Wybór aparatów cyfrowych jest duży, pewien przegląd i "uporządkowanie" może umożliwić poniższe zestawienie. Ciekaw jestem opinii profi na ten temat
środa, 9 sierpnia 2006 BENCHMARK>>
TOP-10: aparaty cyfrowe
Mija pół roku od poprzedniego zestawienia TOP-10 aparatów cyfrowych. Specyfika rynku nie zmieniła się w tym czasie, nadal trudno jest jednoznacznie wskazać liderów w swoich klasach ze względu na mnogość parametrów i własne upodobania użytkowników. Tak jak ostatnio, nasze zestawienie będzie brało pod uwagę nie tylko parametry techniczne czy stosunek możliwości do ceny, ale także perspektywę dłuższego utrzymania się danego modelu na pozycji lidera.
Słów parę o aktualnych tendencjach wśród cyfraków. Pierwsza zmiana to spowolnienie wyścigu na megapiksele. Od dłuższego czasu matryce w kompaktach oscylują w zakresie 6-8 MP, a pojedyncze modele z większymi matrycami rewolucji nie uczyniły. Producenci skupili się na ergonomii, stabilizacji obrazu i powiększaniu krotności zoom'ów w coraz mniejszych korpusach. Kolejna cechą, która wybija się na pierwszy plan jest wielkość ekranów LCD i to jest chyba najlepsza zmiana w czołówce cech, którymi producenci walczą o klienta.
Jest jeszcze jeden aspekt naszego nowego TOP-10, a mianowicie to, że niektóre modele utrzymały pozycje liderów w swojej klasie. Nie świadczy to źle o konkurencji, po prostu te aparaty wyznaczają standard w swoich kategoriach i dlatego warto je przypomnieć.
Cyfrak do 600 zł
Kategoria prostych aparatów, gdzie liczy się cena i łatwość obsługi, gdyż często właśnie z tej półki wybierane są pierwsze aparaty, dla początkujących. Na pewno w tej klasie wyróżnić trzeba Canona A420. Aparat mały, niesamowicie prosty w obsłudze, posiadający mnóstwo programów tematycznych, ale także cechy modeli wyższej klasy, chociażby mocny procesor, dobry autofocus i technologię iSAPS. Przyzwoity obiektyw o niezłej jasności uzupełnia pozytywne wrażenie.
Kolejnym wyróżniającym się modelem jest Samsung DigiMax S500. Mocna matryca, ciekawy zakres ogniskowej, dobrej jakości filmy i jeden z największych w tej klasie wyświetlaczy LCD - 2,4 cala. Do tego prosta obsługa, choć nie pozbawiona elementów przydatnych dla bardziej wprawionych fotoamatorów, czyli automatyka programowa i ustawienia ręczne. Bardzo uniwersalny, mały i zgrabny aparacik w dobrej cenie. Na uwagę zasługuje także fakt spadku cen, w poprzednim Top-10 w tej klasie wylądował znacznie uboższy model DigiMax A400, a dziś za te pieniążki kupujemy aparat wyższej klasy, to bardzo dobrze.
Cyfrak do ~1000 zł
Jedna z najliczniejszych grup aparatów, gdzie użytkownik zaczyna szukać modelu uniwersalnego, małego, który potrafi wykonać zdjęcie w każdych warunkach, o przyzwoitej jakości. W tej kategorii notuje pierwszy przykład pozostania modelu z poprzedniego zestawienia. Mam na myśli Canona A610 Dlaczego został ? Nadal jest aparatem bardzo uniwersalnym, dla każdego. Po drugie, co chyba najważniejsze, posiada matrycę większą (powierzchniowo) od nowszych produktów i dlatego mniej szumi od konkurencji. Ruchomy LCD, bardzo szybki i dokładny autofocus, niezłe szkło no i sporo możliwości ustawień parametrów na pewno spodoba się każdemu.
Kolejnym polecanym przeze mnie modelem jest Panasonic DMC-LZ5. Tu też obserwuje pozostanie modelu z poprzedniego zestawienia, gdyż LZ5 jest nowszą wersja LZ2 z przed pół roku. To samo, doskonałe szkło marki Leica, stabilizacja optyczna, duży LCD, prostota obsługi i bardzo dobrej jakości sekwencje video. To wszystko zamknięte w niewielkim korpusie - lider tej klasy.
Trzecim modelem, który warto wyróżnić jest Fuji FinePix S5600. To już 'poważny' aparat, spory i wygodny w obsłudze korpus, świetnej jakości, jasny obiektyw z 10 krotnym zoom'em, mocna lampa i bardzo czuła matryca. Model dla tych, którzy chcą posiadać uniwersalny sprzęt, wyglądający i zachowujący się jak aparat wysokiej klasy. Na dokładkę dobre makro i dużo "manualu". Nic dziwnego, że aparat otrzymał nagrodę "kompaktowego aparatu roku 2005-2006" organizacji EISA - to po prostu świetny sprzęt.
Cyfrak od 1200 do 1500 zł
Wstęp do poważniejszego sprzętu. W tej grupie cenowej kupujący zaczyna wymagać nie tylko uniwersalności zastosowań, ale także na tyle dobrej jakości zdjęć, aby moc "przelać" je na papier co najmniej wielkości 13-18cm i mieć spory wpływ na to, jak obraz zostanie zapisany na karcie pamięci. Oto nasze propozycje.
Canon PowerShot A700 - mały, zgrabny kompakt, ze sporym zakresem ogniskowej obiektywu, dużym LCD i znacznymi możliwościami manualnej kontroli parametrów zdjęcia. Jak zwykle u Canona dostajemy także szybki procesor i autofocus, dobry pomiar światła i niezłe video - to wszystko w naprawdę małym korpusie.
Zupełnym zaskoczeniem, jeśli chodzi o to, co można zamknąć w małym korpusie jest Panasonic DMC-TZ1. Po pierwsze jasny obiektyw, z rewelacyjnym, 10 krotnym zoom'em, startującym już od 35mm, legendarnego producenta, jakim jest Leica, dodatkowo raczącym nas stabilizacją optyczną. Po drugie duży wyświetlacz LCD, sporo możliwości ustawień i coś, co docenią szczególnie Panie - bardzo ładny i do tego solidnie wykonany korpus. Na dokładkę niezłe video i mocna matryca - absolutna czołówka tej kategorii cenowej.
Warto wspomnieć o aparacie z nowym podejściem do obsługi funkcji i parametrów. Jest to Sony Cyber-Shot DSC-N1, który na tle konkurencji wyróżnia się ogromnym w tej klasie LCD - 3 calowym, który jest dodatkowo ekranem dotykowym, gdzie regulowane są parametry pracy aparatu. Nowatorskie i bardzo wygodne rozwiązanie. Dobry obiektyw z optyką Zeissa i bardzo mocna matryca. Dodatkowym atutem jest bardzo niewielka, prawie płaska obudowa.
W tej kategorii nadal ciekawą propozycją jest Kodak P850 Zoom, który był w niej także poprzednio. Bardzo duży zakres ogniskowej, solidny korpus, niezła matryca, stabilizacja i duży LCD - to aparat wyznaczający standard w swojej klasie, cięgle w czołówce.
Cyfrak od 2000 do 2400 zł
Bardzo trudna kategoria, szczególnie w wyborze najlepszych aparatów. Widać tutaj największy postęp w konstrukcji coraz lepszych kompaktów, za coraz mniejsze pieniążki. Tu także jest dwóch przedstawicieli poprzedniej edycji. Pierwszy, który w niej pozostał to Fuji FinePix S9500 - doskonały obiektyw, startujący od szerokich 28mm, jedna z najlepszych matryc na świecie (w tej klasie cenowej), dobra lampa błyskowa i niesamowicie solidny korpus - aparat na każde warunki.
Jednak największą rewelacją wśród kompaktów tego zakresu cenowego jest na pewno Samsung DigiMax Pro815, który ma teraz doskonałą cenę i oferuję ogromnie dużo - absolutnie rewelacyjny obiektyw, 3 wyświetlacze, najlepszą w swej klasie ergonomię i przyzwoitą jakość zdjęć - to na pewno zwycięzca tej półki cenowej.
Nie może też zabraknąć Kodak P880 Zoom, oferującego fotografikowi najszerszy kat widzenia wśród aparatów kompaktowych, dobrą jakość zdjęć, wzorową ergonomię i sporo ustawień ręcznych. Solidny korpus, bardzo dobrej jakości szkło obiektywu i niesamowicie przydatne: ręczne sterowanie zoom'em oraz manualne doostrzanie - to przykład aparatu nastawionego na użytkownika szukającego wiernego towarzysza wycieczek.
Na koniec tego zakresu cenowego trzeba wspomnieć o aparacie, który ma szanse namieszać bardzo wśród konsumentów. Jego niesamowita cena już wystarcza, aby był wspomniany w naszym zestawieniu - lustrzanka za mniej niż 2400 zł? Tak, to możliwe - Samsung GX-1L + obiektyw D-Xenon 18-55/3.5-5.6. Właśnie wylądował w tym zakresie cenowym, gdzie jeszcze parę miesiące temu próżno było szukać lustra. Brawo dla producenta, lustrzanka dla każdego - mała, z programami tematycznymi, łatwa w obsłudze i wyposażona w duży wyświetlacz, ale najważniejsze, że lustrzanka, a więc doskonała jakość zdjęć. Nie do osiągnięcia przez żaden inny aparat w tej klasie - chyba, że stanieje Nikon D50, bo to doskonały aparat, uważany przez wielu za lidera wśród tańszych lustrzanek.
Aparat od 2500 do 3000 zł
Królestwo tanich lustrzanek, niesamowita konkurencja na jakość zdjęć, ergonomię, dostępność obiektywów, wagę i ciężar. To kategoria, gdzie najbardziej znani producenci ścierają się między sobą o prestiż i zaufanie zaawansowanych użytkowników cyfrowej fotografii.
Do niedawna były trzy aparaty, które walczyły o prymat w tej kategorii, Nikon D50, Canon Eos 350D i Olympus E-500 wyposażone w jeden, "kitowy" obiektyw. Canon robi najlepszej jakości zdjęcia i ma bardzo dobrze wyważony, niewielki korpus, przegrywa natomiast swoim słabiutkim, podstawowym obiektywem. Nikon nie ustępuje wiele jakością zdjęć, ma dużo bardziej solidny korpus, jest szybki i prosty w obsłudze. Olympus to propozycja dla tych, którzy chcą kupić raz i nie wydawać następnych pieniążków na obiektywy. Jakość zdjęć najsłabsza z całej trójki (ale ciągle o niebo lepsza niż w kompaktach - poza Sony R1), za to wzorowa ergonomia, mnóstwo funkcji i najlepszy "kitowy" obiektyw wśród wszystkich tanich lustrzanek. Wg mnie wygrywa Nikon D50, ale jeśli tylko Canon dołoży do 350-tki lepsze szkło, które mocno nie podroży zestawu, to będzie liderem.
Trzeba wspomnieć jeszcze o dwóch lustrzankach, które mogą wykroić sporo z całego tortu tego segmentu. Najpierw Samsung GX-1S + obiektyw D-Xenon 18-55/3.5-5.6, który kusi pryzmatem pentagonalnym, zamiast wszechobecnym, w tej klasie cenowej, układem luster oraz najpopularniejszym na świecie, bagnetem K - dostęp do ogromnej ilości szkieł, często starszych, bardzo tanich, a dużo lepszych od współczesnych produktów.
Na koniec słowo o absolutnej nowości. Pojawił się niedawno produkt, który jeśli trochę stanieje, będzie absolutnym liderem wśród lustrzanek tej grupy cenowej. Mam na myśli Sony Alpha A100 + obiektyw Sony DT 18-70 mm. Ma dwie cechy, które powalają na kolana za te cenę. Po pierwsze wbudowany system stabilizacji optycznej, niedostępny u konkurencji oraz matryca - 10 MP przetwornik, znany z bardzo drogiego Nikona D200! Do tego mały, zgrabny korpus, duży wyświetlacz, system ochrony matrycy przed kurzem i sprawdzona technologia Minolty - całość zapowiada się absolutnie rewelacyjnie, a większe niż w Nikonie czy Canonie szumy nie powinny tego obrazu mocno nadszarpnąć.
http://www.benchmark.pl/