Jagodno

czemu zatorski zapisal sie na joge?





wpadl mu w rece swietny turban ze zlotymi cekinami od cardina.

_________________
http://www.swiezamieta.pl

Marcin ja sie pisze na ten eksperyment
jak juz udalo mi sie kopnac pilke to moze uda mi sie skrzyzowac paluszki

tylko ja Was chłopaki proszę, lewitujcie na CPR tak, żeby budynki nie latały

_________________
"Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za wszystko i za wszystkich" - Dostojewski
"Odpowiadam za wszystko oprócz mojego kredytu hipotecznego" - Kamiński

Ej nie chodź na jakieś podróbki !!! Prawdziwa joga jest tylko w Rynku i na Podwalu. Ale jak chcesz się tylko bezmyślnie powyginać to nie ma sprawy.
Joga jest po coś, nie tylko tak dla jaj.
Tu albo wszystko, albo nic. Jak chcesz tak rozruchowo, to proponuję pilates.
APEL DO MARCINA !

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

Sandi dałabyś Marcinowi parę lekcji, nie widzisz, że od początku o to chodzi? :]

_________________
"Kochaj admina swego, mozesz mieć gorszego."

Nie, on podchodzi do tego z dużym dystansem

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

...znaczy do jogi.

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

No i jak tam było? Opowiadaj

Kasiu, osoba, z która miałem iść na jogę wystawiła mnie do wiatru a sam jakoś nie dotarłem, ale NA PEWNO będę w środę o 20:00 i opiszę wrażenia.

Sandra zdradziła....

Andrzej nie przeginaj !








Dementuję plotkę jakobym ja z Marcinem jogę uprawiać miała.

_________________
http://www.drzewkopomaranczowe.info

A co/gdzie ja przeginam Myślałem że, Jako osiedlowe mendium Jogi, podprowadzisz zbłąkanego Zatorszczaka w odpowiednie miejsce

a gdzie Ty wczoraj miales wiatr

no więc pierwsze efekty już są. Sama perspektywa ćwiczenia jogi wpłynęła na Marcina uspokajająco, co można było zaobserwować dziś na basenie, gdy spędził godzinę w brodziku kontemplując żółtą kaczuszkę

_________________
"Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za wszystko i za wszystkich" - Dostojewski
"Odpowiadam za wszystko oprócz mojego kredytu hipotecznego" - Kamiński

o żesz kurde, godzine z niewinną kaczuchą w brodziku to zoofilia.
wstydź się!!!

_________________
Mam czteropak Calsberga i nie zawaham się go użyć

Staszek użył metafory (wiem, to trudne słowo)
Ale jak go spotkam będzie miał alegorie (jeszcze trudniejsze słowo)

Jestem po pierwszej godzinie jogi. Trudno mi coś już powiedzieć, ale na pewno wybiorę się jeszcze raz. Ma to coś w sobie ale jeszcze musi trochę czasu upłynąć bym to poznał

Ale od razu inaczej się uśmiechasz - tak jakos akrobatycznie...