Jagodno

Forum osiedla Cztery Pory Roku
Dzisiaj jest pn gru 23, 2024 12:16 am

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 3:15 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 10, 2004 12:12 am
Posty: 7555
Lokalizacja: C2 - 7
Mieszkaniec osiedla: Tak
bedzie tak: rada osiedla na najblizszym spotkaniu (w srode) zlozy pismo o przydzielenie jagodnu straznika osiedlowego.
potem straz miejska przyjedzie do nas kilka razy i zalozy blokady. to chyba kazdego odstraszy.
straz bez wezwania nie moze wjechac na nasze osiedle dlatego w porozumeiniu z zarzadem wspolnoty cpr wiosna bedza wpuszczani w okreslinym dniu i godzinie.


to chyba najbardziej logiczne i zgodne z prawem. no i bardzo skuteczne.
cala reszta jest dzikim zachodem.

_________________
http://www.swiezamieta.pl


Ostatnio zmieniony pt lip 15, 2005 5:00 pm przez tymon, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 3:49 pm 
Offline

Rejestracja: pn mar 29, 2004 2:28 pm
Posty: 227
Mieszkaniec osiedla: Tak
Pieszy pisze:
ankrak pisze:
Pieszy pisze:
Zawsze udawało mi się znależć wolne miejsce - czasami na końcu, pod śmietnikiem za A2.


... pod śmietnikiem za A2, skąd kradną radia samochodowe


No kuźwa, jakoś mi do tej pory nie ukradli a radyjko mimo swojego wieku raczej należy zakwalifikować do wyższej półki. Może należy zabierać ze sobą panel? To jest zapewne łątwiej zrobić, niż ominąć wózkiem z dzieckiem, stojącą na pasach świętą krowę.


panel leżał sobie spokojnie w domu, a radio nie było z najwyższej półki. No kuźwa jakoś mi ukradli.
A uraz to mam i oszem, ale do ochrony, która całkowicie ten fakt zignorowała - co więcej: dowiedziała się o zdarzeniu od nas (bo poszkodowanych było więcej) i nie była tym zaskoczona, co do dzisiejszego dnia wydaje mi się dziwne. Ale już kończę ten temat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 4:38 pm 
Offline

Rejestracja: pn mar 29, 2004 11:13 am
Posty: 1221
Lokalizacja: A1
Lesław Dobrzyński pisze:
do JAKUBA. Nie myślę aby używać jakichkolwiek epitetów.


Ale też nie można się dziwić, że niektórych to już irytuje i używają
określenia łoś.
Ostatnio zwróciłem uwagę, że niektórzy parkują swoje bolidy
w tych miejscach niezależnie od ilości miejsc dostępnych wokół.

Lesław Dobrzyński pisze:
Sprawa parkowania ciągnie się już bardzo długo i wiem, że są tacy co mają gdzieś to, że ktoś chce z wózkiem przejść normalnie po chodniku. Ale to co robi Bowling wg mnie jest czymś (nawet nie wiem jak to nazwać). Zwołajmy zebranie mieszkańców (lub w drodze indywidualnego zbierania głosów) ustalmy konsekwencje dla parkujących w miejscach niedozwolonych (oczywiście) miejsca muszą być oznakowane. Niech będzie umowa z Strażą Miejską i nie robi co należy.
Zakończmy te dyskusje, które nic nie wnoszą.


W końcu niby wszyscy są dorośli ale jakoś dogadać się nie mogą.
Tak jak powiedział Tymon na zebraniu rady osiedla wystąpimy o przydzial strażnika miejskiego, potem prościej będzie rozwiązywać takie sytuacje.

Pozdrawiam,
Jakub


Na górę
 Wyświetl profil  
 
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 5:16 pm 
Offline

Rejestracja: śr mar 31, 2004 12:16 pm
Posty: 443
Bowling pisze:
Następne łosie !!!! OPEL ZAFIRA PO 7572L stoi pod jabłkiem i tarasuje przejscie dla pieszych !
VW GOLF DW 3334L (złoty) na chodniku !

mimo wolnych miejsc postojowych...



Bowling..mam do Ciebie jedną prośbe...przestan łaskawie obrażać ludzi wyzywając od łosi itp. i przestań równiez wypisywac na forum rejestracje osób ktore parkuja tam gdzie tobie sie nie podoba....czy Ty człowieku nie masz co robic??...pracą sie zajmij i rodziną, a nie jak stara przekupka siedzisz i obserwujesz kto dobrze zaparkował a kto xle...moze Ci budke postawić obok jabłka zebys mandaty mógł wypisywac


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 7:59 pm 
Offline

Rejestracja: czw maja 20, 2004 10:58 am
Posty: 2199
Lokalizacja: C2 - 9
Mieszkaniec osiedla: Tak
Jakośdziwna przypadłość naszego społeczeństwa, że o działaniach i pomysłach ludzi dowiadujemy się wtedy kiedy juz o tym ulica mówi.

Tu mamy to samo. My sobie na forum rozprawiamy o straży miejskiej i nagle Tymon pisze, że tak właśnie będzie. No to tylko się z tego cieszyć tylko dlaczego o takich zamierzeniach nie pisać oficjalnie wtedy kiedy są planowane. Czyżby z obawy, że coś się do końca nie uda załatwić. Mam nadzieję, że takich postów na forum jak ten który rozpoczął ten wątek więcej nie będzie. Jak widać nie tylko mi się one nie podobają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 8:57 pm 
Offline

Rejestracja: sob maja 08, 2004 5:54 pm
Posty: 28
Sprostowanie a propos PANA BOWLINGA-uprzedniego posta. Pisał PAn, iż wówczas były miejsca parkingowe kiedy parkowałam. Było to około 1.00 w nocy i zapewniam Pana, że nie było takowych. Natomiast było miejsce na przejściu dla pieszych koło "ANTONIA", ale mając na uwadze , iż z rana sąsiedzi (może między innymi i PAN), udają się po zakupy, nie chciałam utrudniać przejścia. Zaparkowałam koło lampy przy sklepie pozostawoiając około 2 metry przejścia dla pieszych. Jeżeli uważa PAn, iż jest to stosunowo za mało dla Pana, pozostawiam to indywidualnej ocenie każdego z sąsiadów. Rano jak zwykle większość samochodów odjechała i dlatego moje auto rzeczywiście wtedy wyglądało dość dziwnie, w miejscu do parkowania do tego nie przeznaczonym. Jeżeli ma PAN problemy ze snem i nie może PAn o 1.00 w nocy sypiać, nie jest to już mój problem. Tylko dlaczego od razu PAn nie napisał takowego posta, tylko czekał do rana aż auta odjadą. Zgadzam się ze wszystkimi, iż np. wczoraj były miejsca na parkingu, ale ÓSMEGO akurat takowych n ie było. A publikowanie czyichś rejstracji na forum bez jego wiedzy nie jest chyba w porządku. Proponyję Panu spotkanie FACE TO FACE, a nie pozostawanie w cieniu jak tchórz, jak ma PAN to w zwyczaju. A zmiana w rejstracji z A na L wiem, iż była w PAŃskim przypadku celowa. Tym czasem pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru,
SĄSIADKA
:wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:07 pm 
Offline

Rejestracja: sob maja 08, 2004 5:54 pm
Posty: 28
I jeszcze jedno, strzaszenie siebie nawzajem strażą miejską nie jest chyba najbardziej FAIR-w końcu mamy swoją stronkę!?!Jesteśmy sąsiadami!?!Ktoś mawiał tutaj o wspólnocie????? Czyżby??? Proszę Państwa, nikt , ale nikt, proszę mi wierzyć, nie parkuje pod jabłkiem czy gdzie indziej celowo. Po prostu wracając z pracy późnym wieczorem lub nocą czasami miejsc do parkowania nie ma. Czy ktoś taki zaparkowałby np. pod jabłkiem(narażając własny samochód np. na jakieś "przypadkowe" podłożenie kamulców pod auto, jak niektórzy mają to czynić teraz w zwyczaju) mając do wyboru wolne miejsce na parkingu ? Nie sądzę! Bądźmy dorośli i postarajmy się rzeczywiście uczynić słowo "wspólnota" na Vivaldiego, a nie tylko wypowiadać je na lewo i prawo. Pozdrowienia dla Wszystkich Sąsiadów,
:wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:15 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 23, 2004 9:22 pm
Posty: 1340
Lokalizacja: już nie z CPR
Mieszkaniec osiedla: Nie
Lesławie, ręcze opadają.
Wytłumacz mi proszę, jak Ty to sobie wyobrażasz. Że zarząd zatrudni dodatkowo stenotypistkę, która będzie w czasie ich spotkań zapisywać wszystko, o czym mówią, i relacjonować wszystko, co robią? A potem to upubliczniać?
Coś a la stenogramy z komisji śledczych?

Jezus Maria, przecież po pierwsze to byłoby niestrawne, po drugie narzut pracy, którą trzebaby włożyć, jest niewspółmiernie wysoki w stosunku do wyników, po trzecie, właśnie po to jest zarząd, żeby informował o wynikach, a nie o tym, co by chciał załatwić, ale co mu nie wyszło.
Rozliczajmy ich raczej z efektów prac, a nie zamierzeń.

Nie interesują mnie np. postępy w załatwieniu sprawy kupna pieczątki "zarządowej", psiego gówna na trawniku czy innej, przewlekłej sprawy.
Tylko wyniki.


-------------

A poza tym proszę przedstaw mi swój głos w dyskusji na temat straży miejskiej. Domyślam się, że jeśli większość mieszkańców nagle stwierdzi, że nie chcemy strażnika miejskiego - zarząd wycofa się z tej inicjatywy.
Jeśli będziemy chcieli zwiększenia częstotliwości wizyt i będą na to środki - pewnie uda się zarządowi załatwić to dla nas.
Co więc Ci się w tym nie podoba?

_________________
Magda
*************
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:16 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 23, 2004 9:22 pm
Posty: 1340
Lokalizacja: już nie z CPR
Mieszkaniec osiedla: Nie
Agnes: nie chciałabym być niegrzeczna, ale założę się, że ósmego było miejsce na parkingu koło B3.

_________________
Magda
*************
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:16 pm 
Offline

Rejestracja: czw lip 15, 2004 3:14 pm
Posty: 103
Lokalizacja: C2
Przeczytałam wątek parkowania i ciśnie mi sie na klawiaturę jedno: pamiętajmy, że nie żyjemy sami na tym osiedlu. Skazaliśmy się na siebie i szanujmy się nawzajem. Mnie też czasami trafia, gdy widzę samochody zaparkowane byle gdzie. Gdy coś się stanie (bo na przykład ktoś stanął prawie na rondzie i go nie widać specjalnie) - czyli jakas rysa, to będzie wielkia sprawa. Wczoraj ktoś wystawił po 22-giej psa na balkon, aby sobie poszczekał. Kilka dni temu siedziałam na balkonie (c2 od strony nieużytku), dołem szedł młody mężczyzna z psem na smyczy. Pies pod balkonem sąsiadów spod 11-tki zrobił kupę, ja zawołała, żeby właścieciel posprzątał. Nawet się nie obejrzał (właścieciel). Czy to jest kultura ? Czasami mam wrażenie, że przynajmniej kilku mieszkańcom osiedla wydaje się, że cały teren do nich należy, że są panami na włościach. Jeśli ktoś ma takie zapędy - niech sobie kupi działkę, wybuduje dom i robi tam co chce. Przy mieszkaniu wspólnym powinny obowiązywać pewne zasady. Wszystkich.
Poszanowania spokoju i wygody każdego z nas z osobna i wszystkich razem.
Ale się rozwinęłam - jak rolka papieru... 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:18 pm 
Offline

Rejestracja: sob maja 08, 2004 5:54 pm
Posty: 28
Sprostowanie do posta p. Bowlinga-
AUTO PARKOWAŁAM SIÓDMEGO LIPCA OKOŁO 1.00 W NOCY. PROSZĘ ZAUWAŻYĆ , O KTÓREJ PAN -BOWLING NAPISAŁ OWEGO POSTA. BYŁO TO NA DRUGI DZIEŃ OKOŁO POŁUDNIA. WTEDY , OWSZEM, AUTO WYGŁĄDAŁO DOŚĆ DZIWNIE W MIEJSCU DO TEGO NIE PRZEZNACZONYM NA PARKING, MAJĄC NA UWADZE, ŻE ZESZŁEJ NOCY NA VIVALDIEGO PO PROSTU NIE BYLO GDZIE ZAPARKOWAC(OPRÓCZ PRZEJSCIA DLA PIESZYCH-STĄD MOJE ROZWIĄZANIE).cIEKAWE DLACZEGO MIAL NA TYLE SILY -1.00 W NOCY , ABY WYJSC I SPRAWDZIC, ŻE STOJE KOLO LAMPY PRZY SKLEPIE NA PLACU(POZOSTAWIAJĄC OKOŁO 2 METRy NA PRZEJŚCIE CHODNIKIEM). NIC O TYM WÓWCZAS NIE NAPISAŁ, tYLKO CZEKAŁ DO NASTĘPNEGO DNIA, AŻ AUTA ODJADĄ I SENSACJA BĘDZIE GOTOWA. Pozdrawiam PANA Bowlinga. ADIOS!!! :wink: UDAŁO SIĘ!!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:22 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 23, 2004 9:22 pm
Posty: 1340
Lokalizacja: już nie z CPR
Mieszkaniec osiedla: Nie
Wiem, że sytuacja parkingowa nie jest najlepsza - delikatnie mówiąc.
Utrudniają ją dodatkowo samochody parkujące byle jak - zajmujące dwa miejsca czy kierowcy, którzy mając miejsce w garażu - stają na zewnątrz (chociaż oczywiście mają do tego prawo).

Ale faktem jest, że są i tacy, którzy bez względu na wolne miejsca na parkingu stają w kretyńskich miejscach, łamiąc prawo (chociażby pod jabłkiem, przy zjazdach do garażu itd.).
I obawiam się, że przynajmniej dla części z nich najskuteczniejszą lekcją parkowania będzie jednakowoż spotkanie ze strażnikiem miejskim.

_________________
Magda
*************
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:27 pm 
Offline

Rejestracja: sob maja 08, 2004 5:54 pm
Posty: 28
CZy naprwdę warto wszczynać sensację na tak trywialny temat? Nie sądzę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:35 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 23, 2004 9:22 pm
Posty: 1340
Lokalizacja: już nie z CPR
Mieszkaniec osiedla: Nie
Który temat jest trywialny?
Problem zbyt małej liczby miejsc parkingowych czy złego parkowania?
Czy też wolnego (wciąż, w szczególności 7.07.2005) parkingu za B3, przez co nie trzeba było jednak stawać na chodniku?

_________________
Magda
*************
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:39 pm 
Offline

Rejestracja: czw maja 20, 2004 10:58 am
Posty: 2199
Lokalizacja: C2 - 9
Mieszkaniec osiedla: Tak
Do Magdy: Nie wymagam od Zarządu ani tym bardzoej rady osiedla protokołów z obrad. Ale jak wszyscy wiemy problem parkowania nie urodził się 07 lipca tylko dużo wcześniej i domyślam się że zastanawiano się jak ten problem rozwiązać. Czy nie uważasz, że byłoby fajnie wiedzieć co Zarząd planuje zrobić, jak chce rozwiązać problem. To forum mogłoby służyć (kiedyś tak było) do zebrania opinii, którymi można się posłużyć i podjąć ostateczne decyzje.

W innym temacie już dobry miesiąc napewno czekam na informacje jak przebiegają rozmowy w sprawie naprawy elewacji C2 i jaką mam odpowiedź "Proszę o cierpliwość" No to cierpliwie czekam. Mam nadzieję, że się doczekam.

Pozdrowienia.

Ps. Zarządzanie czy rządzenie nie podlega w mojej opinii na robieniu czegoś wg własnej wizji i pomysłów, tylko w wypełnianiu tego co się Zarządowi poleci do wykonania. Wtedy można rozliczać z efektów pracy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 9:54 pm 
Offline

Rejestracja: pn mar 29, 2004 11:13 am
Posty: 1221
Lokalizacja: A1
agnes pisze:
CZy naprwdę warto wszczynać sensację na tak trywialny temat? Nie sądzę.


Ja jeszcze kilka tygodni temu uśmiechałem się jak ktoś mi to opowiadał, a teraz sądzę że warto.
Kiedyś całą winę za tą sytuacje zrzuciłbym na miasto i naszych designerów. Miasto pomimo zapewnień nie wykonało kanalizacji do 2005 i teraz mamy droge dojazdową dla szambiarek zamiast kilku miejsc. Winne jest także specyficzne planowanie drogi dojazdowej do kolejnych faz budowy. Sądziłem, że ludziska przesadzają bo i co komu przeszkadza
zaparkowany nocną porą samochód pod słynnym owocem....
Wystarczyło odrobine pochodzić z wózkiem po osiedlu i popatrzeć.
Są kierowcy, którzy pomimo kamieni parkują koło jabłka i to za dnia. Pół
samochodu na drodze a połówka na chodniku. Tak zaparkowany
samochód stoi sobie, bo właściciel udaje się do domu a z tego miejsca ma najbliżej (ktoś powie ....może nogi go bolą). Obok są wolne miejsca parkingowe, ale one są kilka metrów dalej.
Są też kierowcy którzy centralnie na przejściu przez jezdnie koło sklepu
stawiają swoje bolidy. W tym miejscu nie ma progu i najłatwiej tam przejść ze śpiącym dzieckiem bo w innych miejscach są krawężniki.
Ponoć znajomi próbowali zwrócić uwagę co do sposobu parkowania ale
nie spotkało się to z życzliwym przyjęciem.

Pozdrawiam,
jakub


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 10:01 pm 
Offline
CPR Vertical Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 30, 2004 4:57 pm
Posty: 5139
Lokalizacja: A8 - 30
Mieszkaniec osiedla: Tak
Lesławie, zapraszam Cię serdecznie na dyżur. Kontakty do nas prywatne też masz. Bo przecież nie posądzam Cię, żebyś "nadając" co jakiś czas na Zarząd na forach publicznych miał jakieś nieczyste intencje, chodzi przecież tylko (jak zawsze) o odpowiedz na konkretne pytania, które zadajesz, prawda? 8)

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."
Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 10:03 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 23, 2004 9:22 pm
Posty: 1340
Lokalizacja: już nie z CPR
Mieszkaniec osiedla: Nie
Lesławie, może masz rację, w tym, co piszesz. Ale powiem szczerze - że odbieram większość Twoich postów jako atak - na Tymona, zarząd, nie wiem jeszcze, na kogo. Zarząd to nie są "oni", których trzeba zniszczyć. Nie chcę wchodzić w wasze zatargi, ale chyba warto byłoby rozwiązywać problemy konstruktywnie. Jeśli masz konkretne pomysły - podziel się nimi. Ale nie zaczynaj swoich występów od ataku na zarząd, bo to nie skutkuje.


Ad rem - zarządzanie nie jest ani jednym, ani drugim. Zarząd dostał ogólną delegację od mieszkańców zajmowania się bieżącymi sprawami osiedla. W tym są i elewacje od C2, i parkingi, i psie kupy na trawniku.
Mieszkańcy mogą się domagac sprawozdania z postępu prac - ale w granicach rozsądku. Nie wymagajmy cudów.
Ja przynajmniej nie widzę prostego rozwiązania sprawy parkingu - a sprawy złożone wymagają głębszej analizy.


I na koniec podeprę się cytatami:

Cytuj:
ZARZĄDZANIE, szczególny sposób kierowania działalnością ludzi zatrudnionych w podmiotach gosp., obejmujący tworzenie, kontrolę oraz ciągłe dostosowywanie reguł postępowania (norm, planów, instrukcji itp.) w danym przedsiębiorstwie (zakładzie, dziale, filii) do aktualnych potrzeb.

Źródło: http://encyklopedia.pwn.pl/83084_1.html

Cytuj:
Zarządzanie
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii.

Od początku XX wieku, odkąd zarządzanie próbowano oprzeć na naukowych podstawach, aż do lat 60 XX wieku zarządzanie pojmowane było jako sekwencja postępowania: planowanie, organizowanie, kierowanie i koordynowanie lub kontrolowanie, nazywane klasycznymi funkcjami zarządzania. Jednakże paradygmat zarządzania zmienił się od tego czasu radykalnie, więc warto powrócić do starszej, bardziej ogólnej definicji: zarządzanie to sztuka bądź praktyka rozumnego stosowania środków dla osiągnięcia wyznaczonych celów.

W psychologii sekwencja ta jest przedstawiana następująco:
planowanie → organizowanie → motywowanie → kontrolowanie

W odniesieniu do organizacji gospodarczych zamiast słowa zarządzanie używa się czasem terminu administracja biznesu (ang. Business Administration). Zadanie administracji biznesu ujmuje krótkie określenie: "Administracja biznesu ma zapewnić, aby zostało zrobione to, co ma być zrobione". Administracja biznesu jest dyscypliną akademicką, a szereg uniwersytetów i szkół biznesu nadaje stopień magistra z tej dyscypliny (Master of Business Administration, w skrócie MBA).

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zarz%C4%85dzanie


W końcu wiem, na co mi się te studia przydały ;)

_________________
Magda
*************
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 10:06 pm 
Offline

Rejestracja: sob maja 08, 2004 5:54 pm
Posty: 28
CZy jednak naprawdę warto wszczynać we "WSPÓLNOCIE" taką sprawę? Mądry ten, który wtedy miał gdzie zaparkować. Nie mówię, że codziennie nie ma gdzie, ale wtedy sąsiadka stanęłą nawet pod B1 na chodniku bo nie było gdzie. Możemy porozmawiać o tym na zebraniu. Ale oczywiście winę WYMIERZACIE WY! A gdzie tzw. tolerancja??? Sąsiedztwo? O czym wogóle mówimy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
PostZamieszczono: pt lip 15, 2005 10:11 pm 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 9:34 am
Posty: 11684
Lokalizacja: Z tej klatki co orson. Niestety :|
Mieszkaniec osiedla: Tak
wybraliśmy osoby do Zarządu takie, którym ufamy, a nie takie którym nie ufamy więc nie musimy się zajmować szczegółowo ich pracą, np. kiedy będzie poprawiona elewacja w C2. Mi wystarczy świadomość, że zajmują się tym odpowiednie osoby co oznacza, że zrobią wszystko najlepiej jak można i we właściwym czasie.

Co do parkingu to wszyscy wiemy, że miejsc jest za mało i sytuacja nie będzie się poprawiać bez nowych terenów pod parking a tylko pogarszać. Dlatego świadomi tego faktu powinniśmy starać się jak najlepiej parkować (prosto i blisko krawężników) tak by inni też mieli szanse, zajmie nam to góra 20 sek. dużej. Co do stawiania samochodu w miejscach do tego ewidentnie nie przeznaczonych np. trawnik, plac zabaw uważam, że należy prosić o interwencję Straż Miejską.


Ostatnio zmieniony pt lip 15, 2005 10:18 pm przez ZaTo, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group