Zamiast kłócić się w zimowym wątku o psie kupy i o zakaz wyprowadzania psów na przewspaniałe osiedlowe tereny zielone, może zastanówmy się wpólnie, gdzie z naszymi pupilami możemy wychodzić/jeździć oczywiście pamiętając o sprzątaniu Ja mam póki co młodego psa, który za długo też nie może biegać, ale mam takie opcje: - na szybko, żeby zdążył poza teren wspólnoty na nazwany przez kogoś "gówniany szlak" wzdłuż drogi, potem furtką na końcu i między blokami z już "załatwionym" psem - po południu z tyłu na pola, w kierunku parku, ale sporo tam błota/szkieł/gwoździ itp, więc trzeba uważać - czasami jeżdżę do parku np na pobliski brochów, choć po ostatnich deszczach było tam po kostki wody - nad odrę w różne miejsca - na Gaj (infrastruktura sprzyjająca psiarzom) - na Partynice - kiedyś mieszkaliśmy bliżej i tam często na spacery chodziliśmy, w tym również na gonitwy, nikomu raczej nie przeszkadzało
Jakie macie inne miejsca lub pomysły?
|