Jagodno

Witam,

Czy ktoś z Forumowiczów ubiegał się o zwrot nadpłaconej akcyzy ?

Właśnie ubiegam się o zwrot nadpłaty. Przy opłacie akcyza była wyzanczana na podstawie kwoty z umowy zakupu.
Teraz złożyłem korektę AKC-U i nagle Urząd wpadł na pomysl, że w korekcie kwota akcyzy powinna być wyznaczona
wg wartości rynkowej pojazdu ... śmiechu warte.

Żądają udowodnienia stanu technicznego pojazdu w dniu sprowadzenia.

Jeśli nie udowodnię stanu technicznego to wyliczą wartość sami - moim zdaniem bezprawnie.
Ale ciekaw jestem jak wyceniają wartość - czy ktoś przerobił ten temat do końca i wie coś na ten teamt ?!

ja się ubiegałem. co prawda ok. 2 lata temu gdy nie było w Polsce jasnej wykładni dyrektywy UE . Decyzja odmowna , mogłem z tym iść do wyższej instancji , do sądu , ale gra nie warta świeczki... (mała wartość pojazdu na umowie K/S). Teraz faktycznie państwo nie ma wyjścia i powinno oddawać bezprawnie pobraną akcyzę , ale oczywiście się "okopało" , i oddaje akcyzę którą obliczyliśmy od wartości rynkowej (legalnej-prawdziwej)sprowadzanego auta(w dniu złożenia AKC-U), a jeśli wartość ta jest niższa to powinno sięzłożyć stosowne rachunki np. za naprawe "unfallauta"-czyli udowodnić że akcyza zapłacona za np. 7 letnie auto w kwocie 300 PLN była prawidłowa. Dlatego zresztą nie ma wielkich tłumów przed urzędami celnymi...

ciekaw jestem jak wyceniają wartość

W bardzo prosty sposób - na podstawie Auto Giełdy i ofert komisów
Proponuję abyś sam poszukał odpowiednich dla siebie ogłoszeń (albo sam wygenerował )
A co do akcyzy to powoli pieniążki spływają i to łącznie z kosztami zastępstwa jeśli ktoś decydował się na owe.

_________________

Moja ciekawość dotyczy tego czy wycena jest rzeczowa czy taka z tendencją do zawyżania wartości po to aby kwota nadpłaty była możliwie mała ... ?

Eurotax - tak się nazywa książka z wpisanymi średnimi wartościami rynkowymi pojazdów samochodowych wg danego rocznika. jest(chyba) co miesiąc aktualizowana i stosują ją urzędy/izby celne , urzędy/izby skarbowe. I na podstawie tej książki dokonuje się wyceny rynkowej wartości samochodu na dany dzień.
miałem parę razy do czynienie z taką wyceną i zazwyczaj jest tak że książkowo auto jest o kilkanaście % droższe od kwoty za jaką jesteś w stanie auto kupić na rynku.

Kolega ma rację, ja źle zrozumiałam temat.
Tyle, że nasz wrocławski UC powołuje się na "Info-Ekspert" http://www.info-ekspert.pl/pl/index.htm
Mimo wszystko najlepiej odpisać na wezwanie i załączyć jakieś zdjęcia pojazdu (może był uderzony), faktury itp.

_________________