Jagodno

Forum osiedla Cztery Pory Roku
Dzisiaj jest czw sty 02, 2025 6:50 pm

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
PostZamieszczono: czw mar 19, 2009 10:07 pm 
Offline

Rejestracja: pt lis 25, 2005 1:08 am
Posty: 2053
Mieszkaniec osiedla: Tak
ivor-pl pisze:
Pimpo...czyli jak następnym razem umówią się od 7 do 11 to mogą przyjść o 11 i zacząć robotę ...hehe śmieszny jesteś...ciekawe czy do dentysty też umawiasz się z takim poślizgiem... ciekawe czy jak przyjdziesz godzinę później do lekarza to czy on cię obsłuży????? :lol:

sam jestes smieszny... nie porównuj dwóch odmiennych sytuacji. jesli do dentysty się umówię na dwugodzinną wizytę i spóźnię się o godzinę to zrobi tyle ile zdąży w pozostałym czasie - chyba oczywiste? a, nie... tobie trzeba tłumaczyć... skoro powiedzieli że zrobią to mają zrobić choćby przyszli o 10:59! takie złosliwe podejscie jak twoje jest smieszne własnie -wolałes sam się męczyć, wydać pieniądze i zmarnować czas żeby pokazać im (tylko komu? malarzom? wrobisowi? :lol: ) że nie będziesz czekał? nie wiem czy pomyslałes ale oni pewnie w tym czasie pili sobie piwko i palili fajkę jak ty zapieprzałes na drabinie z pędzlami. pokazałes kto tu rządzi :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: czw mar 19, 2009 10:22 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 29, 2004 1:38 pm
Posty: 1813
Lokalizacja: Vivaldiego 2 !!!
pimpo pisze:
ivor-pl pisze:
Pimpo...czyli jak następnym razem umówią się od 7 do 11 to mogą przyjść o 11 i zacząć robotę ...hehe śmieszny jesteś...ciekawe czy do dentysty też umawiasz się z takim poślizgiem... ciekawe czy jak przyjdziesz godzinę później do lekarza to czy on cię obsłuży????? :lol:

sam jestes smieszny... nie porównuj dwóch odmiennych sytuacji. jesli do dentysty się umówię na dwugodzinną wizytę i spóźnię się o godzinę to zrobi tyle ile zdąży w pozostałym czasie - chyba oczywiste? a, nie... tobie trzeba tłumaczyć... skoro powiedzieli że zrobią to mają zrobić choćby przyszli o 10:59! takie złosliwe podejscie jak twoje jest smieszne własnie -wolałes sam się męczyć, wydać pieniądze i zmarnować czas żeby pokazać im (tylko komu? malarzom? wrobisowi? :lol: ) że nie będziesz czekał? nie wiem czy pomyslałes ale oni pewnie w tym czasie pili sobie piwko i palili fajkę jak ty zapieprzałes na drabinie z pędzlami. pokazałes kto tu rządzi :lol:


Ja tu też widzę sprzeczności. Jak ja się umawiam z dentystą to raczej dentysta jest uprzywilejowany i może mi skrócić wizytę , bądż odmówić leczenia, z uwagi na spóźnienie. Tu jednak mamy do czynienia z usługą gwarancyjną , gdzie to mieszkaniec jest stroną wymagającą i zakichanym obowiązkiem gwaranta jest dotrzymanie terminów. Ja osobiście staram się nie spóźniać nigdzie , a jeśli mi się to już zdarzy zawsze informuję drugą stronę o tym fakcie. W tym momencie uważam , że ivor-pl ma rację. A jak się umawiam , że skończą do 11 bo np o 14 mam samolot na Karaiby, to wymagam , aby skończyli o 11.

_________________
------------------------------------
Nie traktuj życia zbyt serio. I tak nie wyjdziesz z niego żywy
Cała Polska w Cieniu Śląska !!!

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: czw mar 19, 2009 10:31 pm 
Offline
CPR Vertical Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 02, 2006 1:05 pm
Posty: 6927
Mieszkaniec osiedla: Nie
pimpo pisze:
ivor-pl pisze:
Pimpo...czyli jak następnym razem umówią się od 7 do 11 to mogą przyjść o 11 i zacząć robotę ...hehe śmieszny jesteś...ciekawe czy do dentysty też umawiasz się z takim poślizgiem... ciekawe czy jak przyjdziesz godzinę później do lekarza to czy on cię obsłuży????? :lol:

sam jestes smieszny... nie porównuj dwóch odmiennych sytuacji. jesli do dentysty się umówię na dwugodzinną wizytę i spóźnię się o godzinę to zrobi tyle ile zdąży w pozostałym czasie - chyba oczywiste? a, nie... tobie trzeba tłumaczyć... skoro powiedzieli że zrobią to mają zrobić choćby przyszli o 10:59! takie złosliwe podejscie jak twoje jest smieszne własnie -wolałes sam się męczyć, wydać pieniądze i zmarnować czas żeby pokazać im (tylko komu? malarzom? wrobisowi? :lol: ) że nie będziesz czekał? nie wiem czy pomyslałes ale oni pewnie w tym czasie pili sobie piwko i palili fajkę jak ty zapieprzałes na drabinie z pędzlami. pokazałes kto tu rządzi :lol:

Nie bardzo rozumiem Twoje podejście. Jak się umawiam z klientem na 8 to mam być o 8 niezależnie, na jak długo było przewidziane spotkanie. Klient nie jest moim sługusem, który ma siedzieć i czekać kilka godzin zastanawiając się czy łaskawie przyjdę, a jeżeli w ogóle się nie pojawię, to będzie miał tylko świadomość bezproduktywnie straconego czasu. Jak się spóźniam, ma prawo zająć się czymś innym i mieć mnie gdzieś.

Jak umawiasz się z dentystą na 2 godziny, to po to, żeby w tym czasie mógł zrobić wszystko od początku do końca, a nie po to, żeby Cię po godzinie zostawił z rozwierconym zębem bez plomby, a Ty potem będziesz miał pretensje, że Cię nadal ząb boli. Poza tym dla niego godzina oczekiwania na Ciebie to czas, w którym on nie zarabia, bo przecież nie skasuje Cię za całość roboty, więc traci. To samo z czasem ludzi, którzy dla takich pseudofachowców biorą z pracy urlopy.

U mnie ekipa jest umówiona na koniec marca, ale obiecali się wcześniej odezwać. Jeżeli tego nie zrobią, to nie będę czekał i się przygotowywał. Po prostu tego dnia normalnie pójdę do pracy. Obawiam się, że właśnie tak będzie, bo pan z Wrobisu 2 miesiące temu obiecał przysłać kogoś do samozamykających się drzwi balkonowych, próbując mi wcześniej wmawiać, że sytuacja, gdy drzwi po otworzeniu nie trzymają pionu i się zamykają jest jak najbardziej normalna :) To też podejście typowe dla naszych fachowców - tego się nie da inaczej, tak ma być itp. itd. Od tego czasu nikt nie przyszedł, nikt nie dzwonił w tej sprawie.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: czw mar 19, 2009 10:47 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 02, 2008 2:21 pm
Posty: 467
Lokalizacja: C3
Mieszkaniec osiedla: Tak
Dokładnie Pimpo masz wypaczone poczucie rzeczywistości - "klient ma zawsze rację" - znasz to powiedzenie...ale nie o to chodzi... nigdy na nikogo nie czekałeś, bo się spóźnił i zrobił w balona??
A poza tym..jaka jest szansa, że dotrzymają obietnic.. że skończą w krótszym czasie... jeżeli nawet nie są w stanie przyjść na umówioną godzinę??? A chyba łatwiej przyjść o czasie ..niż wymalować sufit w o 1/3 krótszym czasie... i zrobic to tak samo dobrze i dokładnie jak przez ustalony wcześniej czas??? Idąc tym tropem wychodzi, że jeżeli są w stanie zrobić to w o 1/3 krótszym czasie to po co podają czas dłuższy?? dla zabawy??
Przecież jeżeli wiesz, że wykonanie jakiejś czynności zajmuje ci X minut... to wykonanie tej czynności w czasie o 1/3 krótszym spowoduje to, że będziesz się bardziej spieszyć ...a więc coś może nie pójść tak jak powinno.. zrobisz coś niedokładnie, szybciej = czasami gorzej itd. itd...
A może pracujesz na budowie i podchodzisz do sprawy jak ekipa z Wrobisu??

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: czw mar 19, 2009 11:58 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 10:29 pm
Posty: 884
Lokalizacja: A4
Mieszkaniec osiedla: Tak
Durnowata ta dyskusja - i Ivor ma racje i Pimpo ma racje , na kiego grzyba tracicie witalnosc?
-Ivor prezentuje pozycje roszczeniowa klienta i bardzo dobrze...ma usterke ,ktora wymaga reakcji-ekipa nawalila z terminem, zamiast opierd... z gory na dol za spoznienie jak przyjda, odwala matke Terese i robi wszystko sam i jeszcze sie tym chwali <zal.pl>
-Pimpo - czlowiek zabiegany, wie jak jest z umawianiem terminowym we Wro...ja mialem klienta na Maslicach i po obliczeniu czasu dojazdu w godz. poludniowych z osiedla wyszlo mi, ze godzina na luzie wystarczy...i error, bo na Hallera stalem 40min. Jakby klient nie poczekal pol godziny i sie zawinal tak jak Ivor to mialbym rejs w plecy

Trzeba troche ludzkiej postawy...a tak tracimy energie ( po ch... pisalem tego posta to juz sam nie wiem)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: pt mar 20, 2009 10:01 am 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 19, 2006 9:55 pm
Posty: 1490
Lokalizacja: C3
Mieszkaniec osiedla: Tak
lastwill pisze:
Durnowata ta dyskusja -

No i zepsułeś zabawę 8)

_________________
Przeliczanie współrzędnych pomiędzy układami WGS-84 (współrzędne geograficzne), 1965, 1992,1942 i 2000 http://wsp.geo.pl Przegląd i wyszukiwanie ramek sekcyjnych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: pt mar 20, 2009 10:14 am 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 29, 2004 1:38 pm
Posty: 1813
Lokalizacja: Vivaldiego 2 !!!
lastwill pisze:
-Pimpo - czlowiek zabiegany, wie jak jest z umawianiem terminowym we Wro...ja mialem klienta na Maslicach i po obliczeniu czasu dojazdu w godz. poludniowych z osiedla wyszlo mi, ze godzina na luzie wystarczy...i error, bo na Hallera stalem 40min. Jakby klient nie poczekal pol godziny i sie zawinal tak jak Ivor to mialbym rejs w plecy

Trzeba troche ludzkiej postawy...a tak tracimy energie ( po ch... pisalem tego posta to juz sam nie wiem)


Wystarczy zadzwonić i poinformować o spóźnieniu. Takie to trudne lub drogie ? Wiadomo , każdemu może się coś przydarzyć. Nie było by sprawy. A tak wyszło olewactwo panów budowlańców.

_________________
------------------------------------
Nie traktuj życia zbyt serio. I tak nie wyjdziesz z niego żywy
Cała Polska w Cieniu Śląska !!!

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: ndz mar 22, 2009 12:25 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 02, 2008 2:21 pm
Posty: 467
Lokalizacja: C3
Mieszkaniec osiedla: Tak
Dokładnie wystarczy zadzwonić i powiedzieć - nie byłoby sprawy...
Kwestia jest taka, że panowie mieli podejść z budowy nowej fazy...więc jakieś max. 1km jak iść na około... korków na drodze nie ma...

też mi się zdarza spóźnić nie z mojej winy - wypadek na drodze/korki itd... ale tedy zawsze dzwonię przed umówioną godziną i sprawa załatwiona...
a tutaj ja dzwoniłem na budowę i nikt nic nie wiedział... nie mieli wpisanej żadnej roboty... porażka... później mieli podejść...ale minęło pół godziny i nic.. ani ekipy ani telefonu co się dzieje... ile można czekać z przeświadczeniem, że może wcale nikt nie przyjdzie... :o

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: ndz mar 22, 2009 10:36 pm 
Offline

Rejestracja: pt lis 25, 2005 1:08 am
Posty: 2053
Mieszkaniec osiedla: Tak
ivor-pl pisze:
ile można czekać z przeświadczeniem, że może wcale nikt nie przyjdzie... :o
ivor-pl pisze:
Po 10 minutach dzwoni ww Pan i mówi, że oni mogą zaraz zacząć malować i skończą bez problemu do 11
to jak w końcu?
rav pisze:
Ja tu też widzę sprzeczności. Jak ja się umawiam z dentystą (...)

przecież napisałem że dentysta to całkiem inna sprawa...
Wybreccio pisze:
Nie bardzo rozumiem Twoje podejście. Jak się umawiam z klientem na 8 to mam być o 8 niezależnie, na jak długo było przewidziane spotkanie.

owszem, ale jak się spóźniasz to nie oznacza że klient ma zrobić wszystko za ciebie a potem się wypłakiwać na forum.
ivor-pl pisze:
a tutaj ja dzwoniłem na budowę i nikt nic nie wiedział... nie mieli wpisanej żadnej roboty... porażka... później mieli podejść...ale minęło pół godziny i nic.. ani ekipy ani telefonu co się dzieje...
ivor-pl pisze:
Wstałem dzisiaj o 6:00 - zawiozłem Żonę do pracy i czekałem na fachowców od malowania... 7:30 ...nie ma... 7:45 dalej nie ma... 8:00 :wall: lekko wkurzony dzwonię pod numer z którego wcześniej kontaktowano się ze mną z Wrobisu - nie ma osoby, która ze mną ustalała malowanie, nikt inny nic nie wie i "jakie malowanie w ogóle" ??? Po kliku minutach rozmowy proszę o komórkę do ww Pana - nie dadzą ... hmmm... to proszę o kontakt z tym Panem i zapytanie się o co chodzi.... mija 15 minut - zero kontaktu - oddzwaniam...
nie wiem gdzie dzwoniłes - za szybko zmieniasz swoje wersje ;) ja też bym się wkurzył jak by mnie tak olewali ale... po pierwsze nie kiwnąłbym palcem (nie pomalowałbym sam), po drugie dowiedziałbym się kto jest odpowiedzialny za tą sytuację bo raczej nie sami malarze - oni mają swojego majstra, majster ma kierownika budowy itd. więc ktos zapomniał wydać polecenie albo polecenie wydał ale zawinił ktos inny i nie przekazał wiadomosci. jak widać po wypowiedziach innych ludzi raczej nie zdarzają się takie wpadki i miałes pecha. podejrzewam że ten kto się miał sprawą zająć poszedł na urlop i sprawa ruszyła dopiero jak zacząłes wydzwaniać - trzeba było na szybko znaleźć kogos do malowania a może wszyscy byli zajęci - nie wiem, nieważne... mi chodzi tylko o to że zamiast zrobić awanturę i domagać się wywiązania z umowy wolałes sam pomalować a teraz biadolisz na forum. mało tego, zamiast wpuscić malarzy do domu pojechałes do sklepu po pędzle... powiedz ile czasu zajęło ci to malowanie? pół godziny? godzinę? myslisz że zawodowy malarz malowałby dłużej? jak nie mam pewnosci ile co będzie kosztowało albo ile czasu trwało zawsze podaję górną granicę żeby klient był mile zaskoczony jak wyjdzie taniej/krócej - jesli wyszłoby drożej to znając życie musiałbym wysłuchać miłej wiązanki epitetów. nie podoba mi się też że jedziesz po malarzach (podobnie jak i cała reszta szanownego towarzystwa) nie mając pewnosci kto zawinił. co innego jak by przyszli nawaleni albo źle pomalowali... nie pracuję na budowie ale też jestem "robolem" tylko w całkiem innej dziedzinie i bardzo często klienci się na mnie wyżywają a winę ponosi albo ich albo moje biuro, ja tylko wykonuję polecenia - nie ma zlecenia = nie ma roboty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: ndz mar 22, 2009 11:39 pm 
Offline
CPR Vertical Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 02, 2006 1:05 pm
Posty: 6927
Mieszkaniec osiedla: Nie
pimpo pisze:
Wybreccio pisze:
Nie bardzo rozumiem Twoje podejście. Jak się umawiam z klientem na 8 to mam być o 8 niezależnie, na jak długo było przewidziane spotkanie.

owszem, ale jak się spóźniasz to nie oznacza że klient ma zrobić wszystko za ciebie a potem się wypłakiwać na forum.

Ja tam nie wiem, czy czy on płacze z tego powodu, czy nie. Guzik mnie to obchodzi. Ale rozumiem, że może się wkurzyć i nie chcieć z tak "rzetelnymi" fachowcami współpracować. A, że opisał na forum, to dobrze, inni będą wiedzieć, czego się można po nich spodziewać.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: pn mar 23, 2009 9:56 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 02, 2008 2:21 pm
Posty: 467
Lokalizacja: C3
Mieszkaniec osiedla: Tak
Pimpo - po pierwsze nie płacze...tylko opisuje dla innych, żeby się pilnowali...
po drugie nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo wszystko o co pytasz jest napisane przeze mnie już wcześniej:

"ivor-pl napisał(a):
ile można czekać z przeświadczeniem, że może wcale nikt nie przyjdzie... :o
ivor-pl napisał(a):
Po 10 minutach dzwoni ww Pan i mówi, że oni mogą zaraz zacząć malować i skończą bez problemu do 11
Pimpo napisał(a):
to jak w końcu?"

odpowiedź na początku postu: "jest 8:30 ...czyli godzinę ponad po terminie umówionego malowania... :killer: odpuszczam sobie tą ekipę i wychodzę z mieszkania - ile można czekać !!! Po 10 minutach dzwoni ww Pan i mówi, że oni mogą zaraz zacząć malować" czyli czekałem od 7:30 do 8:40 na telefon od jegomościa...

"Pimpo napisał(a):
nie wiem gdzie dzwoniłes - za szybko zmieniasz swoje wersje"
odpowiedź "Pan z Wrobisu - Maciej C. " który znajduje się na terenie "budowy nowej fazy" naszego pięknego osiedla...

"Pimpo napisał(a):
po drugie dowiedziałbym się kto jest odpowiedzialny za tą sytuację bo raczej nie sami malarze"
Odpowiedź masz powyżej "Pan z Wrobisu - Maciej C. "...

Pimpo powiedz mi, gdzie ja jadę po malarzach??? Mam tylko pretensję, że podobno mieli przyjść, bo dostali polecenie służbowe po moich telefonach i dalej ich nie było... I nie wiem jak mam sprawdzić, czy "Pan z Wrobisu - Maciej C. " wydał im to polecenie czy tylko mi naściemniał? Porucznika Borewicza zatrudnić mam?

Moją odpowiedź widzisz tylko przez swój pryzmat... Mam pretensję do "Pana z Wrobisu - Macieja C. " co zresztą zostało zaznaczone wcześniej... sam też wykonuję prace na zlecenie i jak nie ma zlecenia to nie ma roboty... a zlecenia mam od szefa tak jak ty...
A pomalowałem sam, bo nie lubię olewactwa i szczerze powiem, nie jestem przekonany, czy doszedłbym do sensownego konsensusu z Panem Maciejem, co do tego: kiedy i jak będzie pomalowany ten sufit... gdyż jak pokazały fakty mój przypadek nie był jedynym tego typu przypadkiem z firmą Wrobis... wypowiedzi userów "agia", "gabcia", "mkr", "Mateusz" ...

koniec tematu!

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: pn mar 30, 2009 9:16 am 
Offline

Rejestracja: pt lis 25, 2005 1:08 am
Posty: 2053
Mieszkaniec osiedla: Tak
ivor-pl pisze:
Pimpo powiedz mi, gdzie ja jadę po malarzach???
a proszę bardzo:
ivor-pl pisze:
odpuszczam sobie tą ekipę i wychodzę z mieszkania
ivor-pl pisze:
nie miałem czasu dla nich
ivor-pl pisze:
A poza tym..jaka jest szansa, że dotrzymają obietnic.. że skończą w krótszym czasie... jeżeli nawet nie są w stanie przyjść na umówioną godzinę???
kto? malarze czy towarzysz z wrobisu? z iloma panami Maciejami C. rozmawiałeś i czy to ekipa złożona z samych panów Maciejów miała malować? ewidentnie jedziesz po malarzach... sam piszesz że nie wiesz jak było, że "podobno" mieli przyjść ale wyrzuty kierujesz do nich czyli chyba nie do panów Maciejów tylko do malarzy prawda? myśl co piszesz

ivor-pl pisze:
ja dzwoniłem na budowę i nikt nic nie wiedział... nie mieli wpisanej żadnej roboty
ivor-pl pisze:
odpowiedź "Pan z Wrobisu - Maciej C. " który znajduje się na terenie "budowy nowej fazy" naszego pięknego osiedla...
w pierwszym poście napisałeś że dzwoniłeś na jakiś numer z którego się z tobą kontaktowano, nie wiesz tak naprawdę gdzie dzwoniłeś i nie podano ci numeru do właściwej osoby tylko kazano czekać a teraz nagle już wiesz kto to był, gdzie był, co myślał i co zrobił? kręcisz i wciskasz mi ciemnotę że powiedziałeś coś innego... przynajmniej byś tego posta edytował...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: pn mar 30, 2009 2:40 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 02, 2008 2:21 pm
Posty: 467
Lokalizacja: C3
Mieszkaniec osiedla: Tak
Pimpo dalej nie umiesz czytać... albo umyślnie robisz z siebie debila... bez komentarza...

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: czw kwie 02, 2009 4:31 pm 
Offline

Rejestracja: pt lis 25, 2005 1:08 am
Posty: 2053
Mieszkaniec osiedla: Tak
kto robi z siebie debila dokładnie tu widać a że nie masz co powiedzieć jest tylko tego potwierdzeniem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: pt kwie 03, 2009 9:15 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 02, 2008 2:21 pm
Posty: 467
Lokalizacja: C3
Mieszkaniec osiedla: Tak
Tak jak powyżej = bez komentarza...

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: śr kwie 08, 2009 12:20 pm 
Offline
Nielojalna Sekcja Specjalna
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 18, 2005 8:04 am
Posty: 3684
Lokalizacja: A4 - 33
Mieszkaniec osiedla: Tak
Zeby podsumowac - uprzejmie donosze ze panowie z Wrobisu byli u mnie w poniedzialek, wtorek i dzisiaj rano. Generalnie poza wszedobylskim kurzem zostawili dobre wrazenie. Pan Calinski prosil o zarezerwowanie 3 dni, robota zostala wykonana w 2 dni i godzina dzisiaj rano. Dosc sympatyczny starszawy Jegomosc poprawil wszystkie nalezace do Jego kompetencji usterki, widac ze z duza swoboda i doswiadczeniem. Czasami czegos tam nie dopatrzyl - ale przyznam trudno mi ocenic czy z powodu wieku, czy specjalnie. Generalnie na zwrocona uwage reagowal natychmiast i poprawial.
Jezeli chodzi o terminowosc - pomny przygod Ivor'a - uprzedzilem p. Calinskiego ze jest to dla mnie wazny parametr i zeby tego pilnowac, skutkiem czego Panowie Robotnicy zawsze byli przed 5-10 min przed umowionym czasem.

_________________
Powyższa wypowiedz, wyraża jedynie moja opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani żadnym innym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn. :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: śr kwie 08, 2009 1:03 pm 
Offline
CPR Vertical Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 02, 2006 1:05 pm
Posty: 6927
Mieszkaniec osiedla: Nie
U mnie też byli w poniedziałek i wtorek. Zjawiali się punktualnie o umówionej godzinie. Sami panowie całkiem sympatyczni, aczkolwiek należący do tej nieśmiertelnej grupy robotników, którzy pracę bardo szanują i gdy jeden pracuje, drugi najczęściej patrzy mu na ręce :) To co mieli zrobić zrobili dobrze, a w kilku miejscach nawet sami nadprogramowo wykazali się własną inicjatywą.

_________________
Wolna sobota to i wolny jestem. Nie robię!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: śr kwie 08, 2009 2:53 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 02, 2008 2:21 pm
Posty: 467
Lokalizacja: C3
Mieszkaniec osiedla: Tak
No to dobrze... przynajmniej cała historia na coś się przydała i jak widać po krzykach zaczęli działać jak należy....

_________________
Ano ...dużo w trasie ...na naszych polskich "gładkich, szerokich i bezpiecznych" drogach :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group