Jagodno

3 miesiące temu powiadomiliśmy Archicom mailem o usterce w naszym mieszkaniu (brak wentylacji w WC i kuchni, zamiast wywiewać powietrze występuje tam silny ciąg zwrotny bardzo zimnego powietrza z dworu, bardzo wychładzając oba te pomieszczenia, a mamy małe dziecko w mieszkaniu!). Do naszego mieszkania przyszły ze dwie delegacje, które potwierdziły, że faktycznie coś jest nie tak i sobie poszły. Niestety usterka dalej występuje, zapewne Archicom liczy, że zima minie i problem z wentylacją nie będzie tak dotkliwy. Problem w tym, że zima jest w tym roku długa i męcząca...

W styczniu, po dalszym ignorowaniu naszych próśb o kontakt w sprawie reklamacji (p. Daniel Wąsiel milczy jak głaz), wysłałem dodatkowo zgłoszenie pocztą poleconą, za potwierdzeniem odbioru. Co ciekawe, to pismo Archicom także zignorował, łamiąc, tym razem oficjalnie, umowę która nas wiąże (14 dni na naprawę) plus przepisy ogólne dotyczące gwarancji i rękojmi.

Wygląda na to, że jedyną metodą na tę firmę będzie pozew do sądu.
Czy ktoś już coś takiego przechodził i ma namiary na doświadczonego rzeczoznawcę i prawnika, który mógłby skutecznie pozwać Archicom?

...ech to tak jak u mnie tylko że na razie odwedziła mnie jedna komisja druga się zapowiedziała, ale jeszcze nie ponowiła kontaktu....

_________________
..."dwóch więźniów patrzyło przez kraty, jeden widział błoto drugi widział kwiaty"

Koniecznie zgłoś swoją sprawę pisemnie - list polecony za potwierdzeniem odbioru.

Zanim oddasz sprawę do sądu, musisz wyznaczyć A. dodatkowy termin (np. 7 dni) na usunięcie usterki. Później - bierzesz wykonawcę zastępczego i kosztami jego wynajęcia obciążasz A. Jeśli się wtedy będą stawiać - dopiero wtedy dajesz sprawę do sądu.

_________________
Magda
*************

JAK będziesz się decydował oddać sprawę do sądu to daj znac ja też z miłą chęcią się dołączę

Bo ja już mam dość pana daniela........oraz Archicomu

Poza tym podobno rozpoczyna się budowa bloków przed efami, a mnie kupując mieszkanie zapewniano, że tu może kiedyś będą domki jedno- -rodzinne.

Kupie sobie szczelbę i strzelał ..

PS. Jestem ciekaw od czego on tam jest, bo od załatwiania spraw reklamacyjnych napewno NIE.

_________________
http://www.satel.pl

Witam, ja kiedyś chciałem załatwić sprawę reklamacyjną z Danielem W. - niestety przedłużało się to w nieskończoność. Proponuję kontakt z Panią Wandą A. (na priv mogę podać nazwisko) - pełnomocnik d/s reklamacji. Może miałem szczęście, ale kilka moich spraw zostało załatwionych prawie "od ręki", ale (niestety) niektóre muszą doczekać końca zimy.

Polecam pisanie wielu obrazliwych maili, czeste telefony z karczemnymi awanturami a w ostatecznosci poznanie pana Daniela W. osobiscie - u mnie sprawa ciagnela sie od konca marca 2005 do polowy grudnia 2005, ale w koncu mam zrobione co chcialem... oczywiscie z zachowaniem 14 dniowego terminu umownego... szkoda slow, ale nie chce juz nikogo z tej firmy wiecej widziec na oczy.

Zycze powodzenia, bo nalezy im sie porzadna nauczka! Wielka szkoda, ze w Polsce nie mozna skladac pozwow zbiorowych, bo wtedy CPR bylyby ostatnia inwestycja firmy Archicom...

_________________
Dzien dobry. Z checia poznam innych mieszkancow osiedla.

Kochani tylko nie to: Kupie sobie szczelbę i strzelał... .

Faks do Archicomu i być może ten wątek na forum spowodowały co najmniej tyle, że kultowy p. Daniel W. napisał do nas list. w którym stwierdził, że coś tam zrobili na dachu i już powinno być OK.

Cóż, odpisałem firmie Archicom zgodnie z prawdą, że w dalszym ciągu jest, jak było i wezwałem ich do usunięcia usterki w termienie 14 dni od daty otrzymania listu poleconego (ZPO oczywiście).

i jest ok? bo nam też wieje...

Wg mojej oceny nic się nie zmieniło a całe to pismo p. Wąsiela to pic na wodę, sprawiają pozory, że coś robią. Zbieram teraz kwity na Archicom (stąd tylko korespondencja listami poleconymi)

Błagam!!! Znajdz prawnika i pozwij ten p...ony (przepraszam) Archicom do sądu. Załuje, ze tego sama nie zrobiłam, jak mi tynki ze scian odpadały dwa razy... Moze taki pozew zmieni ich podejscie do klientów.

ja tez bede kibicowal.

chociaz podejrzewam, ze na pisaniu na forum skonczysz. ja w pozywaniu archi zatrzymalem sie na bezplatnej poradzie prawnej (jest taka przy bibilot uniwersyteckiej; na ofiar oswiecimskich chyba albo na szajnochy). potem po porostu nie mialem czasu i zdrowia.

_________________
http://www.swiezamieta.pl

Jeszcze nie wyczerpałem ścieżki poza sądowej, trudno mi ocenić, jak się to skończy. Jakby nie było żadna firma nie lubi czarnego PR, a tu mam duże pole do popisu, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba.

wiesz, ja moglem zaangazowac w to kilka gazet. tylko po czasie zaczynasz sobie uswiadamiac, ze nie znizysz sie do tego poziomu, ktory w moim wypadku reprezentowal jerzy kozlowski (zero argumentow, sliskosc i obluda) i odpuszczasz sobie.

_________________
http://www.swiezamieta.pl

Nie wiem, czy miał na to wpływ artykuł o Archicom w GW jaki się niedawno pojawił, ale kilka tygodni po jego ukazaniu się zamontowano na A3 przedłużenia na kominach i co najmniej w moim mieszkaniu wentylacja zaczęła działać poprawnie. Liczę na to, że w niższych temperaturach (jesień/zima) ten trend się utrzyma...
(piszę to 21/05)