Jagodno

W tego typu sytuacjach jak nasze osiedle w Niemczech po prostu stawia się światła tuż przed osiedlem. Nie znam się na rodzajach takiej sygnalizacji ale wiem, że tam działają zawsze wtedy kiedy kierowcy podjeżdżają pod światła. Skoro realnie wyjazd z osiedla będzie za około 5 lat najwcześniej to chyba szybciej jest zrobić bardzo prostą sygnalizację. To nie są jakieś kolosalne koszta i miasto chyba dałoby radę. Inny pomysł to zrobić dużą dziurę w jezdni przed osiedlam i postawić znak 20km/h też by coś pomogło. Przecież to jest absurd a w zimie on się spotęguje bo jak znam życie zima jak zwykle zaskoczy, podjazd będzie nie odśnieżony no i sąsiedzi będą musieli wypychać z osiedla tych, którzy będą mieli nieszczęście nie wbić się w Buforową do ruchu.

chyba raczej tych co jeżdżą w zimie na łysych letnich oponach, albo tych co zdobyli prawo jazdy dzięki kopercie.

ciśnie mi się coś na usta czytając posta powyżej...
odpuszczę jednak i napiszę krótki wierszyk

mistrzowie kierownicy równi wręcz Kubicy,
którzy przecież nie jeżdżą po łące- mieszka ich tu tysiące,
mają nowe opony zimowe tylko po to by wbić się do Buforowej,
a gdy im się to nie uda wtedy będą czynić cuda,
mogą wstrzymać cały ruch!
wyjdzie taki z latareczką i pomacha łapeczką,
na pytanie co się dzieje? rzeknie taki:
operacja starej daty - sól, łopaty, ludzie w "czynie",
Ich prestiż nigdy nie zginie!
muszą przecież wyjechać na główną a Wy z wiosek jedziecie za równo,
odkąd drogę Wam zrobili z chęcią byśmy się w nią wbili,
problem mamy jednak taki, że wahadło dające Wam znaki,
zostało zlikwidowane i dlatego teraz My mamy przechlapane!
morał z tego mamy taki, że koperta w elytarne znaki,
nie załatwi Wam zbyt wiele moi drodzy przyjaciele...

Doskonały pomysł. Dla wyjazdu z elitarnego osiedla zakorkować cały dojazd. Pewnie korek będzie do A4, ale Ty przynajmniej sobie śmigniesz.
Problem nie jest w tym, że za dużo ludzi jedzie od Strzelina, problem jest w tym że za naszym osiedlem nie mają się gdzie rozjechać i stoją wszyscy w korku aż do wiaduktu. Myślę że lepszym rozwiązaniem było by postawienie zakazu skrętu w lewo jadąc od nas w Terenową. Bo wydaje mi się, że to tam jest wąskie gardło tej drogi. Innego zwalniającego miejsca nie widzę poza przepustowością jednopasmówki samej w sobie.

Ale faktycznie, jak codziennie wyjeżdżam z osiedla (na moje szczęscie na Strzelin) to korek zaczyna się jeszcze za naszym osiedlem.
Takiej katastrofy w zeszłym roku na bank nie było. Zdarzały się, jak objazd A4 puszczali bo jakiś dzwon był, ale żeby tak codzień ....

a przystanki autobusowe bez zatoczek?
a dziurawy przejazd przez tory kolejowe?
hmmm?

Ja mowie o zatrzymaniu ruchu a nie spowolnieniu na wiadukcie.
A autobus co 30 minut - nie dramatyzował bym że to on tworzy korek.

przejedź się około 7 i zobacz co się automatycznie dzieje gdy autobus zatrzyma się przy Chemii na Buforowej na minutę. to spowolnienie na przejeździe przy dużym natężeniu ruchu również jest składową powstania korka.

Ok, spytam się inaczej, bo widzę że moje argumenty do ciebie nie trafaiają.
Co jest bardziej prawdopodbne - postawinie znaku za 500 PLN czy przebudowanie przystanków i zatoczek za setki tysięcy na drodze, która i tak będzie szła do przebudowy ?
A może chcesz zawnioskować o szybką przebudowę wiaduktu ?

Myślałem że chodzi o pomysły do zrealizowania a nie o pyskówkę mam-nie mam racji.

odpowiadam:
postawienie znaku rzecz jasna jest bardziej prawdopodobne niż budowa zatoczek, przebudowa wiaduktu.
w mojej ocenie to nie rozwiąże jednak problemu, może jedynie go delikatnie zmniejszyć.

wyjaśniam:
w mojej wypowiedzi skupiłem się jednak na twoim stwierdzeniu , że innego spowalniacza nie widzisz, a nie nad zasadnością postawienia znaku. spójrz na mój post gdzie ciebie zacytowałem.

twierdzę:
są "inne zwalniające miejsca"

pasuje?

Tak z ciekawości Pawle - masz jakieś życie poza tym forum ? Bo wdajesz się w takei dyskusje, że zaczynam w to powątpiewać.

chyba pasuje. brak argumentu i odwrócenie uwagi od głównego wątku jest tego objawem
to samo pytanie mógłbym zadać i tobie Łukaszu, wtedy posądziłbyś mnie tak jak ja ciebie o brak argumentu i próbę odwrócenia uwagi od głównego wątku

patrzcie! objawił się nam nowy mickiewicz! czekam na drugą część pana tadeusza

jak zwykle jesteś w błędzie, nie rozumiesz tego co przeczytałeś, nie przyjmujesz do wiadomości niczego czego sam nie wymyśliłeś itp itd... zdążyłem się przyzwyczaić więc mnie to grzeje (dlatego nie muszę odkręcać kaloryferów )


ps. czy ktoś wie ile urlopu ma zwykły urzędas w naszym kraju?

czytając twe 'mądrości' - flaki się wywracają...
nie rozumiesz o czym pisał 'zoltek' i jakie ma obawy, więc piszesz brednie o kopercie i letnich oponach tylko po to aby cokolwiek napisać...z niecierpliwością czekam więc na prawdziwą zimę aby zweryfikowała twoją teorię! życie w prosty sposób niejednokrotnie weryfikowało brednie, które głosisz no ale... możesz nie pamiętać - w końcu jesteś zatyrany a złość przysłania ci trzeźwe myślenie. dzięki za uznanie - wierszyk dla ciebie choć już widzę, że ten sposób również nie dociera. zapomniałem w nim tylko dodać: "ty masz zawsze rację - nawet gdy jej nie masz".

to ty nie rozumiesz ale jak już pisałem wcześniej mało mnie to obchodzi. mieszkasz tu prawie tak samo długo jak ja a na pewno tyle samo zim tu przeżyłeś. miałeś kiedyś problem żeby podjechać do asfaltu? ja nie miałem ani nikt kogo znam. może powiesz że nie było jeszcze prawdziwej zimy? ja też czekam na zimę bo wtedy mam okazję pojeździć sobie samochodami sąsiadów którzy nie potrafią wjechać lub wyjechać spod szlabanu a co tu mówić o włączeniu się do ruchu. skoro ja wsiadam pierwszy raz do auta i bez trudu parkuję to dlaczego osoba która jeździ nim na codzień tego nie potrafi? zamiast wyławiać na forum moje wypowiedzi (może tym razem także powiesz że to ja się do ciebie przyczepiłem?) lepiej pobiegaj po piwnicy i poodkręcaj ludziom zawory tylko sprawdź czy już grzeją

ciebie ogólnie mało co obchodzi, a gdy jest nie po twojemu - jest źle. taki typowy egocentryk.
nie zapominaj, że nie wszyscy są tak wybitnymi kierowcami jak ty. wpisy na forum choćby z poprzedniej zimy o posypanie wyjazdu są tego najlepszym dowodem...powiem więcej! zeszłej zimy był "luzik" bo było wahadło na 395, dlatego specjalnie napisałem - poczekajmy do prawdziwej zimy - ona zweryfikuje twe "mądrości".
zapytaj tych sąsiadów czy kupili "prawko" lub sprawdź czy mają letnie opony bo o to w gruncie rzeczy biega...
wszyscy bijemy ci brawo!

ostatnio widzę, że to twój "konik" jest.
jakby nie patrzeć stan faktyczny po raz kolejny szybko zweryfikował nasze racje(nie grzali+zakręcone zawory w wielu pionach). oczywiście szybko odwróciłeś kota ogonem bo tyle ci pozostało aby "wyjść z twarzą"...

i kto to mówi?
nie pytałem się ani o wpisy ani o umiejętności czyjekolwiek. jak widać nie potrafisz zrozumieć prostego pytania więc nie mamy o czym rozmawiać
nie berz wszystkiego tak dosłownie (to są zdaje się twoje słowa z innego wątku jeśli się nie mylę). poza tym jeśli chodzi o bieganie to myślałem że to ty biegasz już po piwnicach
tego już chyba za wiele... od mojego konika to ty się trzymaj lepiej z daleka

dramatem jest to że nie masz nic do roboty i spędzasz urlop na forum. idź na spacer, pograj z dziadkiem w szachy albo umów się z jakąś dziewczyną. naprawdę nie wiesz co robić z wolnym czasem? ja nie zamierzam tu już siedzieć więc baw się dobrze!

ps. dobrze że piszesz że życie zweryfikowało... rozumiem że przyznajesz się do błędu?

dobrze, że zdążyłeś odpisać! dobitnie widać, że ty to na prawdę masz co robić.
wszyscy ci zazdrościmy!nie wszyscy jednak możemy sobie pozwolić na "luksusowe" wczasy w przyczepie na costa brava (z "atrakcjami" rzecz jasna)...
a jak w końcu znajdziesz wolną chwilę (od grania w kręgle/tenisa na "wii") to sprzątnij bajzel z balkonu bo wstyd...

Szanowni to ja i Pawel - czy możęcie przenieść się do innego wątku i tam romansować ? Ten wątek jest istotny dla wielu mieszkańców.
Ja od zawsze zaglądałem jak coś tu się pojawiło bo zazwyczaj padało coś konkretnego o ewentualnej przebudowie. A teraz wy tu trolujecie. Przenieście się gdzie indziej - PROSZĘ....

Czy orientuje sie moze ktos, na kiedy przewidziany jest koniec remontu Buforowej?

Q1 2019