2:22 pm ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Pieczara tylko skontaktował zainteresowanych :)

Autor:  Luki [ sob maja 29, 2010 9:15 pm ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Rozwiązanie tej sprawy powinno byc bardzo proste. Dwóch świadków i monitoring więc pójdzie gładko. Mnie ostatnio też ktoś zarysował, wiem kto ale niestety na zapisie są niewidoczne numery więc nic nie zrobię.

Autor:  AdaSz [ ndz maja 30, 2010 12:48 am ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Nie wiem, jaka była sytuacja w opisywanej kwestii, ale znowu się zaczęło parkowanie na potęgę, gdzie nie trzeba, więc niech parkujący radośnie np. w okolicach parkingu na końcu osiedla za rondem nie zdziwią się, gdy ktoś ich stuknie. Wiadomość ta jest szczególnie skierowana do właściciela srebrnego wozu stojącego namiętnie obok śmietników na plastik, szkło itd. Naprawdę przejeżdża się na odległość lusterka i to jest proszenie się o kłopoty.

Autor:  Pieszy [ sob cze 05, 2010 10:32 pm ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

AdaSz pisze:
Nie wiem, jaka była sytuacja w opisywanej kwestii, ale znowu się zaczęło parkowanie na potęgę, gdzie nie trzeba, więc niech parkujący radośnie np. w okolicach parkingu na końcu osiedla za rondem nie zdziwią się, gdy ktoś ich stuknie. (...)
Bez jaj - a co ma piernik do wiatraka?
Sam - z racji braku miejsc parkingowych - jestem zwolennikiem parkowania w miejscach "dziwnych", ale żeby to miało usprawiedliwiać bycie ch..em? Bo właśnie tym jest porysowanie komuś samochodu i ucieczka bez pozostawienia kontaktu. I nie ma tu znaczenia to, czy samochód był zaparkowany poprawnie, czy też nie.

Autor:  AdaSz [ ndz cze 06, 2010 1:02 am ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

Nigdy nie napisałam nic o uciekaniu. Napisałam jedynie, że parkowanie w miejscach utrudniających przejazd skończy się zarysowaniem/stuknięciem prędzej czy później. I co po numerze telefonu czy powiadomieniu? Auto trzeba robić, a można było nadłożyć 200m i zaparkować daleko od domu, ale legalnie. Też wracam niekiedy o dzikiej porze w nocy, ale znajduję każdorazowo miejsce, nawet, jeśli muszę się przejść.

Jak to się ma do osób parkujących na rondzie czy przy zjeździe do hal podziemnych w środku dnia, gdy masa miejsc jest wolna?

Autor:  TiGRa [ ndz cze 06, 2010 11:01 pm ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

ford byl zaparkowany jak najbardziej poprawnie :)

co do ronda , które chyba do końca nim nie jest ( nie wiem co mówią o tym przepisy ) to tam jest tyle miejsca , że trzeba serio nie umieć jeździć , żeby w kogoś zaparkowanego tam wjechać. No chyba , że jest zimna i koła same poniosą.

Autor:  obserwator [ pn cze 07, 2010 9:57 pm ]
Tytuł:  Re: do właściciela granatowego forda focus dw 4512t

TiGRa pisze:
Byłam z sąsiadem świadkiem jak Pani prowadząca swój samochód - cofając z ukosa 3 razy uderzyła właśnie focusa dw 4512t po czym się szybko zebrała i odjechała. Jakby był właściciel ciekaw skąd ślady po stronie drzwi kierowcy, a Pani jednak nie wróciła z przeprosinami - to mamy numery rejestracyjne zapisane.

to ja dzisiaj tak sie zagadałam z funiasem i marlin ,że auto zaczęło mi samo jechac na drugie stojace przedemną. oczywiście skok szczupaka na maskę, Marlin z boku. Udało się.W ostatniej chwili samochód opanowany. :lol: :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/