Jagodno

Tam Franz mi wszystko wolno - pas ziemi dla Gl...ów

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

to co Ty robisz na Jagodnie!!!!???? tam dyć se pałac stawiej Dziołcha...albo nie, lepiej nie...ostań się w swej niezmierzonej dobroci i ..empatii z nami...

ps

A co do sarenek wzietych na maske przy 100 km/h to jak ktos chce opis wrazen i rekonstrukcje wydarzen, niestety moich wydarzen - to moge pchnac na priva... otawtym tekstem to sie nie nadaje...

Tak też się stanie - ostanę tutaj na swych włościach - bo dobrze mi tutaj

Gdzie te czasy, gdy sarny rankiem pomykały pod mymi oknami. Choć Orson jednak twierdził, że to był On w uniformie...

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

Orson dorabia po godzinach jako Gajowy???

Wiesz, to był chyba pierwszy wątek na tym forum, gdzie śmialiśmy się do łez Poezja Mile wspominam. A sarny naprawdę biegały pod oknami, potem spłoszyła je budowa Waszych Efów

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

no to sorki w imieniu nas.
MIESZKANCY EFÓW- ŁOWCY JELENI, ANTYBAMBI KILLERS SQUAD..o nie dobrzy....
nie ma saren co prawda, ale są inne stworzenia...choc pod okna nie podchodzą....
ano wlasnie... ..to by sugerowało, ze paru rogaczy i jeleni sie z Budopolem zawinęło i na stałe do Efów zainstalowało??
hmmm......
ps.
choc Jelonek jest z A3....

Pod okna nie podchodzą, ale sprawnie lustrują wybrane osobniki z balkonów

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...

Mialem na mysli te Stworzenia co Ci do mieszkania bez nikaki sie ładują... , choc sa i takie co, do dzis sa mocno plochliwe i nie mogą jakos do pasnika trafić...

Cóż ubolewam nad tym, ale z drugiej strony spontan ten zaowocował niebywale smacznie spędzonym czasem, z równie miłą mnogością intrygujących tematów Że nie wspomnę o inicjacji towarzyskiej Nowego Sąsiada

_________________
Nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo...i dotrzymal slowa...