Jagodno

Koniu, za jakiś czas zgłoszę się do Ciebie po korki /rozwód z cigaretami/, boś wiarygodny Gratki

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

korki ... zawsze

Ja kiedyś też brałęm Zyban (w czerwcu będzie cztery lata jak nie palę). Rzuciłęm trochę dla jaj. Dosyałem paczkę tabletek, a REP (przedstawiciel medyczny) powiedział, że się to bierze i już. Nic nie tzreba robić, bo lek likwiduje receptory wychwytywania nikotyny (zresztą odkryto go przypadkeim. U chorych ;leczonych na depresje chyba zauważono, że choć depresja nei mija to efektem ubocznym jest właśnie rzucanie palenia).

No wię cbrałęm dla jaj i paliłęm (najpierw mniej, później jeszcze mniej (z dwóch paczek zrobiło się pół), a później jakoś zapomniałęm palić, a później to było mi już głupio, ale nie mam wspomnień z cierpenienim z pwoodu rzucania (koledzy się śmiali i śmiali, później mniej, a teraz przyznają, że nie wierzyli, że to możliwe...)

_________________
to może już pójdę i zajmę się czymś ważnym...

To wyprobuje ta metode, bo jak znam zycie predzej czy pozniej znowu zaczne.

zostało mi 6 tabletek z 60-ciu - i tak mi sie nie chciało już palić to po co miałem je łykać - oddam gratis (może sie okazać że 30 + 6 nie bedzie konieczny kolejny wydatek na następne 30 sztuk)

Dzieki Koniu, narazie nie potzrebuje

jako czlonek grupy wsparcia zycze wytrwania...rzucenie palenia jest proste-tysiac razy to robilem Teraz nie pale od poczatku wakacji 2005 (nie mowie, ze rzucilem zeby nie zapeszac)

nie czytalem calego postu od poczatku ale musze sie pochwalic nie pale od 01.01.2006 o godz. 0.00 powiedzialem ze przestaje palic i juz
a udalo sie mnie to bez zadnej chemii i innych takich
po prostu oprzestalem aplic i juz

górskie powierze ... to za chwilę będzie fakt

Dobry zakład jest też jakąś motywacją w moim przypadku podziałało szkoda kasy żeby przegrać

Widzę, że moda na niepalenie: może namówimy pana Bartosza, żeby przestał palić na osiedlu...

mam nadzieje, ze nie chodzi Ci o kaloryfery

No właśnie o tym mówię - jak niepalenie, to niepalenie.

pzdrw
PK

"Pani Kierowniczko, ja nie palę???..."

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

148 dni bez fajki

_________________
http://www.swiezamieta.pl

szacuken

właśnie miałam o to pytać
Brawo, brawo!

Ukłony!
Tylko nie łaź na loklane grille...kusza tam, kusza tymi fajami..